Legionovia Legionowo. Dramatyczny pojedynek w Bydgoszczy

legionovia_27

Legionovia Legionowo (fot. arch. GP/MM)

Siatkarki Legionovii Legionowo rozegrały drugi mecz barażowy z Pałacem Bydgoszcz. Po pierwszym przegranym spotkaniu, faworytkami były gospodynie. Dla przyjezdnych… szansa, by doprowadzić w rywalizacji do dwóch wygranych spotkań, do remisu.

Już pierwszy set pokazał, że będzie to inne spotkanie niż niedzielne w Legionowie. Postawione pod ścianą, podopieczne, obchodzącego w środę swoje urodziny, Piotra Olenderka, zagrały bardzo dobrze w końcówce inauguracyjnej odsłony i wygrały 25:18.

Mogło być 2:0…

Kolejny set nie zaczął się jednak dobrze dla przyjezdnych. „Pałacanki” wyszły na wysokie prowadzenie, najpierw 6:1, a następnie 13:5. Legionovia rzuciła się w pogoń i zaczęła odrabiać straty. Nie dość, że je odrobiła, to jeszcze wyszła na trzypunktowe prowadzenie 19:16! I chyba najbardziej będą żałować legionowianki tego, że nie potrafiły dobić przeciwnika, który już był prawie na łopatkach. Prawie, bo bydgoszczanki w końcówce opanowały nerwy i w dramatycznej końcówce przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 26:24.

Znów lepsze przyjezdne, po czwartym secie remis

Po dziesięciu minutach regulaminowej przerwy rozpoczął się bardzo zacięty set numer 3. W nim od stanu 18:18 zdecydowanie lepiej zagrały legionowianki, które wygrały siedem akcji z rzędu. Dało to wygraną 25:18. Kolejny set dla bydgoszczanek, które tym razem nie stanęły w końcowej fazie seta. Wiedziały bowiem, że przegrana w nim przeniesie rywalizację do Legionowa, a tego na pewno nie chciały. Dlatego też o pozostaniu na najwyższym poziomie rozgrywek zadecydował tie-break.

Pałac zostaje, Legionovia powalczy z Kaliszem

Niestety. Mimo ogromnej chęci i walki, to Pałac Bydgoszcz mógł cieszyć się po ostatniej akcji. Choć nie obyło się o kilka kontrowersji, bo sędziowie podjęli kilka niezrozumiałych decyzji (zagranie w antenkę, czy prawidłowy atak w pole bydgoszczanek). Wojnę nerwów wygrały miejscowe 16:14 i to one mogą jechać już na zasłużone wakacje. Na Legionovię czekają mecze z Energą MKS-em Kalisz o być, albo nie być…

Pałac Bydgoszcz – Legionovia Legionowo 3:2 (18:25, 26:24, 18:25, 25:21, 16:14)

Pałac Bydgoszcz: Misiuna, Mazurek, Krzywicka, Kuligowska, Maternia, Różyńska, Nickowska (L), (libero), Wenerska, Fedusio, Fojucik, Świder.

Legionovia Legionowo: Mielczarek, Damaske, Wójcik, Bączyńska, Grabka, Alagierska, Korabiec (L), Adamek (L), Mikołajewska, Szpak, Jasek.