Jabłonna. Dociekania przewodniczącego. Władze gminy jadą do Włoch

modzelewski-chodorski

Przewodniczący Witold Modzelewski usiłuje dowiedzieć się czegoś na temat „podróży do Włoch”, ostatnia sesja Rady Gminy Jabłonna – 18.10.2015, fot. GP/AM

 

Podczas ostatniej Sesji Rady Gminy przewodniczący rozpoczął kolejny temat od słów „chciałbym potwierdzić lub zdementować pewną plotkę”. Dotyczyła ona zbliżającego się wyjazdu do Włoch. Choć zapowiadało się sensacyjnie, sprawa okazała się mało kontrowersyjna.

 

Czy prawdą jest panie wójcie, planowany wyjazd delegacji Urzędu Gminy i Rady Gminy Jabłonna do naszego miasta partnerskiego we Włoszech – pytał przewodniczący Witold Modzelewski. W sali, w której odbywało się posiedzenie, zapanowała cisza, choć wizyty tego typu to nie nowość. W 2009 r., kiedy gmina Jabłonna nawiązała międzynarodową współpracę z gminą Vitorchiano, w dniach 12 – 13 października kilkuosobowa grupa wyjechała do Włoch, aby omówić warunki współpracy. Podobny wyjazd planowany jest niebawem.

Wyjaśnienia

Według słów wójta Jarosława Chodorskiego gmina Vitorchiano nie odezwała się w celu kontynuowania partnerstwa. Z tego powodu podjęto starania, aby doprowadzić do nawiązania współpracy z inną gminą. Rozpoczęto planowanie wizyty roboczej w celu poznania nowego partnera. Przewodniczący przyznał, że czekał z tym tematem do samego końca sesji. Dociekał szczegółów zadając pytania typu – „Czy na dzień dzisiejszy ktoś z radnych został zaproszony do tego wyjazdu?”. – Jak tylko będą wiadome takie szczegóły, to wszyscy państwo otrzymacie informacje – odpowiedział krótko wójt Jarosław Chodorski.

Czekano na potwierdzenie

Modzelewski nie krył swojego wzburzenia tym, że wójt nie poinformował o działaniach w kierunku nawiązania współpracy międzynarodowej w np.  sprawozdaniu z działań wójta. – Cytując klasyka, pana Pospieszalskiego – warto rozmawiać – mówił. Okazało się, że sprawa w momencie obrad sesji nie była jeszcze przesądzona. Potwierdziły to słowa radnego Zenona Chojnackiego. – Może jest za wcześnie, by o tym mówić i pracować nad czymś, co jeszcze może nie wyjść. Wydaje mi się, że pan wójt przyjął bardzo dobrą technikę, że wszystkim tego nie rozpowiedział – wyjaśnił. Prawdopodobnie taka decyzja wynikała z wcześniejszych doświadczeń. Na sesji, które odbyła się 30 września, przewodniczący Witold Modzelewski pogratulował pozyskania środków z programu LEMUR, mimo iż gmina nie otrzymała oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie. Miało ono przyjść w ciągu tygodnia, ale tak się nie stało. Dopiero w ubiegły czwartek (5 listopada) otrzymaliśmy wiadomość, że coś drgnęło w tej kwestii. – Urząd Gminy Jabłonna prowadzi działania, których celem jest podpisanie umowy pomiędzy Gminą a Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dotyczącej dofinansowania w ramach programu LEMUR – poinformował rzecznik gminy Jabłonna Michał Smoliński.

Znamy już szczegóły

Dziś już wiadomo, że rzeczywiście dojdzie do wyjazdu do Włoch. Nową gminą partnerską zostanie Vignanello, a wizyta robocza będzie trwała od 13 do 16 listopada.  W składzie delegacji znajdą się: wójt Jarosław Chodorski, radni: Mariusz Grzybek i Arkadiusz Syguła, oraz Kierownik Referatu Marketingu i Komunikacji Społecznej Michał Smoliński. – Celem wizyty będzie poznanie potencjalnego partnera, prezentacja potencjału naszej gminy oraz omówienie najważniejszych obszarów współpracy. Cel długofalowy to nawiązanie współpracy kulturalnej, sportowej oraz wymiana młodzieży i mieszkańców w oparciu o dostępne fundusze europejskie – informuje urząd.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 102

  1. Kolejne chachmencenie ójta. Kręci jak zwykle. I nie jest to delegacja rady gminy, bo nie ona desygnowała delegatów tylko wójt sobie wybrał według własnych niejasnych kryteriów.

