Jabłonna. „Milionerzy” na sesji. Upoważnienie dzięki dzięki telefonowi do wójta

telefon

Podczas sesji Rady Gminy Jabłonna przewodniczący zapytał skarbnik Beatę Stolarską, czy ma upoważnienie do przedstawiania uchwał i autopoprawek. Odpowiedź okazała się na tyle trudna, że trzeba było skorzystać z rozwiązania znanego z jednego z teleturniejów.

Ponieważ Beata Stolarska nie była w stanie udzielić zdecydowanej odpowiedzi na pytanie przewodniczącego Rady Gminy Jabłonna, czy posiada upoważnienie wójta do składania autopoprawek do uchwały budżetowej w imieniu Jarosława Chodorskiego, a także referowania kolejnych uchwał, istniało ryzyko, że kolejna sesja będzie jałowa, a projekty uchwał znów wrócą do komisji.

 

Czy dobrze mnie słychać?

Wójt przebywał wtedy w Warszawie i oczekiwał na rozpoczęcie przetargu w związku z planowanym zakupem działki od PAN. Również wicewójt był nieobecny na sesji. Nerwową atmosferę, która panowała podczas dopiero rozpoczętego posiedzenie rozładowała sekretarz gminy Agnieszka Sobczak. Zadzwoniła do wójta i zaproponowała, by Jarosław Chodorski przez telefon do mikrofonu udzielił stosownego upoważnienia Beacie Stolraskiej. Cała sytuacja wyglądała groteskowo. Jednak na pytanie wójta „czy dobrze mnie słychać” radni zgodnie potwierdzili, że tak, a prawnik UG stwierdził, że taka forma upoważnienia jest jak najbardziej dopuszczalna.

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 33

  1. Nie rozumiem po co te uszczypliwości w artykule. Była to pomysłowa i słuszna inicjatywa, która pozwoliła na kontynuowanie prac. Wszyscy wydają się zadowoleni.

    • Jakie uszczypliwości. To widać że ten urząd jest źle zarządzany jeśli nie ma procedur, a ta sytuacja pokazała, że nie ma. Wygląda to tak jakby to była firemka jednoosobowa i na innych nie zwracamy uwagi, bo ich nie ma. Dobrze powiedziane tragikomedia. Jeśli niema jednego wójta to jest drugi. Tutaj nie było żadnego bo wszystko musi odbywać się parami. Brak samodzielności.

  2. dobry, logiczny ruch Agnieszki Sobczak, która jednym telefonem zamknęła twarz obstrukcyjnemu Krzyżanowskiemu (Adam, to co ostatnio robisz z gminą, to jest cyrk gorszy od tego, co robi Chodor, stajesz w jednym szeregu z nim. I ty chcesz być przyszłym wójtem? To jakiś żart, prawda?).
    Natomiast poważnie, POWAŻNIE dziwię się Witkowi Modzelewskiemu, że straszy mieszkańców „niepodjęciem uchwały”. Taki kształt i komunikacja samorządu z mieszkańcami na sesji rady (pomijam już „normy komunikacyjne Arka Syguły”), wobec uzasadnionych protestów mieszkańców obu wsi, to zaprzeczenie celu istnienia samorządu. Protestujący mieszkańcy na sali to nie był byle kto – przewodniczący rad rodziców są to osoby mający większe liczbowo poparcie, niż znaczna część radnych zebrała głosów w wyborach). Tak, tak – przewodnicząca rady rodziców musiała przekonać do siebie więcej osób, niż radni w wyborach. Lekceważący stosunek Witka do mieszkańców stawia pod znakiem zapytania sens istnienia jabłonowskiego samorządu w jego obecnym składzie osobowym, gdzie musimy im patrzeć na ręce i stawiać pod ścianą za pomocą ponawianych awantur. To nie tak powinno wyglądać.
    Skracając: do dupy z taką radą gminy i do dupy z takim przewodniczącym. Potrzebujemy samorządu, który będzie reprezentował i pilnował interesu mieszkańców, naszych dzieci a nie zewnętrznych grup kacyków.

    • Koń by się uśmiał mazgaju. Już nie pamiętasz jak tobie wszyscy na ręce patrzyli – tak postępująca i zaawansowana skleroza? Już nie pamiętasz tych cichych umów pod stołem? Pieczenie na publicznym „grillu”, kąpiele z decydującymi i ważnymi tego światka, ciche wspólne bąki w niej? Zobacz ile rzeczy spiep.yłeś. I kto to mówi pieczeniarzu? Żałosny tragikomiczny człek.

