Jabłonna. Wyzwiska na komisji. Obrażony wojt opuszcza sesję Rady Gminy

DSC_0617

foto: GP/jj

Podczas ostatniej sesji Jarosław Chodorski poprosił swoich pracowników o opuszczenie obrad. Ze strony UG na sali pozostał tylko prawnik i protokolantka. Miał to być protest przeciwko zachowaniu radnych. Ci twierdzą, że to wójt i jego podwładni obrażają radnych i mieszkańców.

Ostra wymiana zdań na linii wójt – radni jest praktykowana przy każdej spornej sytuacji. Obie strony oskarżają się o niewłaściwe zachowania, o złośliwości i brak kultury osobistej. Podczas ostatniej sesji Rady Gminy miała miejsce kulminacja tego sporu. Jarosław Chodorski wraz z urzędnikami opuścił sesję.

 

 

Lista zarzutów

Od samego początku sesji pojawiło się wiele zarzutów pod adresem wójtów i personelu urzędu. Poszczególni radni wskazywali na niewłaściwe działania, czy brak kompetencji poszczególnych osób. Witold Modzelewski zarzucał opieszałość w działaniach związanych z przetargiem na termomodernizację budynków użyteczności publicznej i brak poszanowania czasu radnych. Przez przedłużające się działania UG i nieprzygotowanie odpowiednich zmian w uchwale budżetowej konieczne będzie zwołanie sesji nadzwyczajnej. Mariusz Grzybek mówił o braku przejrzystości w funkcjonowaniu UG i ukrywaniu działań magistratu. Kolejne zarzuty dotyczące nieprawidłowości w pracy urzędu przedstawiał, na przykładzie składania wniosków o dofinansowanie wymiany pieców, radny Zenon Chojnacki.

Konflikt z wicewójtem

Nie można jednak nie zauważyć konfliktu, jaki trwa między radnym Arkadiuszem Sygułą a wicewójtem Marcinem Michalskim. Radny zarzuca mu brak kompetencji, wiedzy i nieudzielanie odpowiedzi na pytania. Mówi o tym, że Michalski ignoruje radnych. – Każdy ma swojego Misiewicza – powiedział Arkadiusz Syguła oceniając działania wicewójta Marcina Michalskiego. Syguła przypomniał też spotkanie na komisji oświaty, gdzie nie uzyskał odpowiedzi na żadne z sześciu zadanych pytań. Marcin Michalski opuścił wtedy spotkanie, a wzburzony radny nazwał go bezczelnym chamem, frajerem i gówniarzem.

Spokój wójta

W trakcie sesji wójt Jarosław Chodorski nie zabierał głosu. Zareagował po kolejnej serii zarzutów – Pan przewodniczący doprowadza do takiej sytuacji, żeby obrażać pracowników urzędu tej gminy, którzy pracują na rzecz tej gminy. Mi jest z tego powodu bardzo przykro. Dlatego też bardzo państwa proszę, obradujcie państwo dalej. Macie państwo przygotowane uchwały. Nie zgadzam się na to, żebyście państwo obrażali pracowników urzędu tej gminy. Zostaje z państwem pan mecenas i pani protokolant, resztę pracowników zapraszam do urzędu – powiedział wójt Jarosław Chodorski. Wójt zamieścił też oświadczenie o tym wydarzeniu w internecie, gdzie wyjaśnia jeszcze raz, dlaczego zdecydował się opuścić obrady.

Urażeni radni

Zdaniem radnych wójt takim zachowaniem obraził ich wszystkich i nie powinien opuszczać obrad sesji.  – Kiedyś wicewójt oskarżył radnych podczas jednej z sesji wyjazdowych, że nagabujemy urzędników, że nimi rządzimy. Poczułam się wtedy urażona, ale nie doczekałam się przeprosin. Obraził też jednego z dziennikarzy. Tych sytuacji było więcej. Wicewójt przerywa nagminnie wypowiedzi radnym. Nawet pani sekretarz podkreślała ostatnio, że zgodnie ze statutem, każdy musi poczekać na swoją wypowiedź. Pan wicewójt tego nie szanuje. Tym, że na ostatniej sesji wójt i urzędnicy wyszli, poczułam się obrażona. Ja nikomu nie ubliżam. Przyszłam tu do pracy i uważam, że oni też powinni tam być. To że jest skonfliktowany za radnymi Sygułą i Chojnackim, to nie jest moja sprawa. Ja Arkowi Sygule zwracałam uwagę już kilka razy, że spory z wójtem mogą rozwiązywać nawet w sądzie, ale na sesji jesteśmy wszyscy i nie może być robienia takiego cyrku. Wczoraj też im to powiedziałam. Dlatego we wpisie na Facebooku napisałam, że popieram wójta, bo to jest chamstwo, ale niech widzi też, co się dzieje na jego podwórku. Wychodząc obrazili wszystkich radnych, nawet tych, którzy nie popierają takich zachowań. Jesteśmy wybrani przez ludzi i na takie coś nie możemy sobie pozwolić – komentuje radna Marta Lipińska.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 113

  1. Wyszedł jak obrażona królewna. Słaby człowiek nie umie współpracować z ludźmi. Samorząd to trudny kawał chleba, nikt nie gwarantował spokoju w przepasanych gabinetach. Na szacunek trzeba zapracować w pocie czoła. Kto był radnym, wójtem, posłem dobrze wie co oznacza bycie na świeczniku.

