Lotos Jabłonna ma już 25 lat! Osobiste zapiski śp. Małgorzaty Kowalskiej

kowalska

Małgorzata Kowalska (fot. arch)

W nadchodzący weekend w gminie Jabłonna wielkie sportowe święto. W tym roku bowiem przypadają obchody 25-lecia Ludowego Klubu Sportowego Lotos Jabłonna. Ćwierć wieku temu dwie wspaniałe kobiety – Grażyna Suska i Małgorzata Kowalska – założyły w jabłonowskiej gminie klub sportowy.

Nie sposób nie przypomnieć czasu, jeszcze przed założeniem klubu. Dotarliśmy do osobistych zapisek wieloletniej prezes Lotosu, zmarłej rok temu, Małgorzaty Kowalskiej (zapis oryginalny):

Zaczęło się banalnie: dwoje dzieci syn 7 lat, córka 3 lata, zabawy z piłką, długie spacery do lasu, najpierw w trójkę, później dołączyły koleżanki z dziećmi, systematyczne coniedzielne spacery (kanapki, napoje, sprzęt sportowy) i nie obejrzeliśmy się jak nasza grupa liczyła trzydzieści osób. Patrząc na te dzieci, zorientowałam się, że tak naprawdę to oni nie mają co ze sobą zrobić. Zajęcia sportowe tylko wf, czasami sks. Brak sali gimnastycznej, w zimę jak dopisała pogoda łyżwiarstwo, lub hokej. W lato trochę gier drużynowych, na co dzień gimnastyka na korytarzu. Wszyscy pędzą po lekcjach do domu, nikt nie interesuje się wolnym czasem dzieci.

Już w tej chwili sportowa aktywistka w gminie Jabłonna marzyła, by na naszym terenie powstała namiastka klubu czy sekcji. Nawet nie spodziewała się, że jej dążenia do celu szybko będą się realizowały. I to właśnie dzięki jej uporowi i sportowej ambicji. Co dalej czytamy w jej zapiskach:

Pierwszy krok: – założenie sekcji tenisa stołowego, najpierw z rówieśnikami syna (dzięki przychylności ówczesnego dyrektora p. Pustelnika) w szkole po lekcjach na korytarzu. Stół do tenisa bardzo stary, bez nóg układany na ławkach szkolnych. Rakietki i piłeczki zakupione z własnych środków. Zabawa dwa razy w tygodniu, po dwie godziny – po mojej pracy, moje dzieci w tym uczestniczą. Ilość dzieci przybywa, a tu tylko jeden stół i korytarz, co zrobić, gdzie szukać pomocy. Jest – koło Ludowych Zespołów Sportowych działa w Jabłonnie… Nawiązuję kontakt z p. Wandą Dzwonkowską. Zapisujemy się do LZS, bardzo skromne środki, ale pojawiła się nowa szansa – uczestnictwo w kalendarzu imprez LZS, jest 9 dyscyplin sportowych – fundują nam transport tylko trzeba zabezpieczyć opiekę no i stworzyć drużyny. Nowa znajomość nauczycielka wf w Jabłonnie p. Wanda Myślińska – chętna do pomocy, bezinteresowna, zainteresowana aktywnym wypoczynkiem dzieci. Zaczęliśmy uczestniczyć w zawodach sportowych dla amatorów. Uczestniczymy, zdobywamy punkty, a później podział środków na koła LZS za osiągnięcia, będą środki na przyszły rok – chociaż na transport. Tak borykamy się do 1985r. W 1985r. organizujemy pierwszy obóz rekreacyjno–sportowy w Zdworzu koło Płocka. Uczestniczy 50 dzieci. Nie wszystkie dzieci stać na wyjazd – szukamy środków, pomaga nam urząd gminy, opieka społeczna, sponsorzy. Uff – jadą wszyscy.

II etap – rok 1986–1990

Działalność pani Małgorzaty Kowalskiej zataczała coraz większe kręgi. Rzuciła się w wir pracy na rzecz mieszkańców Chotomowa, szkoliła grupkę tenisistów stołowych, która z dnia na dzień rozwijała się w niesamowitym tempie:

Ukończyłam kurs instruktora tenisa stołowego, gram w II lidze, ale w zaprzyjaźnionym klubie „LKS Sokół Serock” – aby podnieść umiejętności. Zostałam przewodniczącą Komitetu Rodzicielskiego w SP Chotomów, trzeba pobudzić tę organizację i zainteresować sportem, co zrobić? Nie mając sali, naciskam na zorganizowanie zabawy na lodzie – temat chwycił – poszli dalej: robimy Igrzyska Zimowe 86. Zaangażowana cała szkoła, klasy przygotowują swoje drużyny, my szukamy środków i układamy plan igrzysk. Włącza się LZS, Rada Sołecka wsi Chotomów i rodzice. Igrzyska odbyły się 22.02.1986r. na lodowisku szkolnym (należy nadmienić, że pogoda była wyśmienita). Na lodowisku wszystkie narody świata, odpowiednio ubrani a wśród nich 2m bałwan (z waty – robiony przez kolegę całą noc). Liczne konkurencje, zabawy, śmiech i radość a jednocześnie walka sportowa. Rodzice również uczestniczyli w zawodach. A na koniec – grochówka zrobiona przez żołnierzy z jw. z Olszewnicy. Nagrody, dyplomy i słodycze – zabawa cały dzień.

