Jabłonna. Niekończąca się opowieść – skrzyżowanie Modlińska/Chotomowska

modlinska-chotomowska

Skrzyżowanie Modlińskiej i Chotomowskiej (fot. GP)

Od dłuższego czasu wydawać by się mogło, że konkretne decyzje dotyczące skrzyżowania Modlińska/Chotomowska wkrótce zostaną wcielone w życie. Niestety sprawa przeciąga się w czasie i wciąż brakuje konkretów niezbędnych do podjęcia decyzji.

Środowa debata na Komisji Bezpieczeństwa, znów nie przyniosła rozstrzygnięć. Na szczęście przynajmniej uściślono, jakie informacje do podjęcia decyzji są potrzebne.

 
12 października w Urzędzie Gminy Jabłonna przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Zenon Chojnacki zorganizował nadzwyczajne posiedzenie na temat przebudowy skrzyżowania Modlińska/Chotomowska. Na sali obrad oprócz wójta Jarosława Chodorskiego, wicewójta Marcina Michalskiego, gminnych radnych i urzędników byli obecni m. in.: członek Zarządu Powiatu Grzegorz Kubalski, radny powiatowy Zbigniew Garbaczewski, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji podinspektor Tadeusz Krupa i Komendant Komisariatu Policji w Jabłonnie Janusz Suchocki oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy z okolic wspomnianego skrzyżowania.

Powtórka

Debatę rozpoczął wicewójt przypominając, że podejmując działania w kierunku wykonania sygnalizacji świetlnej bazował na opiniach poszczególnych organów m.in. na zdaniu wyrażonym w piśmie z 31 sierpnia bieżącego roku przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego w Warszawie. W dokumencie tym, wariant przewidujący instalację sygnalizacji świetlnej został zaopiniowany pozytywnie. W dalszej części debaty prezentację multimedialną poprowadzili: główny specjalista z Wydziału gospodarki Komunalnej Emil Gołaszewski i Mateusz Jurczyk z Wydziału Inwestycji. Omówiono wariant I z „małym rondem” i wariant II z „dużym rondem” oraz wariant III z sygnalizacją świetlną. Nie przedstawiono natomiast wariantu, za którym opowiada się Starostwo – „średnie rondo”. Próbowano tę opcję omówić posługując się slajdami dotyczącymi „dużego ronda”, ale uczestnicy debaty byli z tego powodu nieusatysfakcjonowani.

Pomieszanie z poplątaniem

Podczas dyskusji nad przedstawionymi wariantami i rozwiązaniem polecanym przez starostwo pojawiły się problemy z terminologią. Było to powodem wzajemnego niezrozumienia. Na odsiecz tej sytuacji ruszył Grzegorz Kubalski, który uściślił kwestię dotyczącą nazewnictwa rond powołując się na Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. I tak okazało się, że „małe rondo” z wariantu I to tak naprawdę rondo mini, „duże rondo” z wariantu II to według rozporządzenia rondo średnie. Natomiast „średnie” rondo za którym optuje Starostwo to rondo małe. Dopiero powyższe doprecyzowanie faktów umożliwiło dalszą dyskusję.

Pseudo obiektywizm?

Członkowi Zarządu Powiatu wydało się niezrozumiałe, że gmina poza sygnalizacją świetlną rozważała tak naprawdę opcje rond, które od początku skazane były na niepowodzenie. Zdaniem Kubalskiego mini ronda stosowane są jedynie w przypadku osiedlowych uliczek – w innym wypadku jest to niezgodne z prawem, natomiast średnie rondo wiązałoby się ze zbyt dużymi wywłaszczeniami gruntów. Ponadto zakwestionował on obiektywność przeprowadzonej przez Urząd Gminy ekspertyzy. Rozważał, czy przedstawienie powyższych opcji rond nie miało na celu „postraszenia mieszkańców”. Kubalski miał również inne wątpliwości. – Na drugiej stronie ekspertyzy czytamy – „niniejsza analiza uwzględnia instrukcje oraz wskazówki klienta, czyli Gminy Jabłonna. W związku z tym nie jest przeznaczona dla osób trzecich”. (…) W związku z tym ja bym chciał uzyskać informacje, jakie instrukcje i wskazówki otrzymały podmioty, które sporządzały tę ekspertyzę. Nie jestem w stanie bowiem ocenić, które fragmenty należy przyjąć jako stan obiektywny – mówił.

Dwa warianty

W toku dyskusji ustalono po raz kolejny, że tak naprawdę pod uwagę należy brać tylko dwa rozwiązania. Wariant, który zakłada instalację sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Modlińska/Chotomowska, opiera się na kilku założeniach. Zakłada on wydzielenie pasa do skrętu w prawo w ul. Chotomowską z możliwością skrętu warunkowego, zachowanie jednego pasa nakazu jazdy na wprost w kierunku Nowego Dworu Mazowieckiego i wydzielenie lewoskrętu w ul. Chotomowską odrębnym bezkolizyjnym sygnalizatorem skrętu (tylko w lewo) działającym w systemie wideo detekcji. Prawym pasem odbywałby się ruch na wprost w kierunku Warszawy. Przejście dla pieszych wyposażone byłoby w sygnalizatory z wybudzaniem światła zielonego przyciskiem. Drugim realnym wariantem wydaje się być małe rondo o średnicy zewnętrznej 36-40 metrów, proponowane przez starostwo.

