Dwie wygrane

520442e2dcdd7.jpg

W przedsezonowych grach kontrolnych wyników nie moźna szczególnie przeceniać. Tym niemniej legionowscy trzecioligowcy miniony tydzień mogą uwaźać za pomyślny. Dwie gry i dwa zwycięstwa. Przeciwnicy byli niezbyt mocni, ale w szeregach Legionovii ciągłe przetasowania. Aspirantów do gry w druźynie z Parkowej nie brakuje. Czy ilość przerodzi się w jakość? Trener Krzysztof Chrobak musi dobrze wybrać.

W środowym sparingu Legionovia wyrażnie zdystansowała IV-ligowców z Grodziska Mazowieckiego. Co prawda przyjezdni prowadzili od 22 minuty po golu Bala, ale jeszcze przed zmianą stron gospodarze wyszli na prowadzenie po celnych strzałach Delikata i Barankiewicza. W drugiej połowie bramki zdobywali juź tylko piłkarze Legionovii.

Legionovia – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 5-1 (2-1).
Bramki: Delikat, Barankiewicz, Poterała, Wawrzyniak, Borowik.
Legionovia: Brzezik (46. Baczyński) – Jasiński (46. Poterała), Wolski (46. Giźyński), Ziąbski (46. Wawrzyniak), Papierz (46. Frączek) – Zawodnik testowany (46. Załustowicz), Klimkowski (46. Turski), Gromulski (46. Wróbel), Delikat (46. Wawrzyniak) – Rawski (46. Karaszewski), Barankiewicz (46. Borowik).

W sobotę Legionovia miała zagrać z Widzewem ME. Po odmowie łodzian w trybie awaryjnym na sparingpartnera wybrano drugoligowy Start Otwock. To meczowe zastępstwo okazało się jednak pewnym faux pas, gdyź na sprawdzian do Legionowa przyjechali młodzieźowi aspiranci do gry w druźynie Startu, natomiast piłkarze pierwszego zespołu pojechali na sparing do Łęcznej. Z dawnym Górnikiem, a obecnym KS Bogdanka podopieczni trenera Dariusza Dżwigały przegrali aź 1-7.

Z kadry otwockich drugoligowców w meczu z Legionovią na boisku pojawił się jedynie Piotr Sobótka i przez długie fragmenty meczu umiejętnie dyrygował poczynaniami swych partnerów z druźyny. W tym dziele wspierał go dzielnie rutynowany trener bramkarzy Startu Otwock. 43-letni Paweł Tomala nie tylko udanie interweniował, ale takźe w 25. minucie skutecznie wyegzekwował rzut karny za faul Dennisa Frączka. Paweł Błesznowski był nawet bliski obrony strzału swojego via’a’vis, ale jego odbicie ręką było zbyt słabe.
Jeszcze przez 20 minut drugiej części meczu goście utrzymywali prowadzenie. Dopiero w 65. min Karol Załustowicz obsłuźył podaniem testowanego w Legionovii Mateusza Borowika i napastnikowi Ursusa nie wypadało nie trafić do otwockiej bramki. Chwilowa konsternacja gości po kolejnych 3 minutach kosztowała ich następną bramkę po faulu na Jakubie Jasińskim i skutecznym rzucie karnym Konrada Karaszewskiego. Dwie minuty przed końcem spotkania Łukasz Barankiewicz po siłowym przepchnięciu się przez defensywę Startu z kilku metrów wepchnął piłkę do bramki rywali.

W tym tygodniu kolejne dwa sparingi trzecioligowców. W środę o 18.00 z Nadarzynem, natomiast w sobotnie południe rywalem Legionovii będzie Lechia Tomaszów Mazowiecki.

Legionovia – Start Otwock 3-1 (0-1)
Bramki: Borowik 65, Karaszewski (k) 69, Barankiewicz 88 – Tomala 25.
Legionovia: Błesznowski (46. Brzezik) – Jasiński (80. Frączek), Giźyński, Ziąbski, Frączek (46. Mróz) – Delikat (65. Załustowicz), Gromulski (46. Wróbel), Rawski (80. Gromulski), Wojtczak (65. Walętrzak) – Karaszewski (70. Barankiewicz), Borowik.

agro