    • Wójt nie ma obowiązku uczestniczyć w posiedzeniu Rady. Radni powinni zabiegać o jego udział w sesji. Niestety okazując kompletny brak szacunku dla Urzędu na każdym kroku, nie mogli liczyć na nic innego niż opuszczenie tego folwarku. To nie pierwszy akt chamstwa ze strony Radnych. Współpraca z Radnymi jest bardzo ciężka z powodu ich zacietrzewienia i zamkniętych umysłów. Potwierdzą to nawet pomniejsi Urzędnicy, którzy z Radnymi mieli tylko w najmniejszym stopniu do czynienia, ale też mieszkańcy Chotomowa, którzy śmieli wchodzić z Radnymi w dyskusje, pytać o cokolwiek.

      Serwisy informacyjne mogą naginać rzeczywistość jak chcą, ale wierzę, że ludzie sami potrafią dociekać prawdy i dokonają słusznego wyboru…

      Wszyscy Radni w przyszłych wyborach do wymiany.

      • To pobożne życzenia jednej strony. A wyborcy wiedzą swoje i wybiorą co im będzie się żywo podobało. Krzywy, prosty, grzeczny czy chamski taki będzie jak wyborcy zechcą. A psim obowiązkiem przyszłego Wójta będzie umiejętne współpracowanie z tak wybraną Szanowną Radą. Przypomnę, że nasza gmina jest w czarnej d…e w sprawach kanalizacji i oświaty. Takie przeciąganie struny nie przybliża nas do rozwiązania tych problemów. Dlatego jak komuś to się nie podoba nie powinien startować na Wójta czy Radnego. Żadne zaklinanie rzeczywistości tiu nie pomoże. Praca w samorządzie to służba i praca dla mieszkańców a etacik dla własnej wygody i chwały.

        • „umiejętna współpraca” NIE OZNACZA, że Chodorski musi zgadzać się na wszystko. To, że mamy zapóźnienia inwestycjne i że wiele spraw wójt robi od dupy strony to nie znaczy, że posiedzenia rady gminy powinny być jedną wielką połajanką. Problem samorządu w Jabłonnie to zasiedzenie zbyt wielu osób kolejną kadencję a wciąż kompletnie bezproduktywnie.

          • Problemem Naszej gminy jest tabun zagończyków, którzy rwą dla siebie cokolwiek uznają za warte awantury, honorem nie płacą, bo honor już dawnoooo stracili.
            Można „se” na nich narzekać, jeśli ktoś ma kompleksy (albo swoje „interesy”), tylko co z tego?
            Pokażcie mi jednego, tylko jednego jegomościa, który miałby ochotę kandydować i wystawić się na ataki naszej „ukochanej” hołoty niby intelektualnej i niby wykształconej. Tylko niewychowanej. Po prostu chamów.
            To (niestety) dopiero Ten wójt ruszył kanalizację. Tylko jakoś nikt tego nie widzi. Dlaczego? Co was tak oślepia Krzykacze?
            Inny problem to kolosalne zadłużenie naszej gminy. Praktycznie każdy kandydat na stołek powinien mieć tylko jeden punkt programu wyborczego i na kadencję (albo i dwie) – program naprawczy.

          • doprawdy ? skończ waść wstydu oszczędz

          • Co było za trudne?

          • na tak trudne pytania odpowiem dobra koncepcja kanalizacjie przez CEWOK, firma w brazy sanitarnej uznana, opracowana koncepcja sieci wodociagowej i SUW przez inz. Pałkiewicza przy fatalnej realizacji nakręca spiralę zadłużenie…….

        • Zmartwiony co piep…. jaka kanalizację ruszył? W jabłonnie z Kubalskiego i MUniakowej już była robiona. W CHotmowie dla 1000 dzieci wodę i kanalizację do nowej szkoły doprowadziła Muniakowa. Ten rozpoczął kilka ulic i nie może skończyć.

          • Nie potrafiła podciągnąć kanału Chotomowską i wybudowała zastępczą rurę do Legionowa. Bo „musiała” najpierw zapewnić kanalizację jednemu znajomemu, główna rura będzie szła „prosto” przez os. Hapy – genialna zagrywka. O Kubalskim lepiej niech Pani nie wspomina i o Jego „sukcesach” również – ile kilometrów tej kanalizacji wybudował?
            Widać, że nie wie Panie gdzie jest Chotomów.

          • widać Aruś, że nie wiesz nawet, w jakiej technologii jest pociągnięta rura od CEKS do Legionowa. Gdybyś to rozumiał jemiole, nie pieprzył/byś od rzeczy.