Mieszkańcy nie rozumieją

W sali Urzędu Gminy podczas Komisji Bezpieczeństwa obecnych było wielu mieszkańców – głównie właścicieli nieruchomości sąsiadujących z rondem. Otwarcie mówili o tym, że wydaje im się, iż najbardziej korzystnym dla wszystkich będzie wariant III, czyli sygnalizacja świetlna. Ich argumentacja była następująca: krótki czas realizacji (ok. 4 miesiące), nie wymaga ona ingerencji w nieruchomości sąsiadujące ze skrzyżowaniem, Urząd Marszałkowski przychylił się do świateł oraz będzie taniej ( przyp. red. – Urząd Gminy oszacował koszty na poziomie 300 tys. zł. netto). Jedna z mieszkanek uznała proponowanie budowy ronda za niezrozumiałe, ponieważ w planach i tak jest budowa obwodnicy.

Obawy

Wielu radnych ma jednak obawy względem wariantu III. Jedną z najczęściej powtarzających się jest ta związana ze spowolnieniem ruchu. Zenon Chojnacki przekonuje natomiast, że za rondem sugerowanym przez Starostwo przemawia wynik ekonomiczny i ekologiczny. Ekonomiczny wiąże się z tym, że choć wybudowanie ronda jest nieporównywalnie droższe, to jego utrzymanie długookresowe będzie tańsze. Jeśli natomiast chodzi o względy ekologiczne, to przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa jest przekonany, iż więcej spalin zostanie wyemitowanych, gdy uczestnicy ruchu korzystają z sygnalizacji świetlnej.

Stanowisko policji

Pod koniec spotkania do głosu został dopuszczony przedstawiciel Policji. Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji podinspektor Tadeusz Krupa zauważył, że jeśli rzeczywiście doszłoby do zastosowania ronda, kierowcy jadący ze strony Nowego Dworu do Warszawy znajdą się w dużo gorszej sytuacji, ponieważ to kierowcy wyjeżdżający z ul. Chotomowskiej będą mieli pierwszeństwo. Z uwagi na to, że kierowcy jadący drogą powiatową byliby uprzywilejowani w stosunku do kierowców jadących drogą wojewódzką, Krupa ma duże zastrzeżenia do rozwiązania rekomendowanego przez Starostwo. Radna Teresa Gałecka, po jego wystąpieniu zadeklarowała głosowanie za sygnalizacją świetlna, z troski o mieszkańców ze swojego okręgu wyborczego.

Ostatecznie

Z uwagi na to, że prezentacja nie uwzględniła w wystarczającym stopniu ronda małego, członkowie Komisji Bezpieczeństwa przegłosowali związaną z tym kwestię. Wniosek zainicjowany przez Grzegorza Kubalskiego, a ostatecznie złożony przez Zenona Chojnackiego przyjęto jednogłośnie. Obliguje on Urząd Gminy do sporządzenia analizy porównawczej między sygnalizacją a rondem małym rekomendowanym przez Starostwo. Członek Zarządu Powiatu nie wykluczył, że po przedstawieniu rzetelnej analizy może ostatecznie opowiedzieć się za opcją ze światłami.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 66

  1. Powiat legionowski w roli dobrodzieja? He, he…
    Mówiono o względach ekonomicznych i ekologicznych – szkoda że nie było odważnego który by napomknął o potencjalnych względach politycznych 😉

  2. Tyle lat mieli władzę w POwiecie tudzież województwie (i w kraju) i jakoś nawet banalnych świateł na tym skrzyżowaniu nie zrobili – a teraz patrzcie, [dwa lata przed wyborami samorządowymi] rondo forsują! Dobrodzieje. 🙂

  3. Co prawda jestem małym misiem ale sądzę że prawdziwa, kochani, walka rozgrywa się tu na froncie politycznym (a nie planistycznym). Gra idzie o to, na czyim plakacie wyborczym ma znaleźć się osiągnięcie pt. „rozwiązanie wieloletniego problemu węzła komunikacyjnego Modlińska/Chotomowska”. Pozdrawiam pana radnego Zenona. 🙂

    • oj wojtek, jednak zupełnie nie kumasz.

      • mam taką hmmm… „kobiecą” cechę – bardzo ufam swej intuicji 😉

  4. Światła bez prawo-skrętu? Panie wójcie dziękujemy. My stoimy tu w korku nie pan. Czy ktoś tutaj myśli jeszcze?

    • cała magia w tym, że Gmina straszy mieszkańców rondem, podczas gdy prosta arytmetyka pokazuje, że przy prawoskrętach mieszkający tam ludzie stracą WIĘCEJ działek. No, chyba że to jest celem, ale nie wydaje mi się.

      • …przecież tam SĄ trzy pasy!!!!
        Wystarczy jeden z nich przeznaczyć na do skrętu w prawo
        Czy tak proste rzeczy trzeba (umić) komplikować?

        • czas zapisać się do okulisty 🙂

          • Tak, zapisz się

          • który to, mądralo, trzeci pas może przeznaczyć na prawoskręt? 🙂

          • Zacząłbym od grzeczniej ….panie, ale wszystkim wiadomo, że w tym PRZYPADKU szkoda klawiatury. (do 00:10)
            Otóż gdyby kiedyś, przypadkowo albo specjalnie, jechał Pan od strony NDM to zobaczy Pan 3 pasy na drodze (oczywiście, w kierunku W-wy z Chotomowskiej są również 3 pasy, ale skoro wybiera się Pan do okulisty to może te od NDM łatwiej Pan zauważy).
            Jezdnia ma pewnie z 10 – 10,5 m czyli TRZY pasy ruchu. Teoria o jakimś gigantycznym wywłaszczaniu sąsiadów tego skrzyżowania jest dla mnie OSZUSTWEM, Nie wiem tylko w czyim interesie.