  2. No nie! To teraz jablobowski Pudel vel Jabłonna dla Plotkarzy i Sensatów oszalej! Reklamodawcy będą się bić o wolne miejsce na banerek tylko czy jabłonowskie pogotowie jest przygotowane? Tosz kilka zawałów może być… taka sensacja!
    Tylko biedni sensaci… nie żadna kochanka nie jedzie, a buuu 🙁

    • No to może… lover? JDM zapewne wkrótce prześwietli życie intymne wójta 🙂

      • Niespełniony lover to na miejscu został i już pewnie szykuje kolejną sensację z cyklu „mieszkańcy pytają nas czy fryzurę wójta zmierzwił wiatr czy w próbował obrazić ojczyznę i się nie uczesał”. Gdyby lover ugrał co chciał ugrać to by siedział cicho a nie popiskiwał byle zdobyć reklamodawców. A teraz klops i trze się naharować, njusy z d… robić… na szczęście są już pierwsze efekty, czytelników przybywa, reklamodawcy się pojawiają…

  3. taaa….ciekawe dlaczego przebukowano bilety ?? z roztropności, ?

  4. Taka trochę tragikomedia na naszych oczach się rozgrywa. Główny aktor traci na wiarygodności już nie tylko brakiem doświadczenia, ale także brakiem trzeźwego myślenia uznając chyba, że otaczają go sami głupcy, którzy nie są w stanie dostrzec kłamstwa i matactwa.

    • na szczęście w sukurs przychodzi mu zarówno lokalna prasa, internetowe fora jak i wierni żołnierze z rady gminy 🙂

  5. O jakim kłamstwie i matactwie mowa? Zadaniem URZĘDU a nie RADNYCH jest zawieranie współpracy pomiędzy gminami. Rownie dobrze mógł jechać bez radnych, jakoś prezydent kiedy ma jechać na robocza wizytę nie mówi: szanowni posłowie wybierzcie, kto z was ma ze mną jechać. Po raz kolejny jest zadyma hak wie o co bo w tej gminie trzeba być programowo na nie – jest dobrze tylko kiedy jest niedobrze.

    • bredzisz dobra kobieto, 😉 prezydent dopiero może wyjechać po uzyskaniu informacji od msz że wszystkie dokumenty i noty dyplomatyczne są ok. O wymianie miedzynarodowej decyduje rada gminy po przegłosowaniu uchwały , bo rada gminy jest decydentem.Wójt jest tylko organem wykonawczym. Zabawa w dyplomatę na tym poziomie wiedzy i szacunku dla radnych i mieszkańców, po raz kolejny może być odebrana jako …….matactwo i kłamstwo

  6. „W piątek, 13 listopada przed godz. 14.00 z modlińskiego lotniska wystartował samolot linii Ryanair, na którego pokładzie znajdowali się wójt Jarosław Chodorski, radni Arkadiusz Syguła i Mariusz Grzybek oraz kierownik Referatu Marketingu i Komunikacji Społecznej Michał Smoliński. Celem podróży całej czwórki była gmina Vignanello (rejon Viterbo), gdzie będą przebywać do 16 listopada.

    W tym samym czasie w Urzędzie Gminy w Jabłonnie odbywało się posiedzenie Komisji Budżetowej. Podczas obrad poruszono temat wycieczki, którą zorganizował J. Chodorski. Radni poprosili urzędników o przedstawienie dokumentów związanych z delegacją.

    – W czym jest problem, żeby te dokumenty teraz uzyskać? To jakaś tajemnica? – pytała radna Marta Lipińska.
    – Nie mogę udzielić odpowiedzi na to pytanie – powiedziała Joanna Gwadera, sekretarz gminy.
    – Dlaczego? – radna pytała dalej.
    – Po prostu – skomentowała krótko sekretarz.

    Z każdą kolejną minutą urzędnicy byli coraz bardziej zdeterminowani, żeby nie przekazać radnym materiałów. Sławomir Markowski, radca prawny prosił, żeby przełożyć to na poniedziałek, bo za kwadrans urząd miał kończyć pracę i przygotowanie dokumentów mogło skutkować… przetrzymywaniem pracowników. Z kolei sekretarz twierdziła, że dokumenty nie dotyczą omawianego projektu uchwały. Przekonywano również, że materiały nie muszą być udostępniane od razu.

    – Czy ja mogę stąd wyjść razem z panem wicewójtem? – sekretarz próbowała nawet opuścić salę konferencyjną.

