Jabłonna. „Arcytrudne” spotkanie w sprawie parkingów przy Leśnej

Magdalena-Borowik-lesna

Magdalena Borowik podczas spotkania w sprawie parkingów przy Leśnej (fot. GP/am)

 

W poniedziałek, 8 czerwca, w Domu Ogrodnika odbyło się kolejne spotkanie w celu rozwiązania problemu związanego z parkowaniem na ul. Leśnej w Jabłonnie. Postawy mieszkańców są obecnie bardzo różne – od rezygnacji do agresji. Nie wszyscy dotrwali do końca dyskusji.

 

Do 8 czerwca do gminy wpłynęło tylko 20 deklaracji na zakup miejsc postojowych i tylko 18 na zakup garaży. Miejsca postojowe gmina wyceniła na 10 tys. zł, a garaże na 30 tys. zł. Na 3 działkach należących do prywatnej firmy Betonstal wstępnie zaplanowano 42 garaże i 59 miejsc postojowych. Małą liczbę deklaracji mieszkańcy tłumaczą tym, że były zbierane drugi raz i nie wszyscy dostrzegali zasadność kolejnej. Kierownik Ładu Przestrzennego Urzędu Gminy Jabłonna Grażyna Kacprzykowska ma inne zdanie na ten temat. Twierdzi, że zawsze gdy pojawia się kwota pieniężna, chętnych jest mniej. Szacowana cena pojawiła się dopiero przy drugim zbieraniu podpisów. Innym argumentem mieszkańców tłumaczącym tak niewielką liczbę zainteresowanych było to, że szacunkowa wycena nie zawierała kosztorysu. Mieszkańcy nie byli informowani z jakich materiałów garaż będzie zbudowany, więc nie chcieli się do niczego zobowiązywać.  Wydaje się zatem, że liczba deklaracji jest mało miarodajna.

Ograniczenia prawne

Punktem wyjścia do rozmów nad możliwością rozwiązania trudnej sytuacji mieszkańców ul. Leśnej były słowa gminnego prawnika Sławomira Markowskiego. – Jeżeli chodzi o możliwość zakupu przez gminę terenu pod parking, to nie mamy takich szans – tylko i wyłącznie z przyczyn prawnych. Nie możemy zakupić tego gruntu i sprzedać go państwu jako parking, bo nie jest to cel publiczny. (…) Gmina będzie państwa wspierać w rozmowach z właścicielem w celu zakupu tej nieruchomości – mówił mecenas. W jaki sposób wspierać do końca nie zostało wyjaśnione. W toku dyskusji padało słowo „pośredniczyć”,  po czym wycofano się z niego.

Uporządkować nieuporządkowane

Sekretarz Urzędu Gminy Joanna Gwadera chciała „uporządkować” dyskusję, ale w kwestii ul. Leśnej nie jest to proste. Po pierwsze został wysunięty argument, że w czasie kiedy mieszkańcy zawierali akty notarialne nie było tam informacji, że do lokali przypisane są miejsca parkingowe lub garaże. Należy jednak pamiętać o tym, że TBS informując o możliwości zakupu pokazywał swoim klientom mapy z planem osiedla, na którym były parkingi ogólnodostępne. Pracownicy działu handlowego tej firmy wielokrotnie przedstawiali je swoim klientom jako niewątpliwy atut. Miały one funkcjonować na zasadach ogólnej dostępności. Następnie Gwadera mówiła o tym, że Betonstal przejął prawa i obowiązki po poprzednim deweloperze, spółce TBS, po czym zakupił trzy działki pod parking. – Nas może dziwić to, że te działki były zakupione z przeznaczeniem na cele parkingowe, a inwestor nie realizuje tego celu – mówiła. Nie ma natomiast możliwości, aby zmusić dewelopera do wybudowania parkingu. – Nie mamy instrumentów prawnych, które by taką możliwość nam stwarzały – wyjaśniała sekretarz. – Tak się składa, że właścicielem działek jest osoba, która jest nastawiona na zysk komercyjny – dodała. Następnie została przypomniana wysokość kwoty, za jaką Betonstal chce sprzedać te trzy działki – to nie mniej niż pół miliona zł.