            Historycznie modlińska była eksperymentem polegającym na wybudowaniu jezdni o 3 pasach ruchu, przy czym środkowy miał służyć do rozładowania ruchu w godzinach szczytu, czyli raz w jednym, a innym razem w przeciwnym kierunku.
            Jak się okazało Polacy są za głupi na takie rozwiązanie (oczywiście niektórzy Polacy, ale to wystarczy) i eksperyment zakończono – jezdnia pozostała.
            Taki środkowy pas doskonale funkcjonuje np. w Belgii.

          • grzeczniej nie ma sensu, bo pisze pan głupstwa: jedyny kierunek z 3 pasami to kierunek z NDM->Wawa który biegnie NA WPROST. Jeśli ta chce pan zrobić prawoskręt w tym miejscu, to chyba do domu spokojnej starości lub do drukarza. Cała reszta tego komentarza to podobnej jakości bajanie. Okulista naprawdę pomógłby panu zrozumieć, sytuację 🙂

          • Grzecznie to wykracza poza Pana możliwość.[moderacja]
            ——–
            Panie (tym razem, a jakże) „projektancie”.
            Jezdnia Modlińskiej ma szerokość TRZECH pasów ruchu. I z tą szerokością PRAWDZIWY projektant sobie poradzi BEZ potrzeby grabienia sąsiadów skrzyżowania z ich działek i z pożytkiem dla bezpieczeństwa ruchu.
            Nie piszę tego do Pana, bo DLA PANA liczenie do trzech jest za trudne do ogarnięcia, tylko do decydentów, żeby się zastanowili czy kolejny raz mają poddać się Pana bajdurzeniom o rondzie.

          • człowieku, kim ty jesteś, żeby mnie pouczać? goń się 🙂 teraz ad meritum: głupoty pan piszesz, najpierw było „trzech pasach” (co są tylko w jednym miejscu), potem o prawoskręcie w płot a teraz o „szerokości TRZECH pasów” – panie, szkoda mi czasu na takie kocopały, wracaj pan do szkół a układy drogowe i logikę rozwiązań masowych zostaw pan fachowcom. Podsumuję cytatem, okazującym całe to „światłe rozumowanie”: „…przecież tam SĄ trzy pasy!!!! Wystarczy jeden z nich przeznaczyć na do skrętu w prawo”. Nie mam pytań 🙂

          • TRZY pasy!
            Spróbuj to zrozumieć!

          • zrób zdjęcie i wklej 🙂

  5. Jakim korku! To nie Marszałkowska! Państwo z Chotomowa nie może chwilę postać,może wyrzutnie chcecie?wstać wcześniej a nie spicie do końca i z ropami Jedziet a później korki korki.

  6. Ja uważam, że światła to idealne rozwiązanie. To skrzyżowanie jest straszne. Problem trzeba już rozwiązać. Już!!!!! A nie czekać całe lata, aż wywłaszczy się mieszkańców. Do roboty! Dosyć tych kłótni, błazeństw. WSTYD!!! Żądam świateł.

    • na decyzję ZRID potrzebujemy 60 dni a nie „czekać całe lata”, sugeruję najpierw czytać, potem rozumieć a dopiero na końcu komentować. Coś jak u Wikingów – najpierw rabujemy, potem gwałcimy a dopiero na końcu mordujemy. Zmiana kolejności daje opłakane skutki (co widać w poście powyżej).

      • Oczywiście, Starostwo wydaje decyzje w ciągu 60dni. Ale załącznikiem do wniosku jest projekt budowlany kompletny na który się sklada: mapa podziałowa – 3 miesięcy, uzgodnienia z Zarządcą Drogi 2-miesiące, projekty elektryczne, teletechniczne, – 2-5msc, mapy dc proj – 1msc. Prace projektowe to minimum 1 rok czasu. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.

        • widzę, że moje komentarze wczorajsze wyleciały, więc odpowiem krótko: nie wprowadzam ludzi w błąd, to się da zrobić, proszę nie piętrzyć problemów.

  7. A ja żądam, żeby ludzie zaczęli myśleć! Nie robimy tego na ten rok tylko na lata. To zobowiązuje. Nie róbmy prowizorek, po to żeby ktoś mógł odbębnić pseudo sukces. Najłatwiej jest zrobić byle co, a na coś mądrzejszego to trzeba się niestety wysilić. Tak koniec błazeństw i robienia ludziom wody z mózgu i robienia byle czego.

  8. ten tekst oddaje jednie 30% przebiegu spotkania a cytowane przez autorkę liczby nie mają żadnego popracia w faktach – dobrze, że nie powiedzieli, że ziemia jest plaska, zapewne znalazłoby to odzwierciedlenie w tekście. Może sprostuję, że naczelnik drogówki WYRAŹNIE podkreślał, że to jego prywatna opinia, bez zapoznania się z jakąkolwiek analizą ruchu na tym skrzyżowaniu (za co dostał też od mieszkańców, łącznie z wnioskiem, żeby następną opinię przedstawił oficjalnie, na piśmie i po lekturze dokumentów). Przypomnę: historia współpracy z lokalną policją wskazuję, że większość ich opinii mocno odstaje od rzeczywistości a Policjanci NIE SĄ fachowcami od projektowania układów drogowych, oni są jedynie stroną opiniującą gotowe, przygotowane dokumenty. W skrócie: rzetelność tego tekstu pozostawia nieco do życzenia i nie oddaje ani jego przebiegu, ani faktów.