    W końcu radni postawili jednak na swoim i otrzymali materiały, o które prosili. Wynika z nich, że bilety lotnicze zarezerwowano już 23 października dla wójta, radnych Syguły i Grzybka oraz Karoliny Mąkal – inspektor ds. zamówień i pozyskiwania środków zewnętrznych w Urzędzie Gminy. Koszt biletów i opłat serwisowych wynosił wtedy 3.020 zł. Gmina dopłaciła jeszcze 522 zł, ponieważ przebukowano jeden z biletów z K. Mąkal na M. Smolińskiego.” [cytat z artykułu JDM]

  7. bilder-upload.eu/show.php?file=ca3991-1447453481.jpg

  8. a pamiętacie jaka wojna była o kosiarkę cha cha cha cha a tu myk i 522 poszło w …….powietrze. Ciekaw jestem co powie „słynny” radny z komisji rewizyjnej ?

  9. A radny Owsik, to tam jak tlumacz polecial czy jako tlumok?👍

    • Arek ukończył słynną CSL = Chotomowska Szkoła Lingwistyczna o kierunku Łopatologia Stosowana. Tłumaczy w różnych językach za pośrednictwem łopaty…

  10. A na wsi mowia, ze ta podroz do Vignanello bedzie ostatnia Jaroslawa Vygnanego.

  11. A może jako podnóżek księciunia? i.wp.pl/a/f/jpeg/27363/toudi.jpeg

  12. Jako człek bywały i doświadczony powiadam wam (tak dla ostudzenia nastrojów), że nasze gminne awantury są doprawdy niczym w porównaniu z problemami, z jakimi borykają się mieszkańcy wielu innych wsi w Polsce.
    Przykłady? Ok, oto pierwszy z brzegu:
    youtube.com/watch?v=U9K0KTK9SB4

  13. To prawie jak z 3 posłami co sobie tanimi liniami polecieli a niby mieli samochodem jechać. Też nie wiedzieli a już wcześniej bilety mieli zabukowane. Też kłamali w żywe oczy że nagle zmienili rodzaj wyjazdu a bileciki już kupione. Zastanawia mnie tylko pierwotny skład delegacji??? Radni powiedzmy OK (pomijam którzy ) ale pani KM to chyba tylko jako „ozdobnik” miała pojechać bo o naszej gminie nie ma pojęcia albo była to nagroda za wybitne osiągnięcia pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych (przez poprzednią władzę). I ten dodatkowy koszt przebukowania biletu jaki był jego powód bo jak „kaprys” Pani KM to powinna pokryć ten wydatek. Trzeba się było zastanowić przed wcześniej.

    • być może komuś innemu rura zmiękła, wydatek powinien obciążyć orgazminatora 😉 żadne myślenie ani przed ani po tylko szklanka zimnej wody…….. 😉

  14. To juz wiadomo dlaczego sami faceci polecieli. Przeciez miejscowosc nazywa sie Vaginella. 😉👍

  15. Jakość samorządu wali sie na pysk a rola Grzybusia i Arka – przekomiczna. Smutne, że tak twarda rada gminy okazuje sie nie mieć żadnej kontroli nad działaniami pracowników urzędu a odmowa przez tych ostatnich udostępnienia dokumentów powinna skończyć sie zawiadomieniem do prokuratury. Na poziomie kultury lokalnej polityki – żenujący spektakl.

    • na zgłoszenia do prokuratury szkoda czasu ;), sam coś wiesz o tym 😉 dla tych czworga taczki będą najlepszym rozwiązaniem co…..w przyapdku zjawiska wymówienia posłuszeństwa społecznego przez prawo jest dopuszczone….;)

      • ja odrobiłem lekcje i już wiem, jak pisać wnioski, by nie trafiły w brudne lapy prokuratury legionowskiej 🙂 Do taczek mamy za mało szabel a jak pokazuje przykład radnego-dochodzeniowca – czasem pare zleceń zmieniają optykę szybko i skutecznie.

        • Oj, sam pan coś wie także i o tym.

        • Temida z natury jest ślepa a w pszypadku naszego całego wymiaru ścigania i sądownictwa została świadomie przez elity POlityczne okaleczona. Patrz, z jednej strony możesz być poszkodowanym , z drugiej szkodnikiem, a trzeciej sędzią we własnej sprawie cha cha cha cha/ skład zespołu kontrolnego CEKS/ Dlatego historia musi wymieść całe narosłe zło w ostatnich 25 latach. Pozycja w rankingu jednostek samorządowych wskazuje że wiatr ten jest jedynym warunkiem dla rozwoju i ucieczki do „przodu” W przeciwnym wypadku nadal padlinożercy będą sprawcami”dalszej degrengolady naszej pięknej gminy, a my bedziemy swiadkami ich wzajemnej walki o ostatnie kąski.