Dwa wyjścia

Stanowisko gminy jest takie, że istnieją dwa rozwiązania tej sytuacji.  – Przez uczestnictwo gminy, która byłaby pośrednikiem między państwem a właścicielem gruntu, czyli Betonstalem. Jest również drugie rozwiązanie – wydaje mi się, że bardziej korzystne ekonomicznie. Możecie państwo bezpośrednio nabyć własność tych działek. Tworzą państwo wspólnoty mieszkaniowe i zgodnie z przepisami ustawy o płatności lokalnej istnieje możliwość nabywania prawa w odniesieniu  do nieruchomości niestanowiących zasobu gruntowego wspólnot – mówiła sekretarz.

Wyjść naprzeciw

Rozważane jest jeszcze jedno rozwiązanie, wymagające większego wkładu gminy.  Okazuje się, że urząd podjął działania w kierunku ewentualnej zamiany własnej działki na działkę Betonstalu, na której miałby powstać parking. Niestety Betonstal nie jest zainteresowany tą ofertą. Gwadera podkreśliła jednak, że zostaną podjęte kolejne działania w tym kierunku. Gmina nie odcina się jednoznacznie od możliwości sfinansowania inwestycji lecz wskazuje na ograniczenia z tym związane. – Trzeba by się tutaj zastanowić, czy ma znaczenie dla państwa jeżeli gmina by kupiła te grunty od Betonstalu, na co nieprzewidziane są środki w budżecie gminy. Nie mniej jednak, jeśli powstałyby stanowiska garażowe, oraz miejsca postojowe, siłą rzeczy mogłoby to funkcjonować jako parking ogólnodostępny. My nie możemy zawężać kręgu osób, które będą mogły z niego korzystać, tylko do właścicieli lokali zlokalizowanych do tej ulicy. Ustawa o Samorządzie Gminnym nie przewiduje takiej możliwości – wyjaśniała Joanna Gwadera.

Nieokreślone

Propozycja stworzenia ogólnodostępnego parkingu spotkała się z aprobatą. – My się naprawdę nie upieramy, że to muszą być tylko i wyłącznie nasze garaże – mówiła mieszkanka Magdalena Borowik. Trzeba jednak przyznać, że jest to propozycja bez żadnych konkretów. Nie wiadomo, kiedy miałoby to nastąpić, czy grunt uda się zamienić, czy pieniądze na zakup gruntu od Betonstalu znajdą się w przyszłorocznym budżecie, czy znajdą się kiedykolwiek i czy zanim się znajdą działki nie wykupi ktoś inny.

Problemy bez końca

Podczas dyskusji wyniknęły jeszcze dwie problematyczne kwestie. Jeden z mieszkańców podniósł, że niemożliwe jest uzyskanie pozwolenia na budowę parkingu. Droga prowadząca do działek Betonstalu składa się z dwóch działek. Jedna część drogi to współwłasność osób, które mają tam domy jednorodzinne, a druga należy do Betonstalu. Ponadto jego zdaniem w księdze wieczystej istnieje zapis, że wyłącza się możliwość obsługi parkingu na tej drodze. Przedstawiciele gminy zapewniali, że z uwagi na to, że jest to współwłasność wielu osób nie będzie problemu, ponadto wójt Jarosław Chodorski poinformował, że brane jest również pod uwagę ewentualne poszerzenie drogi.

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 29

  1. Spotkanie było żenujące. Stanowisko Wójta i jego świty: „najlepiej będzie jak kupicie sobie działki od BETONSTALU i wybudujecie wspólnymi siłami tam parking i garaże, a my będziemy w tym pośredniczyć, czyli damy numer tel. do szefa betonstalu i znajdziemy Wam notariusza”. To jest zadbanie o interesy mieszkańców…..
    Prawdziwa spychologia, a obietnice przedwyborcze (kiełbasa) były trochę inne Panie Jarku.