Tenis znalazł swoje miejsce w Domu Strażaka – tam mieści się Ośrodek Kultury, dostajemy dwa stoły od GSSCH, jeden od OSP a rakietki Rada Sołecka wsi Chotomów – jeden stół kupiliśmy ze środków gminy. Zwykłe orkany, ciężkie składane, bez kółek, – ale radość wielka. Gramy już trzy razy w tygodniu. Grupa się powiększa, przychodzi dużo dzieci i młodzieży. Pierwsze starty w zawodach, pierwsze dyplomy, wielka radość. Dużo zabawy a jednocześnie zwracanie uwagi na wychowanie dzieci i młodzieży. Na Dąbrowie Chotomowskiej starsza młodzież wyszykowała małe boisko do piłki nożnej. Nawiązujemy kontakt, zasilają nasze szeregi w LZS-ach. Startują w zawodach, a my u nich organizujemy turnieje piłkarskie, przygotowujemy dzieci do zawodów LZS. Małymi kroczkami rozwija się sport masowy w naszej gminie. Dzieci startują w zawodach organizowanych przez LZS w takich dyscyplinach: biegi przełajowe, tenis stołowy, piłka nożna, koszykówka, siatkówka,spartakiada wsi. Dzieci oprócz tenisa stołowego wyłaniane są do poszczególnych turniejów przez szkoły, a my organizowaliśmy turnieje, aby wyłonić najlepszych zawodników szczebla gminnego. Oprócz uczestnictwa w kalendarzu imprez LZS, organizowaliśmy tylko liczne turnieje gminne – rekreacyjne, zarówno dla dzieci jak i dla seniorów.

II etap – rok 1991–1995

Okres ten to powstanie klubu LKS Lotos Jabłonna. Od tego momentu zaczyna  się pisać historia jabłonowskiego klubu. Co znajdujemy w zapiskach pani Małgosi:

…Klubom LZS-y zwiększają dotację – decyzja szybka zakładamy klub. Po licznych dyskusjach nad nazwą klubu ustalamy: Ludowy Klub Sportowy „Lotos” Jabłonna – zarejestrowany 13 września 1991r. – w założeniach działalność na rzecz mieszkańców całej gminy. Pierwszy prezes – p. Grażyna Suska ( pracownik Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS i mieszkanka Jabłonny). Wiceprezesem zostaje – Małgorzata Kowalska – mieszkanka Chotomowa, kierownik Ośrodka Kultury w Chotomowie od 02.11.89r.Kontynuujemy starty w rozgrywkach LZS, zacieśniamy współpracę ze szkołami. Wreszcie dostajemy dotację z gminy Jabłonna. Zgłaszamy do rozgrywek OZPN drużynę „B” klasy piłki nożnej seniorów w Jabłonnie.

IV etap – rok 1996–2005

Początek klubu nie należał do łatwych. Jednak w tamtych czasach prócz wspaniałych pań-prezesek, na terenie gminy Jabłonna działało wielu pasjonatów sportu, którzy czynnie włączali się w organizację klubu. Lotos zaczął być zauważalny nie tylko w najbliższych okolicach. Zostaje dotowany przez gminę i z budżetu MENiS i lokalnych sponsorów, a to dzięki wspaniałej postawie sekcji takewon-do z Tomaszem Szczepaniukiem na czele, który wyszkolił m.in. Joannę Paprocką, która przywozi z Indii dwa medale Mistrzostw Świata Juniorów:

…Klub się rozbudowuje, pojawia się sekcja taekwon-do ITF, sekcja szachowa, koszykówki, warcabów stupolowych, biegów przełajowych, a w końcu sekcja pływacka. Uczestniczymy w rozgrywkach: Polskiego Związku Taekwon-do ITF, Mazowieckiego Związku Taekwon-do, Polskiego Towarzystwa Warcabowego, Polskiego Związku Szachowego, Mazowieckiego Związku Tenisa Stołowego. Od 1985 corocznie organizujemy obozy sportowe, umożliwiamy wyjazdy dzieciom z ubogich rodzin. Nikt, kto pragnął z nami jechać na obóz nie pozostał bez pomocy. Nie zapominamy o dzieciach i młodzieży nigdzie niezrzeszonych. Organizujemy otwarte turnieje w różnych dyscyplinach sportu. Klub nasz na prośbę zainteresowanych objął opieką 25 osobową grupę niepełnosprawnych z Legionowa – sekcja pływacka „Pingwinki”. Organizowano dla nich mityngi pływackie, spotkania okolicznościowe, pomoc w opłaceniu basenu, opłata transportu.

Wspomnienia prezesowej Lotosu kończy zdanie:

I pomyśleć, że zaczęło się od spacerów do lasu…

Wspomnienia pani Małgorzaty Kowalskiej oddają jej wielkie zaangażowanie w działalność na rzecz mieszkańców gminy Jabłonna. Pokazują, jak rozwijał się sport w czasach komunizmu, jak ewoluował po 1991 roku i jak rozwijał się przez pierwsze lata działalności. Na tym kończą się zapiski. Jednak historia klubu jest nadal budowana przez kolejne pokolenie osób z nową prezesową Beatą Kowalską, które w czasach działalności pań-prezesek byli dziećmi i pod okiem ich uprawiali różne sporty, pomagali w organizacji imprez w gminie. Już w najbliższy weekend w Jabłonnie i Chotomowie wielkie sportowe święto. Odbędą się turnieje tenisa stołowego, piłki nożnej, szachów, a także bieg i marsz pamięci. Prócz turniejów przez dwa dni będzie można wziąć udział w rekreacyjnych zabawach dedykowanych dla dzieci i młodzieży. Będzie grill, malowanie buziek i wiele, wiele zabawy. Wszelkie informacje można znaleźć na internetowej stronie Lotosu Jabłonna i facebooku.