  16. Wcale bym się nie zdziwił jeśli okazałoby się że we włoskim hotelu urząd gminy Jabłonna zawczasu zabukował nocleg. Ale by były jaja gdyby np. wyszło na jaw że zarezerwowano 2 pokoje dwuosobowe (rzecz do sprawdzenia banalna, wystarczy 1 telefon) to przecież niechybnie spowodowałoby lawinę spekulacji pt. kto z kim, tym bardziej że w pierwszej wersji miała lecieć pani od dotacji. Obstawiam że reporterzy z JDM raczej prędzej niż później będą znali odpowiedzi na te pytania.

    • Jabłonowski Pudel sam wymyśli jak się niczego nie dowie. Albo zastosuje najlepszy fortel: napisze sensacyjny tytuł, w treści naprostuje ale średnio piśmienni skandaliści przeczytają tylko to, co było wytłuszczonym drukiem. I już wieś będzie mogła tydzień kawy nie pić, a plociuch kolejną reklamę opchnie.

      • kurde, oświećcie mnie bo nie czaję – JDM sprzedaje reklamy? a gdzie?

        • Teraz już jakieś publikuje i na portalu i na fb, ale cóż dziwnego, niemało się na harował, żeby mieć jakąś oglądalność. Im bardziej sesacyjny njus (a hak z tym czy prawdziwy czy nie) tym więcej odsłon i tym większe szanse na znalezienie reklamodawców. Proste prawo rynku 😉

  17. O ile się nie mylę pan który stoi za JDM ma inne, papierowe wydawnictwo. Pewnie o nie chodzi.
    Swoją drogą ciekawe o co się poprztykał z wójtem? 🙂

    • Jak to mówią, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze 😉 ale patrząc na taką furię to cytując klasyka „mieszkańcy pytają nas czy było tam coś jeszcze” ;D ;D ;D

  18. nowodworski24.pl
    no tak, to by nawet pasowało 😉

  19. WTF???
    se.pl/wiadomosci/polska/warszawa/nowy-dwor-mazowiecki-lokalny-dziennikarz-pedofilem_307753.html
    nowodworski24.pl/kontakt/

  20. goniec-lokalny.pl/article/nie-ma-aktu-oskarzenia-dla-redaktora-portalu?external=1
    Niezła heca. Ktoś wie jak to wszystko się skończyło?

  21. O, przepraszam – należy się sprostowanie: nie „nowodworski24.pl lecz „Gazeta Nowodworska” może stać za witryną JDM. A przynajmniej jeden z jej dziennikarzy – pan D. Szablewski (bo to on się podpisał pod listem do wójta w artykule z 14.09)

    • Szok!

  22. a to już rozumiem, warto ostrzec wójta że leci z nim redakcyjny szogun 😉

  23. Latający Cholender ale czy to mowa, o właścicielu nowodworskiego całodobowego? Bo zapis krs z podanymi inicjałami się zgadza. I faktycznie Jabłonowski Pudel jest w jego zasobach… To coraz bardziej tłumaczy dlaczego pies gończy siedzi w krzakach i robi zdjęcia, nie celebrytom, ale 2 panom z UG i 2 panom radnym.

  24. Państwo Komentatorzy. Przypominam o sprzątaniu kup po swoich piaskach, bo we wsi gadają, że nie sprzątacie.

  25. ciepło, ciepło,……a zauważ jak fotoreporter lansuje na pierwszym planie tylko jednego pana radnego :), i to nie jest przypadek ani też tzw zbieg okolicznosci :).

    • A na wsi mówią, że Grzybni marzy się stołek Przewodniczącego Rady Gminy. I chętnie by Modzela zastąpił.

      • Już panowie 3xG mają plan… jak tu namieszać i przejąć władzę.

      • Przewodniczący – tak, wypaczenia – nie.

  26. Nasz Złoty Chłopak wystraszył się i przebukował bilet dla swoje kochanicy?

  27. powyższ wpis jest nieudolną ale sugestywna próbą piarowego lansu uciśnionego szoguna . Wykorzystywanie wizerunku Złotego Chłopaka jest wredne i głupie, my wsioki z polskiej roli znamy numery tego ynteligentnego inaczej. Czekamy na niego z miotłą, łopatą i pojemnikiem na odpady.

  28. Ojej, jakie to wszystko skomplikowane.

  29. Może autor yntelektualista przyzwyczajony do miłości w ukryciu to wszystkich swoją miarka liczy. SZOGUN mowie ci, żeby zaliczyć nie trzeba do Włoch lecieć.

  30. Od początku instynktownie czułem że wybranie aż tak pięknego (i świadomego swej urody – odsyłam do wyborczego wywiadu w radio hobby) mężczyzny na wójta prędzej czy później będzie wiązało się z kłopotami dla całej gminy. Pani Aldo na pewno się ze mną zgodzi.

    • Wolę przystojnych i męskich, niż ładnych. Poza tym, jak dla mnie zbyt niski i za chudy w klacie. A ten wywiad w radio uwypuklił jego mniemanie o sobie.