  2. Jeden wielki matrix, przedstawiciele Urzędu Gminy i Wójt nie byli przygotowani merytorycznie. Wydawało się, ze nie znają sprawy naszego osiedla. Gmina była tu największym szkodnikiem pozwalając na niezgodnie z prawem działalność deweloperską na tym terenie. Nikt nie przewidywał pojawienie nie nowych mieszkańców, którzy przecież dojechać zaparkować. Urząd musi brać odpowiedzialność za nieprawidłowe działania poprzednich władz.

  3. Była jeszcze sprawa drogi 5KX, poruszona trochę na spotkaniu, trochę po. Po zbudowaniu wspomnianego łącznika, na drodze pożarowej wzdłuż bloków będzie postawiony znak „zakaz zatrzymywania się”, czyli najzwyczajniej mówiąc zakaz parkowania wzdłuż bloków. Wójt zapomniał, a raczej o tym nie wiedział, że mieszkańcy trzech pierwszych bloków mają zapisane w aktach notarialnych prawo do parkowania na tej drodze, czyli żeby wprowadzić ten zakaz, gmina musiałaby zapewnić miejsca do parkowania mieszkańcom prawie 200 mieszkań. Właściciele mieszkań z pierwszych bloków wygrali nawet kilka spraw w sądzie po otrzymaniu przez policję mandatu za złe parkowanie.
    Czyli to już kolejna skucha władz….

  4. Najlepsza była postawa radnego z Chotomowa, Pana Arka Syguły, który zawsze wydawał mi się być społecznikiem. Powiedział, że rada nigdy nie zgodzi się na pomoc mieszkańcom Leśnej, czyli kupno ziemi pod parking, a nawet krzyczał, że nie będzie łącznika 5KX. Bo chyba niby dla czego gmina miałaby coś zrobić dla mieszkańców gminy kosztem innych mieszkańców, czyli z pieniędzy z podatków wszystkich mieszkańców (tak to zrozumiałem). To przypomnę Panu radnemu, że tu również mieszkają podatnicy i to jest ich sporo! Patrząc analogicznie, to czemu mieszkańcy całej gminy mają się składać na kanalizację dla mieszkańców Chotomowa? Po to jest właśnie budżet pochodzący głównie z podatków mieszkańców, żeby ulepszać życie wszystkim mieszkańcom, a nie tylko wybranym i nie tylko po to żeby wypłacić diety radnym.

  5. Ależ pan Arkadiusz jest społecznikiem! Tyle że głównie Chotomowa (swojego okręgu).
    Odnośnie jego i pańskiej argumentacji: chyba tylko bohater „Skrzypka na dachu” (Tewje Mleczarz – to info dla dociekliwego pana Fekalisty) sprawiedliwie by rozsądził kto z was ma rację 🙂

    Ps, Czy tylko ja uważam że pani M. Borowik „do twarzy” z tym mikrofonem w dłoni? 🙂

    • Ps. Czy tylko ja uważam, że dzentelmen NIE POWINIEN komentować Kobiet? Zwlaszcza, że nie wiem ja z czym Panu do twarzy i czy ją , twarz znaczy się Pan ma, bo skrywa Pan to co ma między uszami za enigmatycznym nickiem.


      • [jako dżentelmen (niechby i z nominacji) nie skomentuję]

  6. To wygląda tak jakby gmina kupowała innym mieszkańcom garaż lub podjazd do garażu? Nam nikt nie kupował, byłaby to wielka nieodpowiedzialność ze strony władz gminy gdyby ktoś budował parkingi, wykupował ziemię itd. Ludzie, zadania gminy są zgoła inne. W ten sposób to nastąpi marnotrawstwo publicznych pieniędzy? Chcecie tego? Czy znowu rozpoczął się jakiś maraton wyborczy i trzeba podrzucić tu i ówdzie samochód pieniędzy? Dlaczego jedni mają mieć parkingi za gminne, a inni za własne i dziurawe i nieoświetlone drogi. Oj szykuje się rewolucja w gminie 🙂

    • Tu chodzi o to żeby gmina ułatwiała życie mieszkańcom, tym bardziej, że to gmina baaardzo zawiniła przy budowie tego osiedla i to przez oszukaństwo dewelopera i przymknięte oczy gminy mieszkańcy zostali oszukani. Sprawa ma dużo głębsze drugie dno, ale wszyscy boją się wyciągać brudy. Są konkretne osoby, które pozwoliły deweloperowi na takie oszukaństwo, ale wszyscy, również ta gazeta, boją się to ujawnić. Ktoś kiedyś postawił sobie piękny dom zaraz po tym jak przymknął oczy….

