Pierwszy mecz barażowy o miejsce w Lidze Siatkówki Kobiet na przyszły sezon. Na przeciwko siebie Legionovia Legionowo i Energa MKS Kalisz. Kto wygra trzy spotkania będzie cieszyć się z gry na najwyższym poziomie rozgrywek w sezonie 2018/2019!
Na pewno w lepszych humorach do spotkania przystępowały kaliszanki, które pokonały w finale I Ligi Wisłę Warszawa. Te lepsze samopoczucie przełożyło się na… wygraną w pierwszym secie. W nim lepszy początek miały legionowianki, które prowadziły już 10:5. Niestety dobry okres gry zakończył się szybko i przyjezdne wyszły na prowadzenie 13:12. Od tego momentu, do końca pierwszego seta, na parkiecie Areny Legionowo panował już tylko MKS, wygrywając zasłużenie 25:16.
Wróciły do gry! Prowadzą 1:0!!!
Drugi set zaczął się identycznie jak pierwszy, bo od prowadzenia Legionovii 3:0. Jednak tym razem podopieczne trenera Piotra Olenderka były bardziej skupione i wreszcie w ich grze pojawił się duch walki o przetrwanie. Wiele dobrego dawała w grze Magdalena Damaske. Potrafiła kilka razy popisać się skutecznymi atakami, a do jej poziomu dostroiła się reszta drużyny. Popis w bloku dała Alicja Wójcik, a i serwis Ali Grabki powodował wiele zamieszania po drugiej stronie siatki. Set wygrany do 18 dawał nadzieję, że sytuacja z pierwszego seta była wypadkiem przy pracy. I okazało się, że była! Dwa kolejne sety to zdecydowanie lepsza gra legionowianek, które rozbiły swoje przeciwniczki. Jeszcze nie tak wyraźnie w trzecim secie, bo do 19, ale w czwartym Legionovia pokazała, że to jej należy się miejsce wśród najlepszych. Od stanu 18:15 drużyna gości nie potrafiła zdobyć punktu!
Legionovia Legionowo – Energa MKS Kalisz 3:1 (16:25, 25:18, 25:19, 25:15)
Legionovia Legionovia: Grabka, Mielczarek, Alagierska, Bączyńska, Damaske, Wójcik, Korabiec (L), Szpak, Jasek, Mikołajewska.
Energa MKS Kalisz: Wawrzyniak, Raczyńska, Isailović, Sroka, Łukasiewicz, Janicka, Głowiak (L), Łukasiewicz, Andrzejczak, Kucharska, Widera,Nazarenko, Bulbak (L).
