Garmin Triminator Radków. Łukasz Jaworek piąty!

jaworek

Łukasz Jaworek piąty w Radkowie (fot. J. Jaworek)

Radków. Niewielka miejscowość położona u podnóża Gór Stołowych. To tu odbył się Garmin Triminator, w którym wziął udział Łukasz Jaworek z Trzcian. Z powodzeniem, bo zajął 5 miejsce OPEN i pierwsze w swojej kategorii. 

Góry Stołowe to magiczne góry. W niezwykłym otoczeniu malowniczych form skalnych, uczestnicy rywalizowali na dystansach 1/8, 1/4 i 1/2 Ironmana.

Okiem Łukasza Jaworka

Ponieważ przygotowuję się intensywnie do startu na pełnym dystansie Ironmana (Wyścigi organizowane są na dystansach: 3,86 km (2,4 mil) pływanie, 180,2 km (112 mil) jazda na rowerze i 42,195 km (maraton, 26,2 mil) bieg – przyp. red.), zdecydowałem się wystartować na 1/2IM. Najpierw trasa pływacka i Zalew Radkowski, niewielki, sztuczne utworzony zbiornik wodny. W tym roku dosyć płytki ze względu na małą ilość opadów. Nie wpłynęło to jednak na przeprowadzenie pierwszej konkurencji. Pływanie (1,8km) traktowałem jako rozgrzewkę. Następnie rower i przepiękna, niesamowicie malownicza Droga Stu Zakrętów z Radkowa do Karłowa i z powrotem wśród sterczących skał. Na trasie nie mogło zabraknąć moich najbliższych, a żona Justyna  suportowała mnie podczas jazdy, podając bidony i żele i dzielnie mnie dopingowała. Dobrze, że pogoda była łaskawa dla startujących. Tylko 15 stopni ciepła, idealnie na triathlonowe zmagania. Po rowerze przyszedł czas na bieg na dystansie 24km. Fragment trasy prowadził przez Czechy, Pasterkę, Karłów i zaraz koło Szczelińca Wielkiego odbijała z powrotem do Radkowa. Na 6km trasy dowiedziałem się, że jestem czwarty w klasyfikacji generalnej. Nie wierzyłem własnym uszom. jednak pozycji nie udało mi się utrzymać i na około 21km
wyprzedził mnie jeden z zawodników ze sztafety.
5 miejsce open i pierwsze w kat, M30 to dla mnie niezwykły sukces, zakładając, że trenuję tri od dwóch lat. Wcześniej tylko biegałem,
a kraulem umiem pływać dopiero od roku! No i to mój debiut na tym dystansie i w dodatku z przewyższeniem ponad 2500 metrów!
Impreza jest godna polecenia ze względu na organizację jak i na miejsce, w którym się rozgrywa.