Z parkrunowych tras. Cz. 115. Z parkrunową wizytą w Cieszynie (galeria)

parkrun_68

Parkrun Cieszyn i jego uczestnicy. Za nami Olza i granica państwa oraz fragment ulicy, którą biegli w Czechach (fot. GP/UM)

Wakacje to dobry czas na biegową turystykę. A dokładniej parkrunową. Tym razem wybraliśmy się na południe Polski do Cieszyna, bym zaliczył 20. lokalizację parkruna w Polsce. Dwa tygodnie wcześniej zanotowałem na swoim koncie pierwszą lokalizację zagraniczną w Berlinie.

W Cieszynie swoją 18 lokalizację jako wolontariusz zaliczyła moja żona Urszula Machnacka, która ma też na koncie dodatkowo berlińską lokalizację. Wolontariat to bardzo istotna rzecz w biegach parkrun. Dzięki koordynatorom i wolontariuszom mogą odbywać się cosobotnie spotkania w 20 państwach na całym świecie i w ponad 1450 lokalizacjach!

Nasi tam byli

W Cieszynie biegali już przedstawiciele z naszego Powiatu Legionowskiego. W Cieszynie pobiegł Saturnin Szczepański (Runners Team Jabłonna), który zameldował się w cieszyńskiej lokalizacji podczas 178. edycji i zajął 33 miejsce z czasem 24:17. Po nim pobiegł Zbigniew Wileński (Grupa Biegowa CHTMO), który zaprezentował się w 201. edycji biegu. Zajął wtedy 30 lokatę z czasem 25:50.

Parkrun Cieszyn

Lokalizacja cieszyńskiego parkruna jest dosyć nietypowa. To jedyna taka lokalizacja, której trasa przechodzi przez dwa państwa. Są nimi Polska i Czechy. Można śmiało stwierdzić, że to międzynarodowy parkrun! Najpierw uczestnicy biegną asfaltowym ciągiem pieszo-rowerowym, by wbiec na mostek, który prowadzi do czeskiego Cieszyna. Tam uczestnicy biegną wzdłuż rzeki Olzy, by przy kolejnym moście zrobić nawrotkę. Następnie kolejny fragment po czeskiej stronie wokół Parku Sikory, obok restauracji Sikorak. Za chwilę znów znajdujemy się w Polsce, gdzie szutrowymi ścieżkami dobiegamy do specjalnie wydzielonego miejsca piknikowego. Wracamy, po okrążeniu jego terenu, kierując się na mostek gdzie finiszujemy przy MOSiR Cieszyn. Trochę pokrętna trasa, oznaczona tabliczkami. Tam również niestety koordynatorzy mają problem z ich niszczeniem, tak jak my w Jabłonnie.

Zaliczyłem 20. lokalizację w Polsce!

Jadąc do Cieszyna miałem na swoim koncie 19 lokalizacji w Polsce i jedną w Niemczech w Berlinie. Dzięki temu, że ukończyłem cieszyński bieg, ponownie znalazłem się na liście najczęściej odwiedzających parkrunowe miejsce na mapie kraju – sprawdź TUTAJ. W Cieszynie zanotowałem czas 28:07, zajmując 27 lokatę. Urszula ma na swoim koncie 18 polskich lokalizacji plus jedną niemiecką, jako wolontariusz. Przed nami kolejne wyjazdy w sierpniu – do Kutna i Opola!