  7. Szanowny ASPEN samorząd musi wykonywać zadania dla swojej społeczności. Jak w wyborach obiecało się to realizuje się obietnice w przeciwnym wypadku jest się „KŁAMCĄ”.
    Co do wybudowanego domu DOMU – już dawno o tym pomyślałem. Jednak nie mam dowodów i tylko US może to sprawdzić czy pracując na gminnym można kupić działkę i wybudować duży dom?

  8. Jak ktoś obiecał to niech teraz zapłaci ale ze swoich własnych a nie z publicznych pieniędzy. Samorząd nie jest od tego żeby komuś fundować garaże, parkingi czy działki pod nie. Rozumiem wasze rozgoryczenie, ale nie możecie obwiniać wszystkich mieszkańców gminy za to że ktoś was zrobił w konia. Samorząd to nie są pieniądze gminy tylko wszystkich mieszkańców i nie może być zgody na fundowanie parkingów. Ludzi płacą potężne pieniądze za miejsca parkingowe, a tutaj chcą żeby wszyscy mieszkańcy złożyli się na wasze parkingi. Nie może być na to zgody.
    Wykażcie trochę asertywności i zróbcie coś sami, pokażcie że nie oczekujecie tylko manny z nieba. Wykupcie ziemię pod parking i przekażcie to gminie. Wtedy nie powinno być problemu żeby zrobić tam utwardzony parking, ale na litość boską nie każcie za to płacić wszystkim mieszkańcom!

    • A czemu mamy się składać na drogi i kanalizację w Chotomowie, na drogi w Rajszewie czy Trzcianach, no czemu?
      Przecież każdy kto tam zamieszkał wiedział, że tego tam brakuje i się z tym godził, a teraz każdy żąda żeby mu drogę czy kanalizację dociągnięto. To jest właśnie rozwijanie się gminy, w jednym miejscu trzeba wybudować to, gdzie indziej tamto. Leśna to specyficzny przypadek, bo tu gmina bardzo zawaliła sprawę i powinna swój błąd naprawić, a że z podatków wszystkich mieszkańców, no cóż, może gmina szukać winnego z imienia i nazwiska i go tym obarczyć. Czemu za błędy lekarzy odszkodowania są płacone z podatków wszystkich Polaków? Oczywiście powinny być płacone przez konkretnego lekarza, ale tak nie jest. Tego sporu nie rozstrzygniemy na tym forum, faktem jest jednak, że jednym mieszkańcom gmina pomaga budując wspomniane kanalizacje czy drogi, a drugim nie chce pomóc, bo parking to co innego.. Pewnie, że co innego, ale i jedno i drugie jest fundowane z podatków tych samych ludzi, no i jedno i drugie jest potrzebne…ech..szkoda już o tym gadać i to wałkować. Jakoś w gminie Wieliszew wszystko można załatwić, zrobić dla mieszkańców, a my? Graniczymy ze stolicą, a jakbyśmy żyli w Afryce..