          • Aruś ty dzięciole spytaj sowy on ci powie kto tam jest podłąnczony

          • Założę się z tobą o 10.000 zł o to, że w Kisielewskiego nie ma podłączonego żadnego domu do kanalizacji biegnącej do ul. Parkowej. Z BARDZO prozaicznego powodu. Jeśli więc masz minimum cywilnej odwagi (obstawiam, że nie) i jesteś przekonany, że nie piszesz bzdur (a ja wiem, że to co piszesz to w 100% bzdury) – powinieneś przyjąć zakład. Więc jak? 🙂

          • wskzalem zródło informacji wiarygodnej, szkoda ze nie mam woza albo pługa bo bym cie z checia załozył 😉 ty dzieciole 😉 😉 😉

          • Aruś ! a wiesz ty kuncwocie że znowu łżesz jak bura suka albo i fryzjer, został wykonany projekt i uzyskał pozwolenie na budowę ale „specjalista” z Babic to zignorował 😉

      • Jaka piękna gra, na pokrzywdzonego. Złej tancerce przy spódnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Zabrał zabawki i sobie poszedł. Taki darmowy teatr za fryzjara. Niedługo będzie sprzedawał bilety na ten spektakl. Żenua. Czekamy na kolejne role i wcielenia.

    • Wójt gminy Jabłonna opuścił sesję ze swoimi urzędnikami, by parę chwil później pożalić się na fejsie o swoim nazwijmy to „wybryku”. Bo jak można interpretować huczne opuszczenie obrad? Jednak na fejs bykowy wpis znalazł czas, natomiast na to żeby być na sesji nie. Jak ta gmina ma funkcjonować jeśli nie ma w niej lidera? Tylko żałosna maskarada. Wyjście wójta i zabranie ze sobą merytorycznych urzędników jest brakiem odpowiedzialności z tytułu sprawowanej funkcji. Pokazuje że facet nie dojrzał do niej. Tak zachowują się dzieci, a nie dorośli ludzie.

    • Wyjście wójta to kompromitacja, tym bardziej że przyszedł na sesję. Jeśli nie chce chodzić to niech nie przychodzi (wolno mu), ale demonstracyjne opuszczenie i zabranie w dodatku wszystkich urzędników pokazuje brak profesjonalizmu i chęć zrobienia szopki, zwykła gra. Natomiast co do postawy jednego radnego każdy widział, moje pytanie gdzie jest przewodniczący rady? Co on tam robi? Jeśli są dwa takie ciała wójt i przewodniczący, co cały czas się ścierają to tak mamy.

    • Szanowni Państwo Radni jeśli czujecie się obrażeni zajmijcie się proszę innymi zajęciami. Nie zapominajcie pracujecie dla mieszkańców, Wasze prywatne interesy nikogo nie interesują, wiec spadajcie z tego forum.
      Dajcie tym ludziom z urzędu normalnie pracować ,nie pouczajcie ich bo nie do tego zostaliście wybrani. Pozdrawiam wszystkich „Urzędasów”, nie poddawajcie się wybory niebawem, może uda się nam wybrać nowych radnych którzy będą w końcu pracować dla dobra mieszkańców a nie wyłącznie dla swojego budżetu domowego. Jako mieszkaniec dodam załatwienie sprawy w Jabłonnie jest o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze niż w Legionowie. Forumowe „Zrzędy” również serdecznie pozdrawiam.

  2. taktycznie rozegrał to wzorowo,;) wykorzystał pozytywnie hucpe radnych……

    • i co tubylcze masz z tej „taktyki” poza chwilową radochą z naszego Nieszczęścia?

      • moze wiecej niz ty z darcia japy 😉

        • No tak, skoro „stąd” to czego więcej można się spodziewać?
          Może i masz jakieś „obrywy”, pochwal się co skręcasz?

          • napewno nie takie jak ty ale co tam masz jeszcze koło ratunkowe „donos” do prokuratury 😉

  3. …że burzliwa, samorządowa kariera Pana AS dobiega właśnie końca? Choć to nagranie wyjęte jest z kontekstu to miejsce takiego CHAMA jest pod budką z piwem. Jedynie szansa że ktoś kto nie ma internetu jeszcze zagłosuje na owego Pana no i rodzina. BTW tak słucham tych rozpuszczonych radnych, ze ich nie informowali, ze przyszli do urzędu, ze to, ze tamto…qrw….co to za tematy, to przedszkole jest czy jak? Jak księżniczki. Jak się rady nie wymiecie to nawet jak przyjdzie tutaj manager to po tygodniu walnie kwitem.

    • BTW – ???
      Jakiś „uczony”.

      • Omg

    • „nawet jak przyjdzie tutaj manager to po tygodniu walnie kwitem” – albo dla podreperowania nerwów ucieknie na wczasy 😀

  4. Panu Sygule zawsze wystawała, wystaje i będzie wystawała słoma z butów bez względu na to jaką funkcję sprawuje w tej gminie.
    Jego wygląd mówi sam za siebie, to człowiek któremu brak jakiejkolwiek ogłady.

