Jabłonna. Chodnik przy Partyzantów i skrzyżowanie Modlińskiej z Chotomowską już w wakacje?

modlinska-chotomowska

Skrzyżowanie Modlińskiej i Chotomowskiej (fot. GP)

Projekt chodnika wzdłuż ul. Partyzantów wykonało starostwo. Na ostatniej sesji gmina Jabłonna zdecydowała się zabezpieczyć środki na dokument projektowy dotyczący skrzyżowania Modlińskiej z Chotomowską. Starosta zaproponował, aby budowę zrealizować w wakacje.

Gmina Jabłonna zdecydowała się na wprowadzenia do budżetu środków w wysokości 80 tys. zł na wykonanie dokumentacji projektowej przebudowy skrzyżowania drogi wojewódzkiej – ul. Modlińskiej z drogą powiatową – ul. Chotomowską. Mimo że zadanie to powinno być realizowane przez Zarząd Województwa, zdecydowano się na takie rozwiązanie, ponieważ sprawy „szły dość opornie”. Kiedy procedowano nad tą kwestią, pojawił się wniosek radnego Arkadiusza Syguły o zabezpieczenie 250 tys. na wykonanie chodnika na ul. Partyzantów. – Na ten cel powiat zabezpieczył już 250 tys. W związku z tym potrzebne jest nasze 250 tys. zł, aby w miesiącach lipiec-sierpień to zrobić – wyjaśniał.

Kalkulacje radnego

Syguła bez wahania wskazał, skąd przenieść środki w budżecie gminy, aby pożądaną kwotę uzyskać. Zaproponował 170 tys. z transportu zbiorowego na trasie PKP Chotomów – PKP Legionowo – Przystanek przeznaczyć na ten cel. – Są to pieniądze, które były dla ludzi w Chotomowie, a więc niech pozostaną w Chotomowie – argumentował. Następnie z uwagi na to, że „praktycznie zimy nie było” zaproponował 80 tys. dołożyć z kwoty przeznaczonej na odśnieżanie dróg gminnych. Konieczne było jednak dokonanie modyfikacji w tej propozycji, ponieważ radny nie wziął pod uwagę np. przykrawężnikowego czyszczenia dróg.

Trochę historii

Przy tej okazji radny Mariusz Grzybek przypomniał, że mieszkańcy i Rada Rodziców od dwóch lat starali się o to, aby powstał chodnik łączący gimnazjum i nową szkołę w Chotomowie. W starostwie została złożona petycja dotycząca tej sprawy, której efektem było to, że Jan Grabiec zdecydował się podjąć kroki w kierunku jego realizacji. Warto również wspomnieć, że w lutym odbyła się Komisja Rozwoju, na której radni głosowali, iż ważniejszą sprawą jest realizacja skrzyżowania Modlińska/Chotomowska. Skarbnik gminy Beata Stolarska mówiła o tym, że sprawy komplikuje fakt, że do urzędu nie wpłynęło żadne oficjalne pismo w tej sprawie ze starostwa – poza tym, które dotarło na początku roku, mówiącym o zupełnie innej kwocie.

Dobra wiadomość

Wójt poinformował, że odbył on na ten temat rozmowę ze starostą. – W dniu dzisiejszym odbyłem rozmowę ze starostą Janem Grabcem. Podejdziemy do tematu realizacji obu zadań. (…). Do realizacji chodnika dołożymy się kwotą 200 tys. zł. (…) Nie 250 jak było przy pierwszej propozycji. W zamian za to wykonamy wspólnie ze starostwem zadanie dotyczące skrzyżowania Modlińska/Chotomowska, na które zabezpieczamy środki w wysokości 80 tys. zł. – mówił. W tej sytuacji Radny Syguła wniósł autopoprawkę do swojego wniosku, dotyczącą zmiany kwoty na 200 tys. Ostatecznie zaproponowano o następujące przeniesienie środków: 70 tys. z akcji zima i 130 tys. z komunikacji lokalnej.

Nie na papierze

Radnego Marka Zielińskiego martwiło to, że gmina nie posiada żadnego dokumentu będącego odzwierciedleniem porozumienia zawartego między starostą i wójtem.  – Na razie tylko słyszę, a nic nie widzę – mówił. Proponował przeniesienie powyższego punktu dyskusji do rozpatrzenia przez Komisję Rozwoju. Nie spotkało się to z aprobatą. – Żebyśmy nie przekombinowali sprawy – ostrzegał radny Grzybek. Ponadto wicewójt Marcin Michalski poinformował, że projekt porozumienia został przekazany staroście przed dwoma tygodniami.

Wójt ostrzegał

Wójt, o ile jest entuzjastą rozpatrywanych inwestycji, o tyle nie podobało mu się finansowanie ich z zaproponowanych środków. – Proszę państwa chciałbym zauważyć, że właśnie zabieramy 130 tys. ze środków przeznaczonych na komunikację w gminie Jabłonna. (…) Jeśli pan składa wniosek o zabranie środków z komunikacji, to tej komunikacji nie ulepszymy – przekonywał. Argumenty te jednak nie trafiły do radnych. – Nie panie wójcie. To są zabrane pieniądze. Ten autobus już tam nie chodzi i nie będzie chodził. (…) Nie będziemy teraz dopłacać do innych autobusów z tego, co było przeznaczone dla naszych ludzi w Chotomowie – mówił Syguła. Ostatecznie za przyjęciem wniosku Arkadiusza Syguły byli prawie wszyscy radni, z wyjątkiem Marka Zielińskiego, który postanowił wstrzymać się od głosu.

Wygląda na to, że wszyscy zmierzają do tego, aby proponowane inwestycje zostały wykonane. Czy jednak stanie się to kosztem komunikacji? Niekoniecznie. Według prawa wójt gminy ma wyłączne prawo zgłaszania propozycji do zmian w budżecie a rada nie jest uprawniona do ich uchwalania z własnej inicjatywy bez zgody organu wykonawczego…