  9. Oj tam od razu Afryka, ale macie problemy, a nasz uwielbiany Pryncypał, bawi się własnie (i też za nasze, bo mu na pensję wszyscy podatnicy się zrzucają) na Kanarach, czy innych Karaibach, a w międzyczasie mu gabinecik pięknieje… No i jak, da się połączyć piękne z pożytecznym? Pewnie, że da tylko chęci trzeba i dalej siać, siać, siać, jak mówią z Radyja, a efekty same przyjdą, więć czekajmy 🙂

  10. O czym tu mowa nikt nikomu nie miał dawać za darmo. Gmina miała zakupić zbudować i odsprzedać mieszkańcom Leśnej. Czy to tak trudno zrozumieć . Oczywiście wymagało by to chwilowego zaangażowania środków finansowych. Z tego co wiem to była lista chętnych na zakup od gminy. Ludzie nie ma co nastawiać mieszkańców przeciwko sobie. Sprawa jest prosta jak drut- potrzeba tylko dobrych chęci 🙂

  11. Kanalizacja to działalność gminy. Nie robi się ją dla poszczególnych mieszkańców tylko dla całej gminy, nie tylko dla Jabłonny. Kanalizacja dlaczego w innych miejscowościach? Bo Jabłonna nie jest sama w gminie, a ma praktycznie wszystko, kanalizację, wodociągi, drogi, oświetlenie, park, orlika to co teraz pozostałe miejscowości mają się składać na kaprys w postaci parkingów. Jeśli zrobimy wyjątek będą chcieli wycinać lasy, stawiać pomniki itd. Wystarczy, że płacimy za błędy rządzących, to jeszcze mamy płacić za to, że część mieszkańców nie wiedziała co kupuje i gdzie? Takich problemów jest wszędzie multum, jeśli gmina się zgodzi będzie musiała do końca płacić za czyjeś błędy, a nie rozwijać się! To wielki błąd!

  12. tyle gadania a wciąż o niczym – Gmina nie może kupić działki na parking, chyba że obecny wójt chce przyspieszoną emeryturę spędzić na Białołęce. To, co kandydat wam naobiecywał nie ma żadnego pokrycia w faktach oraz ramach prawa (poza którymi urzędnikom samorządu działać nie wolno). Całą resztę czysto przedstawił Aspen, tracicie czas na spotkania z wójtem, który nie może rozwiązać waszego problemu.

  13. Witam Sąsiadów. Polecam w papierowym wczorajszym. wydaniu Powiatowej rozszerzenie artykułu o delikatnie mówiąc działaniu Gminy na szkodę właścicieli posesji Leśna 17. Artykuł internetowy jest mocno zawężony.Pozdrawiam

  14. A ja się nie zgadzam z Panem Marcinem. Obecny wójt po poprzedniku, Panu Łubie, odziedziczył zaniedbania. A że wójt na czele Gminy stoi, to póki Gmina jeszcze się nie rozwiązała, trzeba odpowiadać za błędy.

  15. To się ciągłośc władzy nazywa…… demokratycznie rzecz jasna.

  16. znaczy się ciągłość „dziedziczenia rzeczy niechcianych”. Wtedy trzeba jednak ściągnąć okulary i je przetrzeć – Ustawa prawo samorządowe NIE DAJE możliwości sfinansowania z budżetu gminy parkingu dla mieszkańców prywatnej posesji. Oczywiście, można się z tym nie zgadzać, ale wtedy stajecie w opozycji nie do mnie (bo to zupełnie nie ma znaczenia), ale w opozycji do obowiązującego prawa.

    • Mądrzysz się, a dobrze wiesz, że jest inne rozwiązanie. Uczciwie mógłbyś powiedzieć, że gmina może wybudować parking ogólnodostępny dla wszystkich mieszkańców gminy i to jest rozwiązanie problemu. Wiadomą sprawą jest, że mieszkańcy Chotomowa nie będą tu zostawiać samochodów, a tylko mieszkańcy osiedla Leśna. Można? Można!

  17. Zabawne i jednocześnie zastanawiające że jak wójt poszedł na urlop to i panu fekaliście pozwolili w końcu odpocząć… 🙂

    Ps. wiem, wiem – zapewne znajdą się szydercy którzy będą insynuować (jak ja nie cierpię insynuacji!) że wcale nie pozwolili, jeno przerzucili czasowo na „inny odcinek” 😉

  18. Każdy może iść na urlop. Pan też. Ostatnio chyba Pan z niego korzystał? Ja ostatnio przełączyłem się na tryb leniwy.

  19. A Pan Marcin uważa, że zgodnie z literą prawa Gmina może pośredniczyć w ewentualnej transakcji między Betonstalem, a Mieszkańcami? Bo takiego słowa kilkakrotnie użyła podczas spotkania Pani Kasprzykowska

    • Może, bo ich pośredniczenie polega tylko na przekazaniu mieszkańcom numeru telefonu do prezesa Betonstalu.
      Tak właśnie gmina zamierza pomóc mieszkańcom, dać numer, który każdy może znaleźć w necie.