    • Pan Arkadiusz nie jest przykładem idealnego radnego. Jednak ktoś go wybrał i niestety pewnie wybiorą go ponownie. A okręg wyborczy jest ciekawy mieszka tam wielu światłych i wykształconych mieszkańców. Tak wybrali i to właśnie on ich reprezentuje. A do wyboru mieli ciekawe kandydatki spokojne i wykształcone. Jak wiadomo nie od dziś wybory nie zawsze są słuszne i racjonalne.

    • Trudno, żeby nie wystawała, toć to rolnik nasz jedyny -gdzie to gospodarstwo?- z przychodem 5 koła rocznie?
      Jak wycyckał zwolnienie z podatku, od razu dochód się podwajał. Co prawda przez firmę spisaną na syna, ale zawsze.

      • Pan wyjrzy oknem czy radiowóz już nie czeka 🙂

        • nie strasz, nie strasz…

  5. Nie jestem zwolennikiem Chodora. Ani jego bezmyślnego zastępcy. Ani paru jeszcze innych pajaców w Urzędzie. Ale na ich miejscu zrobiłbym to samo. Możemy różnić się wieloma rzeczami, ale jeśli dyskusja na radzie gminy przybiera kształt dialogów spod budy z piwem, to won – nie ma ona celu i powinna być jak najszybciej zakończona.

    • Szanowny Panie Mizgalski język, którym się Pan posługuje jest nie strawienia. Obraża Pan wszystkich – każdemu już prezydentowi, burmistrzowi czy wójtowi naszego powiatu się dostało. Jak widzę czerpie Pan przyjemność z obrażania innych. Proponuję zacząć się leczyć. Agresja jest wyleczalna, trzeba udać się tylko na terapię. Patrząc po wpisach, język agresji podnosi Pana ego. Współczuję Pana najbliższym. Choć uważam pana Chodorskiego za bardzo niekompetentnego wójta, to jednak nie podoba mi się, że okazuje mu Pan brak szacunku poprzez nazwanie go „Chodorem”. Obraził Pan zastępcę, nazywając bezmyślnym oraz uderzył Pan w godność pracowników urzędu, nazywając ich pajacami. Aż strach pomyśleć, jak zwraca się Pan do żony albo do swoich dzieci(o ile takowych Pan posiada). Jest Pan niespójny w swojej wypowiedzi, bo skrytykował Pan język użyty na Radzie Gminy, a sam posługuje się Pan językiem z rynsztoka. I kto by pomyślał? Rzekomo tak wykształcony człowiek, obyty, światowy, a język spod budki z piwem

      • niechaj sie pani skupi na własnej terapii. Ilośc wycieczek osobistych jasno wskazuje, że nie ma pani pojęcia ani o temacie, ani o terpiach 🙂

      • Pan Mizgalski powinien się wstydzić. Jego wpisy są nieakceptowalne.

      • Zdaje się państwu odjechał temat tej dyskusji – przeszkadza wam Marcin, ale nie Syguła, tak? Nieźle, spore grupy interesów muszą czuć się zaniepokojone, że nagla taki wysyp hejterów Marcina.

        • Hejterów? Ja tam obserwuję wysyp klonów Marcina (Zdziś, Bartek) 😀

          • niecelnie, choć obiecująco.

    • Marcin zrobił by tak samo? Człowiek który notorycznie obraża ludzi, a teraz kpi i mówi że zrobił by tak samo jak go obrażają? Ten człowiek naprawdę nie ma wstydu, albo ma coś z głową. Dialogi które prowadzi na forach całego powiatu to rynsztok. Czy on nie widzi, że sam się ośmiesza?

      • a ty co, kolejny opłacany hejter, który zamiast pisać na temat interesuje cie jdyny autor, którego potrafisz zidentyfikować?

    • A ja się zastanawiam skąd wy znacie język spod budki z piwem?

  6. obaj radni, bohaterowie redaaktora Janika do wymiany i to bez dotacji z unii

  7. Kryzys osiągnął apogeum. Jeżeli natychmiast, w trybie pilnym, Rada Gminy nie poda się do dymisji wraz z Wójtem i nie rozpisze nowych przedterminowych wyborów – to mniemam, że może dojść do jeszcze większych strat i to bezpowrotnych. My wyborcy na to co się wyprawia (na sesjach i poza nimi) biernie patrzymy, a kryzys niestety dotyka nas wszystkich i naszą Gminę. Cytując klasyka „kończcie Waszmoście, wstydu oszczędźcie”.

    • Mareczku nie bredź. Jaka dymisja? Jakie wybory?
      i jeszcze: „my wyborcy” ?? ? ?

  8. W tle „ARUŚ” kto to mówił ?

    • Kto widział dyktafon.

  9. głęboko zakorzeniona kultura sprawowania władzy od wielu lat, można porównac tylko do zepsutego owocu zatrutego drzewa genaologii naszej samorządowej historii 😉

  10. Jedyna rada chodzić na wybory, interesować się ko startuje i jakie ma doświadczenie lub go niema. Musimy znać naszych wybrańców i świadomie wybierać. Wybieranie przypadkowych ludzi prowadzi do takich jaj jak teraz. Po wyborach już go nie będzie ani jego urzędników, którzy rozjada się po okolicach i nigdy nie przyjadą tu nawet towarzysko. Tacy ludzie nigdy nie wezmą prawdziwej odpowiedzialności za swoje działania.

