KPR Legionowo. Stracona szansa na punkty

KPR_Górnik_Zagbrze_19_lutego2014_05

fot. archiwum GP

 

KPR Legionowo, jak to ma w zwyczaju, znów zaskoczył wynikiem swojego spotkania. Sporą niespodzianką była kolejna już porażka zespołu z Legionowa, tym razem z przedostatnim zespołem w lidze, Piotrkowianinem Piotrków Tryb., 31:30 (17:14) . Na osiemnaście rozegranych spotkań w tym sezonie drużyna z Legionowa przegrała aż szesnaście.

Nie można powiedzieć, że ostatni mecz z Piotrkowianinem był dla KPR-u ważny – to była po prostu walka o życie w PGNiG Superlidze, ponieważ KPR dramatycznie potrzebuje punktów. Początek spotkania układał się korzystnie dla drużyny z Legionowa, szczypiorniści KPR-u wyszli na prowadzenie, a sporą zasługę w tym miał Witali Titow. Wydawać by się mogło, że wszystko w końcu się układa, ale końcówka pierwszej połowy nie była już tak dobra w wykonaniu gości. Gospodarzom udało się uzyskać trzypunktowe prowadzenie, które, jak się później okazało, było kluczowe w kwestii zwycięstwa. Druga połowa tymczasem to dominacja ekipy z Piotrkowa, którą udało się zminimalizować w końcówce wykorzystując kilka prostych błędów gospodarzy. Do dogonienia wyniku zawodnikom KPR-u zabrakło czasu i niestety musieli pogodzić się z kolejną porażka, tym razem jednobramkową.

Liczenie punktów

O tym, że spotkanie można było nazwać „prawdziwą walką”, niech posłużą statystyki. Drużyna KPR-u została ukarana aż 22 minutami kary, a ekipa gospodarzy 10 minutami. Był to więc nie tylko zacięty, ale też niezwykle twardy mecz. Dla porównania w poprzednim mecz KPR-u Legionowo z Górnikiem Zabrze sędziowie podyktowali przez całe spotkanie łącznie osiem minut dla obu zespołów. Ekipa z Legionowa znajduję się w nieciekawej sytuacji. W czterech ostatnich spotkaniach w lidze zmierzy się bowiem z trzema najlepszymi drużynami: Vive Kielce, Wisłą Płock i Pogonią Szczecin, a także znajdującym się w połowi tabeli Zagłębie Lubin. Ostatnia z ekip będzie chyba jedyna, z którą KPR może wywalczyć jakiekolwiek punkty. Warto jednak dostrzec fakt, że Zagłębie nie może sobie pozwolić na stratę punktów, bo zepchnąć może ona klub do strefy zagrożonej spadkiem. Zdobycie dwóch punktów znacznie poprawiłoby sytuację legionowskiej drużyny przed fazą playout. Szczypiorniści KPR-u mają jedynie matematyczne szanse na to, że po rundzie zasadniczej nie zajmą ostatniego miejsca w tabeli. Potem przyjdzie czas na druga fazę rozgrywek – zespoły z miejsc 1-8 zagrają systemem play-off, w którym pierwszy zespół zagra z ósmym, drugi z siódmym itd. Natomiast kluby z miejsc 9-12 rozegrają mecz i rewanż w systemie „każdy z każdym” – do zdobycia będzie zatem aż 12 punktów. Dopiero po rozegraniu tej fazy i zsumowaniu punktów dowiemy się, która z drużyn spada z Superligi – pewna może być tego ekipa z ostatniego miejsca, natomiast zespoły z miejsc 10-11 czekać będą musiały na to, jak sytuacja rozwinie się w obu grupach pierwszej ligi. Bezpośredni awans do PGNiG Superligi wywalczą triumfatorzy obu grup pierwszej ligi, natomiast drużyny z drugich miejsc zagrają ze sobą baraż o walkę z 10. zespołem z najwyższej klasy rozgrywkowej.