  31. Co do planowanego wyjazdu urzędniczki od dotacji: jestem zgorszony insynuacjami! A nie przyszło wam, szanowni bajkopisarze, do głowy iż jej udział „roboczej wizycie” (uprzedzam: wszelkie inne określenia są nieuprawnione!) mógł wynikać z faktu iż np. biegle operuje językiem?

  32. Francuski… jest mało przydatny we Włoszech. Może we włochach…?

  33. Czy gdzieś padła nazwa języka? Pani to ciągle jedno w głowie, doprawdy. 🙂

    • Taki life… Jak się nie zna języków, trzeba znać francuski… Chociaż, jakoś słabo mi się robi na myśl, że radny Owsik zastępuje tą panią w roli tłumacza.

  34. Gadu gadu…, pitu pitu… prowokacje, wzajemne oskarżenia, umoczenia, afery, układy i układziki, lokalni baronowie, dziadostwo i stare pierdziele, kochanki i kochankowie, PR, media i inne inwektywy oraz lokalni gracze i wyzyskiwacze. Przepowiadam Wam, że:
    Po epoce (kadencji) Golden Boya i tej skostniałej Rady Gminy wszystko się skończy. Ludzie w całej Gminie Jabłonna są już zmęczeni dotychczasowymi układami i układzikami oraz starymi działaczami. Na szczęście jest coraz więcej nowych mieszkańców i lepiej wykształconych, którzy nie dadzą się dalej rolować. Ludzie widzą, że popełnili błąd zarówno w wyborze Wójta, jak i Rady Gminy.
    WÓJTEM ZOSTANIE KTOŚ NIEZALEŻNY i inteligentny!!!, a do Rady dostaną się nowi młodzi i wykształceni ludzie!!!
    Już wkrótce…

    • „Po epoce (kadencji) Golden Boya i tej skostniałej Rady Gminy wszystko się skończy” – pytanie tylko czy faktycznie będzie to epoka czy może… przerwana kadencja?

    • #Wróżka Jabłonuszka, chyba Ci tarot nie wyszedł…
      Ja widzę to tak. Do wiosny odbędzie się referendum o odwołanie Fałszywego Wójta. I tu nie zgadzam się z p.Marcinem, że „nie mamy szabel”. Szable się znajdą, bo większość środowisk – nawet sobie nieprzychylnych – ma dosyć JACHO z różnych powodów i zjednoczy siły w celu odwołania Chłystka. Zresztą to już się dzieje. Problem pojawi się później, gdy wejdzie komisarz i jak dobrze pójdzie to na jesieni 2016 r. mamy wybory na Wójta. Jak pójdzie źle, to marazm potrwa o kilka miesięcy dłużej. Chyba, że PiS rzeczywiście zrobi te wybory samorządowe jesienią 2016 r. i rozwiąże problem. Wtedy można by się pozbyć też tych Radnych od 7-boleści.
      Inną kwestią jest kto wystartuje na Wójta. Ja obstawiam, że grupa Modzela wystawi Krzyżanosia i będzie go reklamować jakimś doktoratem i innymi pierdołami. Grupa MO (czytaj Marcin+Olga) też kogoś poprze, bo Olga jest bez szans, a trochę ludzi za nią było. Klasycznie od Platfusów wystartuje Garbek przy wsparciu Grzybni (opcja przewodniczącego Rady Gminy) i oczywiście po złości wystartuje ponownie JaCHO, gdyż jest przeświadczony, że został powołany przez „Siły Wyższe” i z woli Narodu Jabłonowskiego, aby tę funkcję dozgonnie pełnić. Na pewno teraz PiS będzie chciał wesprzeć mocnego kandydata (raczej nie Czaudi) lub wystawi własnego. Pytanie KTO WYGRA? Jak dla mnie to Garbek z Krzyżanem wejdą do finału.
      Chyba, że pojawi się ponownie hrabia Wójt Karbin-Maszynowy, wtedy może być ciekawie…

      • Plastusiowe bajanie, prze pani 🙂

        • Myślę że te stare rodowe układy to przeżytek zgniłego układu w Jabłonnie.Wyszczególnieni kandydaci to zgrane i mało przydatne w budowaniu nowego i nowoczesnego ładu społecznego. Jestem za wyborem na radnych młodych wykształconych nieuwiklanych ludzi z pomyslem na rozwój gminy. Obecni jak widzimy nadal bawia się naszym wspólnym dobrem a toczone wojenki mają przynieść im synekury. Uklad zamkniety i niereformowalny jest obciązony inercją decyzyjną dla przeciętnego Kowalskiego . Wplątywanie lawirujących partyjnych miernych pachołków to już też przeszłość. To czy w naszej gminie będzie lepiej zalezy tylko od nas !!!!!!!!!