    • i jak widać po wyborach swoich radnych pasztet tez mozna sobbie zafundować 😉

    • Przynajmniej Ci urzędnicy nie mają w swoim postępowaniu „prywatnego interesu”, a nie tak jak niektórzy Radni bezradni i bezinteresowni.

  11. Jak wieść gminna niesie Wójt wnioskuje o zwołanie sesji nadzwyczajnej. Czy tym razem ma zamiar procedować i uzasadniać przygotowane wcześniej uchwały? Czego chce Wójt oto jest pytanie ?

    • wójt, w obecnym kształcie, powinien na zwołanej przez siebie sesji, złożyć oświadczene, że do czasu przeprosin (można Pączka nie lubić albo drzeć z niego łacha, ale ostatni poziom dyskusji i komunikatów do niego adresowanych to jest zwyczajny skandal), będzie się komunikował z radą wyłącznie pisemnie. Ma Chodor do tego absolutne prawo, jak na chwilę odłożycie wieczne robienie sobie jaj z samorządu, to zrobilibyście tak samo. Osobiście dziwię się Witkowi Modzelewskiemu, że przymyka na to oko. To błąd. Że reszta radnych milczy? To właśnie powinno wam dać do myślenia.

      • Ci radni co maja jeszcze chęć zaistnieć powinni się odciąć od Syguły i jawnie opowiedzieć przeciw takiej syfiastej mowie. Ten oczywiście nie przeprosi ale powinien już do wyborów z domu nie wyglądać w stronę budynku gminy. Ten facet nic nie umie tylko mieszać i niszczyć. A Mechanik odstrzelił sobie kolano bo w porę nie wyhamował kolegi bulteriera. Teraz sam wyglada niepoważnie. A panu sygule dedykuje utwór „Kultura” – kapeli „Zielone żabki” 🙂

  12. wójt, gdyby chciał zagrać na ostro, może spokojnie sparaliżować prace rady gminy aż do wyborów. Co, moim zdaniem, powinien zrobić. Tylko wtedy zauważycie, że różcnica obu stanów: „z działającą radą gminy” oraz „bez niej” daje dokladnie ten sam efekt: zero. Jeśli dołożycie do tego nasilone zainteresowanie radnych kupowaniem nieprzedawalanych, bezsensownych nieruchości (klubi od rosiaka, działka typu tramwaj obok właśnie zamykanego przedszkola) na 6 miesięcy przed wyborami, to zasadne staje się pytanie: czy radni oby reprezentują dziś kogokolwiek oprócz siebie? Bo śmiem wątpić.

  13. A tak pomijając poziom wypowiedzi – Syguła już nie pomięta ze sam z siebie rozpoczął negocjacyjnie w sprawie działki, że się chwalił w zeszłym roku że ugadał 200 PLN za metr? A druga sprawa – czy oni nie mieli aby dopiero głosować w sprawie negocjacji czyli CZY NEGOCJOWAĆ/CZY TEZ NIE? Tak pytam bo nie bardzo kumam o co mu chodziło z tym pytaniem.

    • To już bez znaczenia. Nabardziej kuriozalnym powodem dla kupienia niezbywalnej działki przy przedszkolu (podłużny, bezsensowny prostokąt z linią napowietrzną a więc nie do zabudowy), jest „budowanie miejsc parkingowych”. Cena też już nie ma naczenia, najważnieszy jest pośpiech: „kupić!”, „kupić!”, „kupić!”.
      Radni chyba dawno nie byli na Żeligowskiego (a dziwne, bo kolega Syguła mieszka przy tel ulicy) bo: a) miejsc parkingowych nie brakuje i b) za tydzień przedszkole idzie do rozbiórki. To moje pytanie jest następujące: po co nam ta działka? I jako kto nasz uroczy radny negocjował cenę? I z kim negocjował? I gdzie jest ślad tych negocjacji, bo przypomnę radnemu – on nie negocjuje działki dla siebie, ale dla saorządu i właśnie dlatego takie rozmowy powinny być sformalizowane. Wokół pośpieszengo zakupu nieruchomości w roku wyborczym lista pytań się wydłuża a aktorzy wciąż ci sami.

      • niestety nasi radni nie czuja blusa, zamiast w ramch swoich uprawnień uruchamiac procedury dla mozliwosci realizacji czegoś nowego zajmuja sie ściganiem czegoś co sie udało zbudowac, zajmuja sie projektowaniem……dlatego tez nie sa bez winy w tym naszym bałaganie inwestycyjnym 😉

        • już ty się nie bój, bluesa to oni czują, stąd tak prą do tych zakupów.

      • A może się boja ze druga żabka powstanie? 🙂

  14. „każdy ma swojego Misiewicza” – radny Syguła niechcący wyprodukował kawał na swój własny temat.