    • Oczywiście, bo JEDYNYM spec-ja-listą od projektowania jest M.

      • ohoho – trolle wracają na zimę pod strzechy? 🙂 masz inną opinię na temat roli lokalnej policji – wypowiedz się 🙂

  9. Ekspertyzy, analizy i im się wydaje… A czy były wykonywane prognozy? Widzę, że radni to sami fachowcy!

  10. Z artykułu wynika że mieszkający w pobliżu przedmiotu dyskusji pan Kubalski – jak zawsze – błyszczał swą legendarną wnikliwością (a to się pani Aldo ucieszy!), natomiast ani słowem nie wspomniano w nim o opinii innego członka rady powiatu – pana G. – poza suchą, „kronikarską” rzekłbym, informacją że… na spotkaniu był (czyli – cytując klasyka – „dodawał grawitacją”). A ja właśnie bym chciał wiedzieć jakie uwagi zgłaszał wymieniony pan radny!

    • Errata:
      zamiast „dodawał grawitacją” winno być oczywiście „przydawał gravitasu”
      Wybaczcie.

  11. Błagam, tylko nie znowu rondo! Opinia policji, choć jak tu już padło, osobista, jest w pełni uzasadniona. Wyjeżdżający z Chotomowa zatrzymają większy ruch z NDM tak samo, jak jadący z NDM do Chotomowa zatrzymają powrót z Warszawy. Ronda na drogach, które z założenia mają być przelotowe zupełnie się nie sprawdzają. Jeszcze raz zachęcam samorządowców do obejrzenia regulacji ruchu na skrzyżowaniu przy kościele w Wieliszewie. Światła z optycznymi czujnikami ruchu wystarczająco dobrze synchronizują ruch lokalny z przelotowym i nie ma tam pasa prawoskrętu w drogę lokalną (Kościelna). Takie samo rozwiązanie jest w Legionowie przy Kauflandzie, cykl dostosowywany jest do natężenia ruchu.

    • Chyba nie posłuchają

    • Opinia nie policji a pojedynczego policjanta, wyraźnie podkreślone, że „prywatna, jako mieszkańca osiedla w Jabłonnie”. I jest to „opinia” zupełnie bez sensu, bo szef drogówki nie przeczytał badań (stąd ten absolutny wygłup), do czego sam się przyznał. Teraz po kolei: a) Badania natężenia ruchu pokazują, że w godzinach szczytu 80% ruchu jest na trasie Chotomów-Warszawa, więc pojazdy z Chotomowa niczego nie zatrzymają ani też pojazdy z NDM też niczego nie zablokują, polecam obejrzenia co się dzieje w godzinach szczytu. b) Modlińska już dawno przestała być „przelotowa” (cokolwiek to znaczy, nie ma w Rozporządzeniu takiej kategorii dróg), c) skrzyżowanie w Legionowie przy Kauflandzie jest jednym z bardziej kolizyjnych miejsc w całym mieście, polecam rozmowę z drogówką.

      • Dla Chotomowa rondo ze znakami ustąp pierwszeństwa przejazdu (a nie równorzędne skrzyżowanie) jest idealne. Ale dla aut jadących z NDM będzie koszmar. Powiem więcej, postawcie znak od Nowego „ustąp pierwszeństwa”, drogę z pierwszeństwem zróbcie Chotkowska, Modlińska do kościoła a będziecie mieli to samo co rondo za cenę jednego znaku. Pytanie na którym kilometrze przed Jabłonną będzie rano korek od NDM.

        Aby rondo płynnie rozładowywało ruch to musi mieć średnice. A tutaj będzie co najwyżej płaska wyspa dla autobusów i kto pierwszy na rondzie ten lepszy.

        • a wystarczyło poczytać badania potoków ruchu, żeby zrozumieć, że z i do NDM w godzinach szczytu jest tylko 15% ruchu. To co tam się niby korkować, morowe powietrze? 🙂

          • Proponuje zamiast czytać badania wsiąść w auto rano i ruszyć z Chotomowa do Warszawy. Moze zza komputera to wyglada inaczej.

          • oczywiście, można stłuc termometr, ale to gorączki nie zmniejsza 🙂 PS. codziennie jadę z Chotomowa -> Warszawa, w godzinach szczytu, począwszy od 06:00 do 8:00, więc tu chyba się nie różnimy.

    • Te światła sprawdzają się tylko jak nie ma dużego ruchu, jak jest duże natężenie to niestety się stoi zarówno z jednej i drugiej strony. Jeśli coś się komentuje warto sprawdzić dokładnie, a nie pisać na zamówienie.

    • @Marcin jeśli 80% to w godzinach szczytu te 80% zatrzyma 20% z NDM i mamy kumulację poranną, popołudniami rondo nic nie rozwiąże bez prawoskrętu. Rondo nie posiada inteligencji, światła tak i mogą być dostosowane do godzin i natężenia. Przelotowa, czy nie, stawianie rond na drogach 3, czy 2 cyfrowych musi być uzasadnione, są to drogi z nazwy „wojewódzkie”. „krajowe” i takie jest ich przeznaczenie, a ruch lokalny ma się im podporządkować, a nie być na nich priorytetowym. DW630 ma klasę GP, więc nie rozumiem dlaczego rondo miałoby zaburzać przeznaczenie tej drogi.
      Co to znaczy, że skrzyżowanie przy Kauflandzie jest kolizyjne? Jak żyję, kolizji na nim nie widziałem, wiaduktu też, czyli jest. 🙂 A może chodzi o to, że jadący DK61 blokują skrzyżowanie, gdy Piaskowa ma zielone? Tak, tak jest, bo korek jest do Strużańskiej ale to wina kultury jazdy, a nie systemu kierowania ruchem. Jedyny zarzut to zbyt krótki cykl zielonego dla Piaskowej, przez co ospali kierowcy pozwalają na przejazd 2-3 aut w cyklu.