  35. Odnosząc się do publikacji JDM, to mnie najbardziej rozbawił fakt, że wszyscy trzej panowie ubrani byli jak normalni podróżujący, którzy po przylocie udają się do hotelu (Włochy). A nasz JaCho ubrany w garnitur, jakby bezpośrednio na targi jakieś leciał lub zaraz po wyjściu z samolotu miała go witać chlebem i solą specjalna delegacja. Widać, że z jednej strony Golden Boy jest megalomanem, a z drugiej ma jakieś trzciańskie kompleksy.

  36. Na fecebookowej stronie Pierwszego zamieszczono już pierwszą relację z powitania. Trzeba przyznać że nasza delegacja prezentuje się okazale (a jednak garnitury pozostałych również dojechały). Cieszy fakt, że gospodarze przyjęli ich równie godnie – zamienili gumowce i ogrodnicze ciuchy na coś o wiele bardziej stosownego.

  37. To niech przyszły będzie nieco brzydszy bo jak się znowu Szogun bez wzajemności zakocha to będzie znowu kadencję szalal po krzakach z luneta.

  38. Znaczy wójt ma psychofana? Jak jaka gwiazda?
    Jednak prawdę mówił prezydent Legionowa.

  39. słabo to widzę. W sensie rozszyfrowanie „MO” jest nawet zabawne, przyznaję 🙂 ale reszta to groch z kapustą: a) Grzybuś nie ogarnia, wiemy to wszyscy, b) Karabin-Maszynowy ma inne, lepsiejsze zajęcia, c) Owsik nie wystartuje, bo bycie na publicznym stołku oznacza… ograniczenia biznesowe, d) Modzel (tak mniemam) będzie w następne wybory miał posadę wójta w dupie, e) Krzyżuś? Jak UG będzie potrzebował księgowego, to może tak, ale do myślenia strategicznego – niestety nie ten człowiek. f) stara Jabłonna do tego czasu wymrze. g) Garbi – wymiana na niego da tylko jedną zmianę – oszczędności budżetowe na fryzjerze. h) Olga ma swoją robotę, żyje spokojnie, myśli o wnuczce a nie o was. i) „nowych / młodych” nie ma i długo nie będzie. j) Czaudi – bez szans, nawet gdy PiS ogłosi koniec świata, Wniosek: zostaniemy w tej dupie na lata. Jedynym na dziś ratunkiem jest wymiana rady gminy w 100% na ludzi bez historii z jabłonowskim samorządem. Ale to się nie stanie. Dlaczego? Ano dlatego, że właśnie to wszystko zależy od nas a my (generalizuję) mamy to w dupie.

  40. Ja też słabo to widzę. Miało być 100 dni i jeszcze inne obiecanki cacanki. Ta Rada jest beznadziejna i bezproduktywna i zajmuje się wyłącznie rozgrywkami i krytyką Wójta. A ten ze swojej strony to też daje ciała. Rozumiem, że bez doświadczenia w administracji, ale ludzie PO ROKU, TO JUŻ KAŻDY BY SIĘ CZEGOŚ NAUCZYŁ, a ten zajmuje się pilnowaniem czy następna pensja wpłynie (tyle się nauczył). Wyjazdami i spotkaniami towarzyskimi oraz obsadzaniem swoimi ludźmi. Klasyczny nepotyzm. I GDZIE SĄ CI KRZYKACZE FORUMOWI, co wszystkich kontrkandydatów na Wójta opluwali w ostatnich wyborach (szczególnie tych, co nie chcieli go poprzeć w drugiej turze), wychwalając przy tym NIEBIAŃSKĄ UCZCIWOŚĆ „Jacho”. Jego doświadczenie menadżerskie (zakład fryzjerski… wow! szok!). Gdzie jesteście??? już nie bronicie WODZA-FRYZJERA. Dobrze Wam się żyje w Jabłonnie barany? Odczuliście już jakąkolwiek realizację wyborczych obietnic WODZA? Żenada.
    A co do przyszłych kandydatów na Wójta, to zgadzam się, że zamienił stryjek siekierkę na kijek… Nic więcej…

    • Tych hejterow juz nie ma. Wiekszosc nie byla z Jablonny i ma gdzies, co tu sie dzieje. Wiadomo, ze JaCho zaangazowal cala rodzine i wszyskich znajomych, aby niszczyc konkurencje. Prawda nie byla wazna, „tylko napie….c”. Perfidia polegala na tym, ze z drugiej strony chcial rzekomo wspolpracowac, wiec sie z nimi spotykal. Ale, jak Metys dziala i traktuje ludzi juz nie jeden w tej Gminie sie przekonal.