  15. W necie jest całość z komisji. Podziwiam ludzi z gminy za opanowanie i nie dziwie się zastępcy wójta ze wyszedł na koniec olewając radę. To nie jest komisja. To jekies toksyczne przesłuchanie. Obelgi, darcie się. Sugula grzmi jak stalinowski prokurator. Co to ma być.

    • to jest rada gminy Jabłonna w rozkwicie.

  16. Suguła z Modzelewskim (duet głupi i głupszy) czują się jak bogowie w gminie. Obrażają ludzi, lekceważą, dbają o swoje wewnętrzne interesiki, nawet pod urzędem parkują swoje wozy na chodniku, w miejscach niedozwolonych (gdzie jest policja?). Obie osoby w obecnej kadencji tylko szkodzą gminie, a wiadomo co robi się ze szkodnikami…. odstrzela w nadchodzących wyborach. Dziwie się, że pozostali radni przyzwalają na takie zachowanie, boją się ich i siedzą jak mysz pod miotłą, a przecież wizerunek rady jest tylko jeden.

  17. Błąd. „Głupi i Glupszy” to Garbaczenko + Muchomor. Cała reszta – niestety racja, pozostali radni już od lat nie mają własnego zdania.

  18. takich charakterystycznych duetów ” G & G czy też tercetów EGZOTYCZNYCH w radzie naszej gminy jest więcej, z drugiej strony nie czuje zadnego respektu wobec Modzelewskiego czy Syguły a raczej ubolewanie ze tacy wichrzyciele mieszaja i mieszaja cofajac gmine , a wystarczy popatrzec na rozwój sasiednich gmin i miaast np Wieliszew, Serock, Łomianki, Grodzisk Mazowiecki……..niestety ciagna sie za nami historie ukaładów i układzików gdzie prywata zabija nasze szanse na rozwój, patrz sprzedaz udziału w rurze do Czajki, gmina zamiast płacic 4 zł do MPWiK PŁACI 8 ZŁ DO pwka Legionowo,

  19. uwaznie słuchałem wypowiedzi pana Misiewicza w TVP i uważam ze znaczne bliżej panu Sygule do pana Misiło niż panu Michalskiemu do pana Misiewicza 😉

    • Bardzo celne, skoro mamy już jednego Misiewicza w radzie, to może powinniśmy zacząć biletować wstęp na radę? Dziwne – duży i myślący Modzelewski pozwala Sygule na wszystko – na co liczą w roku wyborów?

  20. Kiedy fryzjarer zakończy swoje wojenki? Mieszkańcy są już zmęczeni, nigdy takich cyrków tutaj nie było, tylko jak on nastał. Czy on naprawdę nie potrafi normalnie funkcjonować. Po co tworzy i prokuruje ciągłe konflikty? To jasne, że dla politycznej przewagi, ale wszyscy na tym cierpią. Wstyd.

  21. Pokażcie mi jednego, tylko jednego jegomościa, który miałby ochotę kandydować i wystawić się na ataki naszej „ukochanej” „elity” niby intelektualnej i niby wykształconej. Tylko niewychowanej.

  22. Słyszałem o jednym potencjalnym kandydacie (zresztą gościu okazyjnie pisuje tu na forum), który już nawet wymyślił swój przyszły slogan wyborczy: „koniec z fryzjerstwem w Jabłonnie”.
    Obawiam się kochani że czeka nas kolejna kampania negatywna.

    • Do uziemiony. Jaka kampania negatywna? Jeżeli fryzjerstwo ma się zakończyć, to raczej pozytywna 🙂

      • Sęk w tym że zamiast fryzjerstwa może niebawem nastać kulgarstwo, lalkarstwo albo nawet ordynarne pacynkarstwo. 😉
        A ja jedynie pragnę aby przyszły wójt gminy miał jaja. Czy żądam zbyt wiele?
        🙂

  23. I nawet serwuje kremowki, zeby zamknac przeciwnikom usta.😀

    • ale to i tak tylko taka kolejna marionetka w rękach grupy „wykletych”

      • Określenie marionetka pasuje raczej do tej szerzej nieznanej, zielonej pani z Legionowa („zielonej” w dwójnasób – bo także z racji noszonego uniformu służbowego) niźli do naszego drogiego doktora, który cieszy się jednak w gminie pewnym poważaniem (czego dowodem może być choćby pyszna frekwencja na współorganizowanej przezeń imprezie z okazji międzynarodowego dnia kobiet).

        • ta to jednak taka lala od Romana rczej taka ma ksywe 😉

          • #LalaOdromana – przyjmie się, czuję to. Widzę radość na twarzy Dzika Chojnackiego 🙂 PS. Zenon, morderco, ile zwierzat zabiłeś w tym „sezonie”?

          • Przez pana to akurat ten radny powinien być nazywany dobrodziejem – w sąsiednim artykule podają że czujnik zanieczyszczeń z własnych diet ufundował. I to gdzie? Daleko poza swoim okręgiem!