      @Ewa
      W myśl rozporządzeń rondo w drodze klasy GP musi mieć swój wymiar minimalny.

      @Krzysztof, na jednym i drugim skrzyżowaniu regulowanym światłami jestem codziennie w czasie szczytów. Jeśli korkiem na drodze lokalnej nazywasz kilka aut to odpowiem klasycznie: przeprowadź się poza obręb warszawski i okolice przyległe. Nawet, gdy na przejścia wtłoczą się dzieciaki idące do szkoły, z życia nie ucieka mi więcej niż minuta na czekaniu.

      • no niestety RV – bzdury piszesz, czyli mniemanologię. Komentowanie tutaj jest jednak nie ma sensu, bo dla przykładu wszystkie moje wczorajsze komentarze zniknęły.

        • Konkrety poproszę 🙂

          • z potrzeby szacunku do Cię, RV, spróbuję: A) „@Marcin jeśli 80% to w godzinach szczytu te 80% zatrzyma 20% z NDM i mamy kumulację poranną,” – Nie: rondo ma to do siebie, że upłynnia ruch. Wystarczy w rannym szczycie choć jeden samochód na trasie Jabłonna -> NDM i masz odblokowany kierunek NDM->Jabłonna (bo ten pierwszy wykorzystuje swoje pierwszeństwo na rondzie i daje czas na wjechanie pojazdów NDM->Jabłonna). B) „popołudniami rondo nic nie rozwiąże bez prawoskrętu” – Nie: badania wskazują, że popołudniowy korek Jabłonna->Chotomów nie jest problemem. To pokrywa się z osobistym doświadczeniem moim i moich sąsiadów, prawoskręt do Chotomowa jest zbędnym odbieraniem ludziom ziemi pod jego budowę, to jest niepotrzebny ruch przeciwko ich własności. C) „Rondo nie posiada inteligencji, światła tak i mogą być dostosowane do godzin i natężenia.” – Nie: żadne z tych rozwiązań nie posiada inteligencji, natomiast rondo pozostawia sporo miejsca na inteligencję użytkowników, światła zdecydowanie tego nie robią. D) „stawianie rond na drogach 3, czy 2 cyfrowych musi być uzasadnione,” – tu się zgadam. Zdaniem mieszkańców, radnych powiatu i gminy taka potrzeba a więc uzasadnienie, istnieje. E) „DW630 ma klasę GP, więc nie rozumiem dlaczego rondo miałoby zaburzać przeznaczenie tej drogi.” – Nie: zgodnie z Ustawą Prawo o RDrogowym oraz Rozporządzeniom od warunkach technicznych, rondo jest rozwiązaniem dopuszczalnym, tak samo, jak sygnalizacja świetlna. Ono niczego nie „zaburza”, zapisy ustawowe są tu jednoznaczne. SUMMUM: rondo nie zaburza, podlega regulacjom ustawowym, jest preferowanym rozwiązaniem we wszystkich cywilizowanych krajach oraz daje spowolnienie i upłynnienie ruchu. Mogę oczywiście jeszcze się rozpisać, ale syntetycznie wszystko jest powyżej. Aha – rondo zabierze właścicielom przyległych gruntów mniej, niż obowiązkowe przy przebudowie prawoskręty, ktoś tym ludziom powinien to powiedzieć, że UG Jabłonna jedynie ich straszy WIELKIM RONDEM, by mieć podkładkę pod bezmyślną, po linii najmniejszego oporu, decyzję.

          • Marcin, suma sumarum rondo musi być duże, aby jeden samochód (i tu się nie zgadzam, bo zauważ, że niemal nikt nie sygnalizuje zjazdu z ronda, a to z kolei prowadzi do niepotrzebnych przestojów przeczulonych kierowców i w sumie słusznie) zablokował na chwilę wyjazd od Chotomowa. Minimalny wymiar ronda wg rozporządzenia może się nie sprawdzić. Nie wiem skąd masz dane o 80% ale na stronach Jabłonny jest raport z pomiarów natężenia z czerwca tego roku i ewidentnie kierunek NDM Jabłonna jest dominującym, tylko w godz. 7.00-7.30 ruch z Chotomowa próbuje mu dorównać oraz po południu ale wiemy, że popołudniowy nie jest problemem. W poniedzłek, jak redakcja powiatowej wróci do pracy powinien w komentarzach pojawić się link do raportu. Niestety komentarze z linkami podlegają chyba moderacji.
            Co więcej, z raportu wynika, że największy ogonek z Chotomowa tworzy się później niż szczyt natężenia z tego kierunku, bo wtedy zwiększa się natężenie z NDM. Popołudniami ogonek jest 30% mniejszy. Ewidentnie ruch z Chotomowa powinien być podrzędnym, a dobrze wiesz, że rondo priorytety wyrównuje, czyli Chotomów zatrzyma NDM. W raporcie nie ma nic o grupowaniu się aut, przecież praktyka pokazuje, że tak jest, więc poranne auta z kierunku Jabłonna-NDM będą blokowały Chotomów tylko na kilka chwil, przy czym poranne natężenie z tego kirunku jest 2x mniejsze, czyli słaba szansa, że NDM wjedzie. Wniosek prosty, rondo da o wiele większe szanse przejechać z Chotomowa niż z NDM. Co zrobiły by światła? Dały by równe szanse w godzinach porannych, a w pozostałym czasie w zależności od potrzeb. Znając jednak Twoje możliwości przeforsujecie rondo, bo tak, jest to tańsze rozwiązanie i badzo wygodne dla Chotomowa i mocno egoistyczne.