      • Oho, Marcin znowu wyciągnął na światło dzienne czyjeś machlojki i znowu się zaczyna jazda po nim. Spójrzmy, czyje nazwiska są w jego komentarzu. Robi się nieswojo – tych paru radnych aż tak obawia się pokazania kto z kim się zadaje? A, no tak, zablokował prezesa spółdzielni i przekręt na Żeligowskiego.
        Przy okazji: tylko człowiek ze sklerozą może nie pamiętać, ile Marcin ugrał ze starostą – codziennie jeżdzę przez rondo i uważam, że był świetny pomysł, sam początkowo sam byłem nastawiony negatywnie. Ale też ciekawy jestem listy tego, co spieprzył – mogę poprosić o więcej?

        • A ja myslalem, ze to rondo to radny Grzybek zalatwil.

          • I Lady Agatha. Uprzejmie proszę nie zapominać o damie!

          • No, oczywiście, że grzybek „załatwił” 🙂 Nawet sam sobie gratulował przenikliwości i uporu 🙂 PS. w całym procesie starania się o rondo przy CEKS grzybuś nie odezwał się nawet jednym słowem. Naprawdę. Na platformerskie otwarcie, niczym za Gierka, przyszedł w plastykowym krawacie i składał gratulacje. Uściskał Garbaczenko i poszedł 🙂

          • no tak, Przekupka tez próbowała się przykleić. Pamietam, jak przyszedł właściciel działki, którą częściowo wysiedliśmy administracyjnie ZRID’em i Grabiec. Przybiliśmy „piątkę” i każdy poszedł w swoją stronę. Aż tu nagle tłum, Agatha, G&G i reszta pieczeniarzy. Chyba tylko Grabiec, ten pan od działki, Olga i radny Artur Szymkowski zachowali się na poziomie. Reszta wypinała pierś po ordery. Z kartofla 🙂

          • Panie Marcinie bardzo żałuję, że nie mówi pan prawdy. Pisał pan, że p. Grzybek nie odezwał się słowem w sprawie ronda? Od Starosty wiem, że to właśnie on rondo „wychodził”, ale o Panu niestety nie wspomniał. Na dowód tego, że nie mówi pan prawdy zamieszczam wyszukane w sieci: https://youtu.be/Mfs7t6Pb2mg?t=123
            Pozdrawiam i nie wiem dlaczego próbuje pan manipulować tym forum?

          • Marcinku wskazując radnego Szymkoskiego, który dopiero jest radnym w tej kadencji pokazujesz jak łżesz. Nie mogło go być kadencję temu na spotkaniu ZRIDowskim ws. ronda, bo p. Szymkowski nie wiedział nawet czy będzie radnym. Kłamiesz, oszukujesz i manipulujesz! Taki fakowy Marcinek. Wstyd chłopie niedługo 50 na karku, a ty jak dzieciak się zachowujesz. Weź pod uwagę, że dzieciakowi można wybaczyć, a wielokrotnemu kłamcy po 40-tce niestety NIE. Od tych kłamstw Tamiza się wylewa.

          • Pamięć więc nie ta 🙂 A kto wtedy był z Jabłonny? Bo nie pamiętam, ale wyraźnie ktoś stamtąd był OK., potrafił się zachować. Reszta tych twoich wynurzeń to jakieś brednie, pełne przymiotników a faktów – jak zwykle – zero 🙂

        • Mieszkaniec z Kisielewskiego 🙂 – Co on wyciągnął na światło dzienne? Że w tej gminie nie ma gospodarza? To wszyscy wiedzą. Nie trzeba nikomu tłumaczyć. To co teraz, tym „światłem” chce zatuszować swoje interesiki?

          • już tyle ludzi pisze – nie daj się prosić „sąsiedzie” i pisz tę dłuuuugą listę tych „interesików” 🙂

  3. Marcin już przebiera nóżkami że kjest do zrobienia interes z Jarkiem. O co się dogadfaliście?

    • o to, że dadzą ci popracować w UGJ, tak z tydzień, tłumoku.

  4. Wszystkim komentującym życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy.

    Waldemar Kurek-Mosakowski

  5. Marcin, myślisz że jak wppiszesz się jako mieszkaniec to nikt nie będzie wiedział że to ty? Jabłonna już zdążyła poznać twoje numery ciemniaku.

    • Intuicja już go zawodzi i brak logiki widoczny, a polityka jest jak psie g-no lepiej w nie, nie wdepnąć, a ten niedouczony Malcinek jest w nim po pachy. Dlatego nikt przy nim nie może wytrzymać. Stąd ta frustracja i w dodatku śmierdzi z daleka (nawet zza Kanału La manche). Teraz to też londyński smog i smród doszedł, wprost ze zmywaka.