          • nie bardzo. Uwierzę, jak zobaczę fakturę. To mi wygląda na brakujący czujnik z trzech, jakie kupił smogorzewski dla szkół w Smogogrodzie (dwa są podłączonei podają dane od 2 tygodni, trzeci najpierw krążył po mieście (zadrozny kazał) a potem jakoś im się zapodział. W zadzwiającej koincydencji w czasie i przestrzeni pojawia się czujnik Zenona. No bez jaj 🙂 BTW: Rozwiązanie Airly jest zdecydowanie nie na kieszeń Zenona, jest kosztowne zw zakupie oraz utrzymaniu, więc to zwykła ściema jest a nie „fundowanie”. Zenek, tak to miast pomagać nam – szkodzisz sobie.

          • mała korekta w nazwie własnej zamiast smogogrodu dla poprawnosci nalezy uzywac formy srodogrodu…;)

          • oczywiscie powinno byc SMRODOGRODU….

  24. A czy ktoś wie, kiedy – „Siostra przełożona” niejednokrotnie przez Romana, a Zenon mógł jedynie pomarzyć – wystartuje ze swoją oficjalną kampanią na Wójcinę?
    Podobno Owsik z Mechanikiem są już tak zdesperowani uciekającym czasem i walką ze Świstakiem, że przez cały dzień w pełnej gotowości chodzą wysmarowani towotem, aby gdy tylko nadarzy się okazja wśliznąć się Romanowi w „cztery litery”.

    • Modzel z Owsikiem mają bardziej chytry plan: oni nie kryją się, że popierają i #WtykaOdromana (tu kooperatywa z odwiecznym wrogiem #ZenonemDzikim), oraz popierają #KremówkowyDżon (bo „wypada, bo jabłoniaki się posrają”). Chłop o „przełożonej” opowiadają już takie historie, że kapci wyrywa – ostatnim razem wizytując Polskę wszyscy trzej, nie widząc siebie nawzajem, opowiedzieli mi tę samą płaczliwą historię, jak to roman „zakazał jej staru w yborach, co przecież ją uwiarygadnia” 🙂 No naprawdę, Modzel zna mnie już ze 20 lat i wciąż myśli, że tak mnie zrobi? Żart 🙂 Dziku czy Owsik – wiadomo, mali krętacze małych interesów, zawsze będą kombinować, ale Modzel, dorosły chłop, do mnie z takimi historiami? Come on! No, ale jak mi wszyscy trzej, oddzielnie każdy z nich, zarectowali to samo, tego samego wieczora, to już umarłem 🙂 Obstawiąjąc więc dwóch kandydatów równocześnie niby mówią o eliminacji Chodora i duetu #Głupi&Głupszy, ale tak naprawdę jedynie celują, by w drugiej turze wygrał albo wygrała ich. Kandydat albo kandydatka. To oznacza że tak czy bądź – mieszkańcy zostali przehandlowani za perspektywę dalszego dzielenia skóry na niedźwiedziu. Tak więc spodziewajcie się kolejnych rewelacji.

      • obawiam sie że jednk to nie skóra niedźwiedzia ale truchło

      • Czy źródłosłowiem użytego przez pana, bliżej mi nieznanego określenia „zarectowali” jest może łaciński termin „rectum”? Brzmi to cokolwiek tajemniczo, obco (zapewne dla niektórych czytelników ekscytująco) więc i ja wolę się upewnić.

        • Panie Wojtku, brawo za dowcip słowny. Tak to jest, jak pisze się niechlujnie. Szczerze powiedziawszy to z bełkotu Mizgalskiego niewiele zrozumiałam, ale niedziwne – język agresji i nienawiści jest mi obcy.

          • dzięki temu mam o jednego „fana” mniej, niewiele zrozumiałam”, ale odpowiedź trzasnąć na 150 wyrazów – trzasnęłam 🙂 Tak to fakty sobie a deklarcje – sobie; typowa lokalna przypadłość anonimowych komenatorów bez twarzy. I taki ktoś ma mnie oceniać? Dobre sobie, skąd w ludziach tyle zaparcia do tak chorych pomysłów, z jedzenia? 🙂

    • 🙂 😉 😉 ładnie to pan ujał 😉 😉 😉

    • @Leśnik: „Siostra przełożona” niejednokrotnie przez Romana, a Zenon mógł jedynie pomarzyć…
      😀 Panie, skąd pan takie rzeczy wie??? 😀
      Demiurg jakiś czy Materazzi?