          • jedziemy po kolei: A) „Marcin, suma sumarum rondo musi być duże” – Nie, zgodnie z Rozporządzeniem wymiaoraz nazwa brzmi „RONDO MAŁE”, B) „Minimalny wymiar ronda wg rozporządzenia może się nie sprawdzić.” – prawo nie wymienia kategorii „może się nie sprawdzić” – żeby dostać pozwolenie na budowę jego wymiar MUSI być zgodny z dopuszczonym przedziałem z Rozporządzenia, C) „Nie wiem skąd masz dane o 80% ale na stronach Jabłonny jest raport z pomiarów natężenia z czerwca tego roku i ewidentnie kierunek NDM Jabłonna jest dominującym” – ZDECYDOWANIE NIE, dlatego rada gminy odrzuciła niekompletne badania i zobowiązaliśmy wójta do wykonania ponownych, kompletnych D) „Niestety komentarze z linkami podlegają chyba moderacji.” – nie tylko z linkami, parę moich wyleciało ot tak 🙂 E) „Ewidentnie ruch z Chotomowa powinien być podrzędnym, a dobrze wiesz, że rondo priorytety wyrównuje, czyli Chotomów zatrzyma NDM.” – NIE: parę błędów w jednym zdaniu – ruch z Chotomowa jest dominującym a dziś jest podrzędnym, rondo ma właśnie wyrównać priorytetu wg nasilenia ruchu a nie widzimisię programisty świateł i na koniec – Chotomów nie zatrzyma NDM, to jasne dla większości kierowców, F) „Co zrobiły by światła? Dały by równe szanse w godzinach porannych, ” – NIE: przy posiadanej wiedzy, że dominującym ruchem jest Chotomów->Wawa co wobec tego się zmieni po światłach? Wydłuży się korek z Chotomowa, wylącznie. G) „Znając jednak Twoje możliwości przeforsujecie rondo, bo tak, jest to tańsze rozwiązanie i bardzo wygodne dla Chotomowa” – TAK/NIE: Rondo będzie droższe w realizacji more less x2 a tańsze w eksploatacji more less o 90%. Ale przeforsujemy rondo z innych powodów: a) bo to jest mądrzejszy i zwyczajnie lepszy pomysł, b) owszem, to zmniejszy korek z Chotomowa->Warszawa ale nie kosztem NDM->Wawa. c) dodatkową korzyścią będzie zmniejszenie prędkości przejazdu KAŻDEGO pojazdu, co d) oprócz upłynnienia ruchu zwiększy także e) bezpieczeństwo et consortes. f) dla lokalnych mieszkańców oznacza to wyższe bezpieczeństwo (które może ich nie interesować, ale nas – interesuje bardzo, albowiem bywamy tam także jako piesi oraz rowerzyści) i g) mniejszy hałas (kto słucha w letnie noce motocyklistów, ten wie, o czym mowa). Last but not least: zanieczyszczenie powietrza oraz zapylenie PM2,5 i PM10 też się zmniejszy, nie będzie to wartość godna Nobla, ale lokalni mieszkańcy powinni być z tego zadowoleni 🙂

          • AiB) min rozmiar „małego” ronda to min 10m średnicy wyspy, a to daje ok. 8m w ćwiartce ronda, czyli max. 2 auta zderzak na zderzaku i tylko wtedy, gdy to drugie nie wjedzie z Chotomowa, ten z NDM ma szansę wjechać. Przy czym średnica wyspy do 50m na rondzie w drodze klasy GP może być tylko w uzasadnionych przypadkach. Rozumiem, że uzasadnieniem jest brak woli odbierania ludziom działek i jeśli to wystarczy to spoko, będzie rondo „małe” ciasne ale własne?
            C) raport dotyczy godzin szczytu 7-9, 15-18. Przyznam Ci rację jeśli wykażesz, że poza tymi godzinami ruch Chotomów-Wawa jest większy od Wawa-NDM. 😉
            E) jeśli Chotomów jest dominującym to niekończący się sznurek z tego kierunku nie da szans z NDM, poza wyjątkami, o których wspomniałeś auto w relacji Wawa_NDM, ale ten ruch jest w godzinach szczytu o połowę mniejszy. Wniosek sam się nasuwa – Chotomów (droga powiatowa) zyska pierwszeństwo nad NDM (droga wojewódzka) mimo podobnego natężenia w godzinach szczytu z przewagą jednak NDM.
            F) istnieją systemy detekcji długości kolejki (korka), na tej podstawie cykl może być regulowany
            X) czy będzie rondo, czy będą światła emisja spalin się zwiększy, bo przecież dodatkowo Wawa-NDM straci płynność ruchu. Spowolnienie szaleńców – tak (osobiście nie odnotowałem takowych,, może wieczorami, jak jest luźno puszczają wodze),.
            XX) przypadek ronda w Zegrzu. Wjedź od strony Wieliszewa, w godzinach kiedy północne rejony jadą do Wawy. Tylko światła (niestety na przycisk) na pasach w Zegrzu trochę ratują sytuację, bo zatrzymują na chwilę sznurek i wtedy jest chwila wolna. Inaczej szukasz luki i zostawiasz gumę na wjeździe albo karygodne zachowanie, pokonujesz całe rondo po zewnętrznej mając pozostałych na wewnętrznym i wjeżdżających w nosie, bo oni muszą ustąpić. Tak będzie miał właśnie NDM i oby im cierpliwości nie zbrakło 😉