  41. z rannego filmowego przekazu na faceboku wynika że nie była to robocza wizyta gdyz pan Grzybek poinformował ze podpisali umowe o współpracy………;) będzie się działo oj będzie 🙂 🙂 🙂

    • A na wsi mówią, że Muchomor będzie sprowadzał tanie wino z Włoch, a radny Owsik pomoże mu je rozwozić po wsi. Stąd ta „umowa o współpracy”. Jak coś zostanie będą imprezki na „łódce” u Złotego Chłopca. Oczywiście Wódz będzie miał „działkę” poprzez wsparcie Fundacji.

      • a ja słyszałem że pewna spółka będzie sprowadzał humus bo pokłady przy Ceksie sie już wyczerpały.

  42. errata: pominąłem kwestię wiarygodności Urzędu i samorządowców a z tym w UG jakby ostatnio gorzej. O czym Rada Gminy może rozmawiać z podległym jej Wójtem, skoro ten ostatni kłamie w żywe oczy (co każdy może sam sprawdzić na nagraniu wideo z sesji)? Jak wierzyć Sygule czy Grzybkowi, którzy słysząc pytanie Przewodniczącego, milczą udając, że nic nie wiedzą? Cała ta grupka nie zdaje sobie sprawy, że tak słabe manewry wielkiej krzywdy Gminie nie robią, ale wiarygodność tych trzech wali się na ryj. Grzybek – wiadomo, nie-ogar na maksa i łyknie wszystko, ale co takiego Wójt obiecał Sygule?

  43. jak to co zlecenia dla firmy rodzinnej……………….jeśli stagnacja nie jest krzywdą to napewno nie jest przyczynkiem do rozwoju ………..

  44. Ludzie powariowaliście! LIst intencyjny (pan Grzybek mówi właściwie o „umowie intencyjnej”) podpisali a nie umowę o współpracy!!! List intencyjny to jeno skrawek zadrukowanego papieru – wart funta kłaków, a na pewno mniej niż onegdaj słynna poufna umowa między panią Muniak i naszym kochanym forumowym mądralą. Wizyta ma charakter roboczy więc trwa jeno wymiana kurtuazyjnych gestów. Ot i wszystko, drodzy sensaci. Nie martwcie się, obstawiam że następnym razem (tu: na podpisanie właściwej umowy) z pewnością wydelegują kogoś z przewodniczących Rady.

    • a czy to nie waszmosc pierwszy wspomniał o pierwszych przekazach z ziemi włoskiej?

      • Ale ja pisałem wyłącznie to, co JDM ma za swoje motto – znaczy prawdę.

        • a zauwazyłeś że jedynym wygranym jest nasz radny muchomor ? pajacowanie indywidualne na faceboku wczoraj i dzisiaj wskazuje ze ograł pozostałych 🙂 🙂 🙂 i jak……….zawsze z pradem płynie

          • mnie to się „wygrany” nijak nie komponuje z „muchomor”.

          • pan muchomor robi to co zawsze – komponuje PR.

          • zdecydowanie nie – jest DUŻA różnica między PR a pi.erdoleniem.

          • najwyraźniej nie dla wyborców z jego okręgu 🙂 (to przy założeniu że z tamtejszą wodą jest wszystko ok)

  45. Aldo ty to dopiero.reprezentujesz wysoki poziom dyskusji. Trzeba przyznać, wieś to twoje królestwo, zamień szpilki na gumiaki i obraz będzie kompletny.

    • MASDAM, to taki śmierdzące ser… Cytując klasyka „jesteśmy tym, co jemy”.

      • Fiu, fiu ale masz klasę! I taka obyta jesteś, mądrościami spiesz jak z rękawa! Szacun, po prostu szacun!

        • mniej nerwowo bracie brata, bo literki gubisz 😉

        • „Fiu, fiu…” to skrót od Fiutta… Daj spokój MASDAM i publicznie nie okazuj nam swoich zainteresowań. Wystarczy, że Twój brat jest na podwójnym celowniku.

          • Aż zaczynam żałować, że nie mam brata… Kultura nie jest uzależniona od koneksji rodzinnych ani przekonań politycznych.

  46. Cholender i po co to robisz? NO?! Taka sensacja spaliła na panewce! Jak mogłeś chłopie!

  47. kto tu kogo goni a kto goniony jet…….