  20. Gmina nie może pośredniczyć, ktoś Wam głupoty opowiada. Gmina nie może być stroną ani pośrednikiem takiej dziwacznej transakcji a rada tylko czeka na tak głupią decyzję Urzędu 😉 To nie jest zła czy dobra wola Urzędu – oni po prostu nie mają metody/sposobu/możliwości, by Wam pomóc. Co najwyżej mogą grać na zwłokę, obiecując cuda-niewidy. Tak samo jest z pomysłem Krzysia – zrozumienie Ustawy o samorządzie to nie jest mądrzenie a jedynie umiejętność czytania, gdybyś przeczytał, wiedziałbyś, że piszesz scenariusz przekrętu a nie „rozwiązania” problemu.

  21. Że nie mogą pośredniczyć jak prawdziwy pośrednik ds. nieruchomości, to sprawa wiadoma, sam jestem pośrednikiem i wiem o co w tej robocie chodzi. Dlatego napisałem, że ich pośredniczenie polega na przekazaniu mieszkańcom numeru tel. co było pisane z ironią, myślę, że Pan to dobrze zrozumiał Panie Marcinie. Gmina rozwiązać sprawę może, ale nie chce. Opisałem to w innym temacie. O którym moim pomyśle piszesz, mam ich tyle, że sam się już gubię 🙂

  22. To ja uproszczę Panie Marcinie wątek – uważa Pan, że gmina dała … ciała, a teraz mieszkańcy mają posprzątać ten bałagan?

    A co z zadaniami własnymi Gminy – np bezpieczeństwie pożarowym? Tu też ma być zrealizowany czyn społeczny?

    Ja się na prawie nie znam i dopóki nie zacznie Pan cytować konkretów i nie przestanie stać w opozycji na zasadzie trzylatka ( ” nie bo nie i już” ) nie ma sensu, żeby zabierał Pan głos.

    Z całym szacunkiem, ale niemerytorycznych oszołomów to i na tym forum i na spotkaniu i w samym urzędzie już dość. Zresztą i Pan wydaje się być bardzo zaznajomiony ze sprawami urzędu. Pracownik?
    A o pośrednictwie mówiła Pani Kasprzykowska, proszę Jej zarzucać plecenie głupot.

  23. Małe sprostowanie – oczywiście garaże nie mogą być wspólne. Chodziło o rozwiązanie zakładające parking ogólnodostępny ( czyli miejsca parkingowe ). To była druga opcja proponowana przez Urzędników podczas spotkania. I takiej też, jako Mieszkańcy, nie jesteśmy przeciwni. W każdym przypadku chodzi nam przede wszystkim o dobro Mieszkańców i Ich bezpieczeństwo. Dążymy do udrożnienia drogi pożarowej. A do tego celu, musimy mieć miejsca do parkowania. Stąd, po konsultacji z Panem Radcą Prawnym Gminy, złożony jest wniosek w UG o zmianę organizacji ruchu na dojazdówce do Leśnej. O bezpieczeństwo pieszych dba już ograniczenie prędkości, próg zwalniający, pasy i chodnik. A przypominam, że dzieci do lat 7 muszą i tak być pod opieka rodziców. Zatem o pieszego już zadbaliśmy, teraz prosimy uprzejmie zadbać i o tych zmotoryzowanych. Oni też płaca podatki i żądają dbania o ich interes. Jeszcze wierzymy w przychylność Gminy, miejmy nadzieję, że właśnie owa nadzieja umrze ostatnia…

Dodaj komentarz