          • jesssuuu, RV… 🙂 AiB) małe ciasne ale własne – tak, bo rozwiązuje problem komunikacyjny a równocześnie nie jedziemy ludziom po trawnikach. Oni ta mieszkają od lat, dlatego uważam, że inwestycja MUSI ograniczać ich straty, ich interes też jest ważny. C) korki, jak pewnie wiesz, są w godzinach porannego szczytu, o godz 13:00 rozkminka o strumieniach nie ma sensu, bo wówczas wszyscy się mieszczą i jadą płynnie (wiesz gdzie najcześciej stoi legionowska drogówka z tym niby radarem? Właśnie na wlocie do Jabłonny od NDM, tylko tak mogą wyrobić normy mandatów). Celem budowy ronda jest poradzenie sobie z codziennym, porannym korkiem, od 06:00 do 09:00. E) da, uwierz mi, to nie jest pierwsze rondo, którego pilnuję. Ani też drugie, poważnie 🙂 F) istnieją też kraje, gdzie zawsze jest ciepło. To nie jest uczciwy argument, bo rozwiązań technicznych jest masa a my szukamy trwałego, prostego i dającego spowolnienie pojazdów. X1) emisja się zmniejszy, bo ruch będzie bardziej płynny a nie co minutę cykl dla kolumny przed światłami STOP-START-STOP-START. BTW: po co te światła od 11:00 do 17:00? X2) Szaleńcy – nie szaleją, ale poza obszarem zabudowanym, wypchnijmy ich chociaż do linii lasu i tam niech ładują w dziki, ile im fabryka dała 🙂 X3) dość często bywam na wspomnianym węźle – tam problem są dwa pasy i ekwilibrystyka ludzi, którzy chcą korzystać z dwóch równocześnie 🙂

          • AB) nie wyobrażam sobie, żeby ludziom zabierać działki. EURO 2012 od paru lat mamy już za sobą i btw. po mojemu specustawa powinna zniknąć…
            C-X1) jeśli problemem są tylko poranne korki to światła z czujnikami porannie rozłożą po równo czas na przejazd, w pozostałych godzinach w zależności od potrzeb, czyli chętnych z Chotomowskiej. Rondo, jako argument na spowolnienie jest doskonały ale dla Jabłonny, dla użytkowników drogi klasy GP już mniej 🙂 Są inne sposoby na spowolnienie ruchu, które znasz. Rondo spowolni ruch tylko w tym jednym miejscu. Od ronda do świateł na spokojnie można wyjść grubo ponad 100km/h, tam też będą ronda? 😉
            X3) „tam problem są dwa pasy i ekwilibrystyka ludzi” – i to jest kolejny argument przeciw rondu 🙂 wielu jednak nie potrafi się po nich poruszać, wszystkie opcje z kierunkowskazami można zobaczyć już przy 3-4 autach… kolory rozpoznaje każdy kierowca 😉
            Generalnie, zrobicie jak chcecie, mam jednak nadzieję, że MZDW rozsądku nie straci 🙂

  12. Zgadzam się z RV. Światła to najlepsze rozwiązanie.

    • … zwłaszcza na zwiększenia zakorkowania tego węzła.

  13. Rozmawiałem z bratem inż. projektantem rozwiązań drogowych. Twierdzi że każde z rozwiązań rondo czy światła wymagają pewnych warunków, żeby umieścić je na takim skrzyżowaniu. Jeśli światła to muszą mieć osobny zjazd w prawo, który nie będzie blokował ruchu Chotomowskiej w Jabłonnie. Jeśli rondo to nie może być malutkie tzw. przejazdowe, a ani duże, bo będzie zmniejszało komfort poruszania się na Modlińskiej. To wprowadzałoby ograniczenia. Osobiście brat jest zwolennikiem rond, bo ruch na nich odbywa się ciągle i eksploatacja jest tańsza, co w skali wieloletniej jest bardziej opłacalnym i ekologicznym rozwiązaniem.

  14. zdaje się brat może i jest projektantem, ale pan chyba nie zrozumiał, że rozmiar ronda nie zależy od widzimisię a zależy od treści Rozporządzenia, czy brat może wspominał, że dla przykładu duże rondo może być? Będę ciekaw wykładu, jak to duże rondo zmniejsza komfort poruszania się 🙂