  48. Panie Plotek – spoko, będzie jeszcze niejedna 🙂

  49. „poufna umowa” – nie rozśmieszajcie mnie duraki, już wam bielmo padło tak głębokie, że nie kumacie Ustawy o dostępie i w ciemno przyjmujecie wszystko, co niektórzy durnie piszą? 🙂

  50. Dzień dobry, cześć i czołem. Pytacie skąd się wziąłem?
    – Jestem wesoły Jarek, marszałkiem zaś jest pan Arek.
    Zdrożała żywność, prąd i gaz, więc wam coś obiecam jeszcze raz…

  51. lekarz jutro przyjmuje od 9.00, wyjąć ci karte?

  52. „Marszałek Arkadiusz S. de Italiano” 🙂

  53. idziemy na rekord ?……..4 dni i88 komentarzy……………ładny wynik

  54. było w innym ponad 90, ale nie zdzierżyłem już tego, co wypisywała autorka.

    • czuję że peryskop z Luftwafel nas obseruje

  55. fakt, pisała o sekrecie 🙂
    gazetapowiatowa.pl/wiadomosci/jablonna/fotowoltaika-dom-ogrodnika-marcin-mizgalski/

  56. jednak rekordowo płodny w dyskusję był ten artykuł:
    gazetapowiatowa.pl/wiadomosci/jablonna/jaroslaw-chodorski-po-100-dniach/
    („jest wiele spraw które udało mi się łatwić”) 🙂

  57. „rozwiązać” a nie „(za)łatwić”- tak dokładnie tam stało napisane.

  58. Zgoda, tamte były płodne w dyskusję, ale czy te są płodniejsze jest już praktycznie nie do ustalenia. Wtedy to jeszcze było przed zmianą opcji, a teraz najciekawsze komentarze szybciutko znikają, a trochę się tu działo 🙂 Może jest to sposób na podniesienie czytelnictwa, bo teraz trzeba często klikać, a może…
    W każdym razie przypomnę tylko, że już w 1880 r. John Swinton, szkocko-amerykański dziennikarz i wydawca, w czasie jednego z bankietów, kiedy zaproponowano wzniesienie toastu za niezależną prasę, nie wytrzymał i wygarnął zebranym: „Każdy z obecnych tutaj wie, że niezależna prasa nie istnieje. Wy to wiecie i ja to wiem: żaden z was nie ośmieliłby się ogłosić na łamach gazety własnych opinii; a gdyby nawet się ośmielił, zdajecie sobie sprawę z tego, że nie zostałyby one nigdy wydrukowane. Dostaję ileś dolarów tygodniowo za to, żebym powstrzymywał się od wyrażania własnych poglądów i opinii w gazecie, w której pracuję. Wielu tu obecnych otrzymuje podobną zapłatę na identycznych zasadach. Gdyby ktoś z was był na tyle szalony, by uczciwie opisać sprawy, znalazłby się natychmiast na bruku. Gdybym dopuścił, by moje prawdziwe opinie zostały opublikowane w którymkolwiek numerze gazety, straciłbym pracę w niecałe 24 godziny. Praca dziennikarza polega na niszczeniu prawdy, łganiu na potęgę, deprawowaniu, zohydzaniu, czołganiu się u stóp mamony, sprzedawaniu siebie, sprzedawaniu swojego kraju i swojego narodu w zamian za chleb swój powszedni, czy też – co się sprowadza do tego samego – za swoją pensję. Wiecie to wy i wiem to ja. Cóż to więc za szaleństwo wznosić toast za niezależną prasę! My, dziennikarze, jesteśmy wasalami, instrumentami w rękach bogaczy, którzy potajemnie spiskują i kierują wszystkim zza kulis! My jesteśmy ich marionetkami! To oni pociągają za sznurki, a my tańczymy! Nasz czas, nasz potencjał i nasze talenty są w rękach tych ludzi. Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami!”

    • Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami!”……………………ciekawy wniosek 🙂 🙂 🙂

  59. Popatrzcie, Legionowo niby takie duże miasto – a sądząc po ilości artykułów (zwłaszcza w porównaniu z Jabłonną) to praktycznie mało się tam dzieje, a to stłuczka, to z suszem kogoś na ulicy złapią, od czasu do czasu obławę na dzika urządzą, komuś medal dadzą… Jeśli nawet coś kontrowersyjnego się pojawi to komentarzy pod artykułem tyle co kot napłakał (na > 50k mieszkańców). Widać ludzie z bloków to inna materia (tu: mniej awanturujący) 🙂

  60. A może po prostu miejscowy Włodarz daje mniej powodów do takich wylewów, toć w końcu już kilka kadencji urząd sprawuje, a tu nacisk na zmiany coraz większy i większy…

  61. No właśnie, doszedłem do podobnych wniosków – pan prezydent z kadencji na kadencję sprawuje władzę coraz skuteczniej (wiadomo – doświadczenie) więc i mieszkańcy są happy. Po za tym tyle się tam u was buduje…

Dodaj komentarz