Legionovia Legionowo. Siarka zdobyła Parkową

Legionovia

Zespół Legionovii Legionowo na sezon 2014/2015 (fot. GP/mk)

18 października o godzinie 14:00 odbyło się mecz Legionovi Legionowo z Siarką Tarnobrzeg, podczas którego goście pokonali legionowian 0:1.

Pierwsza połowa

Piłkarze byli bardzo pozytywnie i bojowo nastawieni do sobotniego spotkania. Można było zobaczyć koncentracje i pełne zaangażowanie ze strony Legionovii. Niestety jeden błąd w defensywie i Siarka wyszła na prowadzenie po golu Więcka w 2 minucie spotkania. To zszokowało kibiców jak i samych zawodników. Piłkarze z Tarnobrzega atakowali raz za razem i nie dawali podopiecznym Roberta Pevnika rozegrać piłki na własnej połowie, stosując bardzo wysoki pressing na gospodarzach. Parę minut po zdobyciu bramki dla przyjezdnych legionowianie próbowali zremisować przebieg spotkania. Stromecki dośrodkował piłkę na wychodzącego Zaniewskiego, lecz ten nawet nie doskoczył do piłki. W kolejnej sytuacja dla Legionovii Odunka przedryblował defensorów Siarki, wbiegł w pole karne i podał piłkę do Zaniewskiego, który wślizgiem próbował strzelić bramkę, ale minimalnie minął się z piłką. Następną akcje dla Legionovii stworzył Odunka, który podał znów do Zaniewskiego, ale gdy napastnik chciał oddać strzał, obrońcy Siarki wybili piłkę na rzut rożny. Wiele akcji ze strony Legionovii w pierwszej części spotkania, lecz żadna z nich nie dała gola piłkarzom z Parkowej.

Druga połowa

W kolejnej odsłonie legionowianie wyszli jakby pobudzeni przez rozmowę, jaką zapewnili im trenerzy w szatni podczas przerwy. Gdyby tak grała obrona w pierwszych minutach spotkania zapewne nie byłoby straconej bramki, lecz formacja ataku pozostawiała wiele do życzenia. Dopiero w 60 minucie spotkania Legionovia wyprowadziła pierwszą groźną sytuację w drugiej połowie spotkania. Janusiński popędził skrzydłem, wyłożył piłkę Paviciowi, który podał do Zaniewskiego, a napastnik Legionovii z 10 metrów trafił prosto w obrońcę Siarki.  Zaniewski miał wiele sytuacji do zdobycia bramki, ale szwankowała u napastnika skuteczność i to nie pozwalało strzeleniu gola w sobotnim spotkaniu. Po tej akcji Siarka pokazała, że strzelona bramka w początkowych minutach spotkania nie była przypadkowa i zaczęła atakować, lecz ich ciągłe strzały na bramkę odbijały się od rosłych stoperów Legionovii lub poprzez obrony bramkarza Mikołaja Smyłka. Trzeba przyznać, że Legionovia walczyła do końca o każdą piłkę i nie odpuszczała nawet na krok, ale niestety gdyby wola walki przesądzała wynik spotkania prawdopodobnie piłkarze z Tarnobrzega nie świętowaliby w sobotnie popołudnie zwycięstwa na Parkowej. Arbiter spotkania doliczył jeszcze 5 minut do regulaminowego czasu gry, lecz to nie dało zbytnich efektów zmiany wyniku i mecz zakończył się porażką dla legionowskiej drużyny.

24 października o godzinie 18:00 Legionovia rozegra na wyjeździe z ROW Energetyk Rybnik. Legionovia po tej porażce spadła na 11 miejsce w tabeli 2 Ligi Centralnej.

Skrót spotkania

Bramki: 2. Więcek


Legionovia Legionowo: Smyłek – Wieczorek(64′ Kołodziejski), Dankowski(c). Goropevsek, Goliński – Pavić, Stromecki(46′ Janusiński), Czapa(67′ Lewicki), Kominiak, Odunka – Zaniewski(71′ Maciejewski).
Rezerwowi: Waśków, Broniszewski, Janusiński, Kołodziejski, Maciejewski, Tlaga, Lewicki.

Siarka Tarnobrzeg: Melon – Bochenek, Nadolski, Stefanik, Stępień – Frankiewicz, Tunkiewicz – Cicman(77′ Chwastek), Więcek(82′ Paluch), Parobczyk – Ciećko(86′ Truszkowski).

Rezerwowi: Pogorzelec, Truszkowski, Sulkowski, Baran, Figiel, Chwastek, Paluch.