Zamknąć lato w słoiku, czyli robimy przetwory na zimę

52045b084f003.jpg

Sierpień to okres obfitych zbiorów warzyw i owoców. Jedzmy je więc do syta, ale w myśl naszych prababek, miejmy też na uwadze nadchodzącą zimę i przygotujmy się do niej odpowiednio.

Dla tych, którzy sami uprawiają warzywa i owoce jest to jedyne rozwiązanie na uniknięcie strat i niezmarnowanie owoców swojej działkowej pracy. Jednak do tego kroku zachęcam również osoby, które nie posiadają swojego ogródka. Warto bowiem skorzystać z niskiej ceny sezonowych warzyw i owoców, by własnoręcznie zamknąć na zimę trochę letniego słońca. W celu zainspirowania was do tego kroku, przedstawię dziś kilka przepisów na domowe przetwory z warzyw. W następnym tygodniu pokażę kilka ciekawych sposobów na przetwory owocowe.

Suszone pomidory
10 kg pomidorów lima
sól gruboziarnista
oliwa z oliwek
bazylia świeże listki

Pomidory umyć i osuszyć, przekroić na połówki i poukładać jeden obok drugiego na papierze do pieczenia i mocno posolić. Wykorzystując ostatnie letnie słońce, pozostawiamy je na 7 dni w mocno nasłonecznionym miejscu. Trzeba uważać żeby pomidory się nie spaliły od słońca. Gdy pogoda nie sprzyja lub mamy mniej czasu można je też suszyć w piekarniku w temp. max 170 st. przez ok. 10 godzin. Wysuszone pomidory przełożyć do wyparzonych suchych słoików. Zalać oliwą, gotowe do zjedzenia będę po kilku dniach. Można je dodawać do kanapek, sałatek, makaronów, zup.

Koncentrat pomidorowy

10 kg pomidorów
sól,
cukier
sok z cytryny

Pomidory umyć, naciąć skórkę w kilku miejscach, zalać wrzącą wodą, obrać ze skórki, pokroić w ćwiartki, zmiksować w malakserze lub przy pomocy blendera, przecedzić przez sitko, by oddzielić miąższ od pestek, uzyskany przecier doprowadzić do wrzenia. Masę gotować na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając tak długo, aż jej zmniejszy się jej ilość, a to, co zostanie stanie się gęste – nawet do 2 – 3 godzin. Doprawić solą i cukrem. Wyłączyć gaz. Durszlak wyłożyć czterema warstwami gazy lub tetrową pieluchą, przełożyć do niej masę, rogi gazy bądź pieluchy zawiązać, całość powiesić na kilka godzin nad miską, by wyciekł z masy nadmiar soku i wody. Następnie koncentrat przełożyć do umytych i wysuszonych wcześniej słoików, do każdego z nich wlać po łyżce soku z cytryny i pasteryzować w garnku w gorącej wodzie przez ok. 30 – 40 minut. Wystudzić, wynieść w chłodne miejsce. Aby nadać nieco inny smak pomidorom, można do koncentratu dodać odrobinę ziół (bazylia, oregano, tymianek, słodką paprykę. Po dodaniu ziół koncentrat należy zagotować.

Leczo, sposób na oszczędną zimę
1 kg papryki czerwonej
0.5 kg papryki zielonej
0.5 kg papryki żółtej
2 cebule
1 kg pomidorów gałązkowych
bazylia, oregano, sól, pieprz, czosnek, słodka papryka

Papryki umyć i wydrążyć nasiona, następnie pokroić w kostkę. Cebulę pokroić w drobną kostkę. Pomidory obrać ze skóry i pokroić w kostkę. Wszystko dusić na małym ogniu, aż papryka będzie miękka. Pod koniec dodać przyprawy. W czasie duszenia przygotować 2 litrowe słoiki z nakrętkami. Kiedy leczo będzie gotowe, jeszcze gorące przelać do słoików, dokładnie zakręcić i postawić na kocu do góry nogami. Pod wpływem temperatury denko powinno się zassać. Takie leczo ze słoików jest idealne jako baza do różnych dań zimą. Można dodawać do niego pieczarki, kiełbasę, kurczaka. Tym sposobem unikniemy kupowania zimą bardzo drogiej papryki.

Pasta paprykowa
4 kg papryki słodkiej, najlepiej czerwonej
30 dkg papryki ostrej
60 dkg koncentratu pomidorowego
1/2 kg cukru
8 dkg soli
1 szklanka octu
1 szklanka oleju
5 listków laurowych

Obie papryki oczyścić z pestek i zemleć bardzo drobno w malakserze. Ostrą czyścić i mleć obowiązkowo w rękawiczkach! Paprykę plus pozostałe składniki wymieszać, zagotować i gotować przez 15 minut. Dodać 2 zmiażdżone ząbki czosnku i gotować przez kolejne 15 minut. Wyjąć listki laurowe. Gorącą pastę nakładać do słoików. Dla pewności, że słoiki dobrze się zamkną, podczas nakładania można garnek z pastą trzymać na minimalnym gazie. Nie trzeba pasteryzować.
Pasta idealnie nadaje się do kanapek, kiełbasek, jako baza do sosów na zimno.

Konfitura z cukinii
1.5 kg młodych cukinii (nieobranych)
300 g cukru
sok wyciśnięty z 1 dużej pomarańczy (wraz z miąższem)
skórka otarta z 1 dużej pomarańczy
sok wyciśnięty z 1 cytryny (wraz z miąższem)
skórka otarta z 1 cytryny
kawałek korzenia imbiru

Cukinie myjemy i ścieramy na tarce do jarzyn (grube oczka). Pomarańczę i cytrynę mocno szorujemy. Skórkę z obu cytrusów ścieramy na tarce (drobne oczka), a sok wyciskamy i dodajemy do startej cukinii razem ze otartą skórką i miąższem. Imbir obieramy i również ścieramy na tarce (duże oczka); dodajemy go do cukinii. Całość zasypujemy cukrem i zostawiamy na 2 godziny (nie odlewamy soku). Po tym czasie garnek stawiamy na palniku i na małym ogniu podgrzewamy jego zawartość, aż cały cukier rozpuści się. Następnie zwiększamy moc palnika i ‚smażymy’ konfiturę na średnim ogniu podlewając ją dwa razy wodą w trakcie gotowania (poziom wody nie może przekroczyć poziomu cukinii). Konfiturę gotujemy przez około 30-40 minut, w zależności od tego, jaką jej konsystencję chcemy osiągnąć. Słoiki myjemy w gorącej wodzie i suszymy w piekarniku nagrzanym do temperatury 150st. C. Do gorących słoików przekładamy konfiturę.

Smacznego!

 

Etykiety

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 3

  1. Bardzo fajne przepisy!

  2. Bardzo fajne przepisy!

  3. Ciekawe przepisy :)Proszę o więcej!

Dodaj komentarz