      • no proszę, parę nazwisk i mechanizmów i naraz tyle złości. Co, nie sprzedała się świetlica rosiaka, działka nie do zabudowy i nagle #LMS nie ma kasy a wybory? Do romka idźcie, on wam da z innej szufladki 🙂 PS. znowu kulą w płot, sugeruję zmianę lektur a może, przy okazji, słownik uda się poszerzyć małym móżdżkom? 😀

        • O tych małych móżdżkach to piszesz o sobie koleś? Wykazano ci wielokrotnie że jesteś pajacem chotomowskim i takim pozostaniesz. Jeśli masz jakieś rewelacje zapraszamy do sądów! Jeśli od tylu lat nie poszedłeś tzn. że boisz się kompromitacji totalnej i pokazujesz swoją niewiarygodność. W oczach mieszkańców takim totalnym gamoniem pozostaniesz. Ostatnia prośba. Nie podszywaj się pod inne nicki próbując tworzyć tłum ludzi z takim samym lewackim i frustracyjnym myśleniem jak ty. To pokazuje, że jesteś gamoniem, bo każdy twój ruch jest przewidywalny. Mimo wielu nicków pozostaniesz trollem i tylko trollem z megalomańskimi zapędami. Chcesz być wiarygodny to do lektur i słowników zapraszamy. W szkole bąki zbiłaś. Twoje papiery mówią aż nadto, dlatego próbujesz wysyłać innych. To częste u nieuków, którzy chcą podnieść swoją wartość na tle innych. Żałosny megaloman.

          • pamietajcie kochane ga,onie z małymi ptaszkami i móżdżkami dzisiaj polewamy sie czysta woda a nie pomyjami ze zlewozmywaka 😉

          • no to obstawiamy – chodzi o nazwisko Rosiaka, Modzelewskiego czy Sygułę? Prymitywny słownik, wciąż pisze to jeden i ten sam prosty troll 🙂

          • o mój bosze – rekordzista – tyle znaków a sensu wciąż zero 🙂 To czyje nieruchomości kupione – rosiaka? Nie 🙂 Dziwne działki na Żeligowskiego? Też nie 🙂 A może kolejne odmowy platformie na listach? Wszystko nie 🙂 To może stąd ten ból odbytu, „jansonie”? PS. słowo „megaloman” – jak odcisk palca (bardziej małego mózgu) 🙂

  6. A dla mnie wielkosc sikawki nie znaczenia.

  7. A mnie dawno temu niedobre chłopaki zniszczyły psikawkę. Od tamtej pory mam traumę – nie biorę udziału w zabawie. Pozostało mi jeno podglądanie cudzych igraszek z za firanki, tudzież rzewne wspomnienia.

  8. PYK Mazgaju, PYK, PYK. Popykaj sobie. Tyle ci pozostało. Bul odbytu pełna zgoda. Weź czopki na noc, pomagają czasami też na głowę.

  9. To wzruszające – jeden człowiek, z obsesją na moim punkcie, przy tak tylu nickach a wciąż zerowej odwadze cywilnej, nie jest w stanie napisać nic więcej. Z edukacją w Polsce jest jednak gorzej, niż sądziłem 🙂 Nic to, powrotu do zdrowia życzę a posiadanie osobistego hejtera (cienko, owszem, ale jest!) to zawsze znak, że coś jednak robię 🙂

  10. „To wzruszające – jeden człowiek, z obsesją na moim punkcie” – wzruszaj się bo co innego pozostało? Społeczeństwo nie trawi takich ludzi co kłamią i oszukują. Tylko po to żeby przekazać swój pijarowy bełkot. M
    .
    „Z edukacją w Polsce jest jednak gorzej, niż sądziłem 🙂” – Tak ty jesteś tego dowodem. Tylko to nie zależy od „edukacji” tylko od tych, który naukę pobierają. Byłeś po prostu słaby.
    .
    „….to zawsze znak, że coś jednak robię 🙂” Z pewnością w pampersa i czasami „kupę” bzdur piszesz na forach i nic więcej. Dlatego każdy omija cię z daleka.

  11. Widzę atak na Marcina, kto spuścił …?

  12. Zwyczajny troll (z obsesją na punkcie Marcina) wciąż nie poszedł do lekarza. Tyle poświęconego czasu a zerowy efekt i język prostaka – wciąż te same. Panie Marcinie, proszę nie karmić już trolla, wystarczy zignorować.

  13. Gość i Marcin to ta sama osoba. Kolejna ściema „wybitnego specjalisty od wszystkiego”. Nawet dziecko nie miałoby z tym problemów. Ciągłe manipulacje.

Dodaj komentarz