KPR RC Legionowo. Wisła za mocna…

Klub kibica

Klub Kibica KPR Legionowo w Płocku (fot. K.K. KPR)

Po zwycięstwie ze Śląskiem Wrocław, szczypiorniści KPR-u RC Legionowo udali się do Płocka na spotkanie z Wisłą.

Pierwszą bramkę na parkiecie płockiej hali zdobył Paweł Gawęcki, który, jak się później okaże, zostanie najlepszym strzelcem legionowskiego zespołu. Jednak gospodarze to bardzo utytułowany zespół, który nie mógł sobie pozwolić na lekceważenie beniaminka z Legionowa i z każdą minutą widać było, kto jest wicemistrzem Polski. Pewnie prowadzenie miejscowych byłoby wyższe, ale w bramce legionowian dobrze spisywał się Tomislav Stojković, którego zmienił przy stanie 9:5 dla Nafciarzy, Mikołaj Krekora. Goście mieli problemy ze skutecznością, bo w bramce płocczan świetnie spisywał się Wichura, czyli Marcin Wichary. Bramkarz Wisły był zaporą nie do przejścia w pierwszym spotkaniu obu drużyn. Do przerwy Płock prowadził wysoko 21:14.

Wygrali drugą połowę

KPR nie zamierzał tanio sprzedać skóry i dzielnie walczył w kolejnych 30 minutach. Na pewno ozdobą tej części gry była akcja Gawęckiego, Kamila Cioka i Michała Prątnickiego. Szczypiorniści z Legionowa zagrali swoją firmową akcję, którą stosowali często na parkietach pierwszej ligi. Dziś pokazali ją swoim rywalom z Płocka. Skutecznie. Podwójna wrzutka stała się akcją spotkania pokazywaną w internecie już chwilę po zakończeniu spotkania. Można ją zobaczyć TUTAJ. Ostatecznie nie było sensacji w Płocku. Wisła wygrała pewnie 33:27. Jednak swojej gry KPR nie musiał się wstydzić.

Naszym dopingował Klub Kibica

Do Płocka w liczbie 16 osób ruszył Klub Kibica KPR Legionowo:

Dotarliśmy do Płocka dość późno, bo tuż przed samym początkiem spotkania. Hala Orlen Arena piękna, jednak spodziewaliśmy się więcej miejscowych kibiców. Po dotarciu na trybuny rozpoczęliśmy to co do nas należało, czyli głośny doping swojej drużynie. Przyjęcie miejscowych było bardzo miłym zaskoczeniem (oczywiście pozytywnym). Mecz generalnie dobry w wykonaniu „naszych”. Zawodnicy dziękowali nam po każdej bramce, co mobilizowało nas do coraz to głośniejszego dopingu. Postawa kibiców Wisły była dosyć bierna, co sprawiło, że w hali było nas słychać dość dobrze – podsumowali swój kibicowski wyjazd fani KPR-u.

Wisła Płock – KPR RC Legionowo 33:27 (21:14)

Wisła Płock: Corrales, Wichary – Daszek – 10, Ghionea – 8, Nikcević – 5, Rocha – 3, Piechowski – 2, Tarabochia – 2, Konitz – 1, Racotea – 1, Zhitnikov – 1, Kwiatkowski, Olkowski, Pusica.

KPR RC: Krekora, Stojković – Gawęcki – 8, Titov – 7, Kasprzak – 6, Prątnicki – 5, Mochocki – 1, Ciok, Bożek, Brinovec, Kowalik, Twardo, Płócienniczak, Suliński.