  15. Za Wikipedią:
    Współcześnie media „tworzą” rzeczywistość. Zaawansowana technika tworzenia przekazów radiowych, telewizyjnych oraz Internetowych sprawia, że odbiorca czuje się doskonale poinformowany. Faktycznie jednak, to dziennikarze i producenci decydują od tym co i w jaki sposób przedstawić, a kierują się w tym własnymi założeniami i wartościami, ale także wytycznymi swoich zwierzchników. Poza garstką najbardziej wyrobionych odbiorców większość obywateli kształtuje swoje poglądy na temat innych narodowości i kultur na podstawie przekazów telewizyjnych, radiowych czy prasowych. Zakładają oni, że to co się tam znajduje jest czystym odzwierciedleniem rzeczywistości. Według Geerta Hofstede’a dzieje się tak, ponieważ dziennikarze mają moc sterowania ludzką uwagą i tworzenia takiego obrazu rzeczywistości, który będzie przez publiczność postrzegany jako prawdziwy (faktycznie może być zupełnie fałszywy). Jest wielu dziennikarzy, którzy dążą do przedstawiania rzeczywistości w biało-czarnych barwach i wskazywania kto ich zdaniem jest zły a kto dobry. (…)
    Rozbudzenie negatywnych stereotypów i uprzedzeń wyłącznie poprzez medialne przekazy można nazwać stygmatyzacją medialną. Przykładem takiego mechanizmu w polskim społeczeństwie jest duża niechęć wobec Serbów, a przede wszystkim wobec Arabów. Serbowie są Polakom znani wyłącznie z przekazów o konfliktach militarnych w byłej Jugosławii i Kosowie (przekazów często zakrawających na propagandę, co potwierdza tezę Hofstede’a o tworzeniu „telewizyjnej rzeczywistości”), więc stereotyp Serba w Polsce zbudowany jest z cech związanych agresją i brutalnością.
    pl.wikipedia.org/wiki/Uprzedzenie

    ——-
    Powyższy cytat z Wikipedii zamieścilem kilka dni temu na JDM pod artykułem „Chodorski piratem drogowym” bo tak mi się jakoś skojarzyło 🙂 jednak pan redaktor z niewiadomych względów (w końcu to tylko cytat a nie komentarz autorski 😀 ) nie opublikował go. Zamieścilem go także na fejsowej witrynie JDM pod rzeczonym artykulem – tam się „ukazał” ale tajemnicza siła 😉 sprawiła że jest widoczny… wyłącznie dla mnie (sprawdzalem to gościnnie z innego konta jak i po wylogowaniu), to samo zresztą dotyczy innych postów jakie ostatnio zamieszczałem na fejsie jdm. Zastanawiam się co skłania pana redaktora do takiego postępowania. No, chyba nie myśl że jedynie on ma licencję na demaskowanie w tej gminie?

  16. A czy mysleliscie Panowie @Marcin i @WKrecisz o tym, zeby sie stad wyprowadzic? Mieszkancom latwiej by sie zylo. 😄😃😀😊😉

    • leśniku, z pewnością ty nie pomyślałeś, ilu mieszkańcom dzięki nam żyje się lepiej. A wiesz, jak będzie fajnie, jak wytrzebimy podobnych tobie? 🙂

    • Jak możesz tak źle życzyć przyszłym sąsiadom?
      A na poważnie, zawsze istniał „wiejski głupek” to i dlaczego zamieniać na innego?

      • słusznie, niech leśnik sobie zostanie taki, jaki jest 🙂

  17. Spoko, jeszcze tylko zrobimy to rondo i „adiu fruziu” 😉

    Ps. osobiście nie miałbym problemu się wynieść (szczególnie mając świadomość że przecież pozostawiam gminę w rękach bardzo dobrego GOSPODARZA 🙂 )

    • Jeśli tak uważasz – to spadaj!

  18. Panowie @Marcin i @WKrecisz to przecież dawny Fekalista i inne rynsztoki. forumowey troll którego admini nie potrafią (nie chcą) zbanować. swoim trolowaniem (czesto pisze sam i sam sobie odpowiada) zniechęca do pisania innych.

    • kulą w płot, ale jak potrenujesz, to może kiedyś wcelujesz. Nosisz kulki leśnikowi? 🙂

    • a, może nieco pomogę, bo Fekalistę znam osobiście – człowiek jest obecnie zajęty mocno i wątpię, by nas choćby czytał. Trzymam kciuki, żeby się udało.

  19. Ja co prawda Fekala osobiście nie znam, ale wiem „gdzie siedzi” – że się tak poetycko wyrażę. 😉

    • Cytat:
      „I teraz (po wybudowaniu ronda na Kisielewskiego) chamstwo z Chotomowa musi przepuścić pana!”
      Teraz walczy(-my?) o kolejny etap: chamstwo z Nowego Dworu też musi przepuścić pana.
      I to cała historia rond w gm. Jabłonna.

      • spisssek skali sejmowej 🙂 A precyzyjnie ujmując, to całe chamstwo, co po lewej, też mnie musi przepuścić a nie daj bóg jak im jeszcze tych żółtych trójkątów nawstawiam, to i z prawej 🙂 Ot i cała historia historia rond w gm. Jabłonna,, godna Sławoja Żiżka 😉

        • Uważaj pan na przepisy.
          Zastraszenie komendanta to jedynie epi(s)od.
          Co do chamstwa to kwestia czasu………………………………..

          • z przepisami sobie radzę za to nie kumam, gdzie niby to zastraszanie? Te ostatnie kropki to jest co, procesor się zawiesił? 🙂

  20. ten skład tj wójt i komisje wszelakie naszej rady prochu nie wymyślil. Zastepca wójta , njsłabsze ogniwo nie tylko tejj kadencji ale i wszystkich pozostałych kadencji też namieszał w kotle że aż strach. Majac gotowe rozwiazanie z zarzqadcami drogi wojjewódzkiej i powiatowej zdecydowałł schowac wszelkie poczynione uzgodnienia. Teraz to juz kompletny klops, bo zebrani goscie na specjalnej komisji nie mają mozliwości decyzyjnych, a więc kolejne puste spotkanie na pokaz .

Dodaj komentarz