  25. Aby nieco uspokoić emocje w dyskusji wyznam co następuje:
    byłem dziś na seansie filmu pt. „Czerwona Jaskółka”, polecam – całkiem sprawne kino szpiegowskie (choć zakończenie, niestety, „amerykańskie”) i powiem wam że najlepszy był ten aktor drugiego planu co przypominał Putina, założę się o wszystkie BTC świata że obsadzony został w tej roli nieprzypadkowo 😀
    .
    Przeczytane dziś:
    W czasie sztormu tonie radziecki statek, kilku marynarzy na szalupie dociera do jakiejś wyspy, która okazuje się być zamieszkała przez ludożerców. Ruscy marynarze, choć twardzi jak skała, zaczynają się bać, na szczęście stary bosman twierdzi,że mówi w narzeczu tych dzikusów i spróbuje ich jakoś urobić na rosyjski sposób. Podchodzi śmiało do gospodarzy i rzecze
    – A który tu jest wodzem?
    -Ja.
    – Czy chcecie nas, biednych rozbitków, ugotować i zjeść?
    -Oczywiście!
    – No to powiedz mi jeszcze wodzu, czy mieliście tutaj pańszczyznę, samodzierżawie carskie, najazdy Tatarów i Polaków?
    – Nie.
    – A mieliście rewolucję październikową, terror stalinowski, gułagi i sztuczny głód?
    – Nie.
    – A mieliście wielką wojnę ojczyźnianą, w której miliony rodaków ginęły co roku na froncie, z głodu i w więzieniach?
    – Nie
    – A mieliście rozpad ojczyzny i prezydenta pijaka, z którego cały świat się śmiał?
    – Nie.
    – No to skąd, ku…, u was takie zezwierzęcenie???

  26. Wszedłem niebożę na facebookową stronę JDM, włączyłem filmik „Dzień Kobiet w Chotomowie” i niestety puściłem pawia….

    • Ciekawe od kiedy szanuje kobiety, od wigilijnych wynurzeń?

      • Żeby była jasność: paw wyskoczył w reakcji na ordynarnie propagandowy materiał (w założeniu mający służyć lansowaniu kandydata). Rednacz JDM najwyraźniej jest „po słowie” z naszym drogim doktorem. 😉

  27. A widzial Pan ta „zwierzeca calusnosc” Adamo „Swistaka”?

    Idealny kandydat na WWP = Wodzirej Wiejskich Potancowek 😄

    Od razu widac tez kogo bedzie popierac „Matka Teresa z Suchocina”

    • @Leśnik – jednak, jak pamiętamy: łaska Matki Teresy na pstrym koniu jeździ 🙂

  28. Nie ma wyjścia, musi pan wystartować.

  29. trudo mi sobie wyobrazić szok po przegranych wyborach 😉 szał rozpaczy, morze wódy dla zapicia smutku i wyładowanie złych emeocji na rodzinie…;)

    • A może będzie inaczej: euforia w rodzinie że wreszcie odzyskali męża i ojca, szampan leje się strumie iami – ze szczęścia (i poczucia ulgi), nieskrępowany szał ciał (wreszcie jest na to czas!) i wreszcie błogostan – nirwana człowieka spełnionego.

      • aż „piardłem” ze śmiechu po laudacji benelukxa 😉

        • O, pardon! Wypraszam sobie wkładanie do wspólnego wora z tulipanomaniakami! (nie znoszę nacji, zwłaszcza od casu gdy taki jeden huncwot odleciał z moją – już z teraz byłą – dziewczyną)

  30. A tymczasem mieszkancy gminy tracą bo nic sie tu nie dzieje. Jest balagan w inwestycjach gminnych, z przedszkolem, z dojazdami , z utrzymaniem dróg itd itd. A wojt wychodzi… i co dalej? Moze czeka na przeprosiny jak jakis kaczynski. Ku****a gdzie my żyjemy?!

  31. Poniewaz na JDM jest cenzura zwiazana postacia „Swistaka”, to pochwale sie jaki dzisiaj dowcip uslyszalem o owym ” niezaleznym” kandydacie na Wojta. Oto on:
    Swistak tak gleboko siedzi w „ciemnej norce Romana”, ze tylko wychyla z niej glowe jak slyszy 3xW tj. Wiosna, Wybory, Wojt.😀

    • Niepotrzebnie pan szydzi. Radny A.K. może naprawdę nie mieć świadomości że np. Ważna Osoba z Legionowa jest tajnym członkiem (może nawet consigliere) Stowarzyszenia Przyjaciół. 😉
      Pan doktor może być typowym człowiekiem od roboty. Takich nie wtajemnicza się we wszystko. Obstawiam że po prostu ma zapowiedziane: „Ty Adaś rób swoje, nie zważając na krytykę, na szyderstwa – a dojdziesz do celu („jak doszedł twój imiennik Mickiewicz i innych wielu”).
      A jak dojdziesz, to już potem my ci powiemy co czynić aby Gmina rosła w siłę a ludziom żyło się dostatniej”

    • proponuje B O J K O T portalu mało obiektywnego jakim okazał sie JDM !!!!!!

      • Popieram bojkot, choć jeszcze ani razu tam nie byłem 🙂

  32. Państwo Redakcja Gazety Powiatowej: jako czytelnicy, obywatele gminy, domagamy się informacji na temat tajemniczej organizacji pod nazwą „Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Jabłonna” która ostatnio podjęła szereg działań mających cechy nieformalnej kampanii wyborczej związanej z tegorocznymi wyborami samorządowymi. Czekamy na informacje.

    • Fryzjeer prowadzi taką nieformalną kampanię od 4 lat, a pan o to nie pyta? Ma do tego budynek ludzi i pieniądze. To jest dopiero „sztuka”. Ale lepiej zagrać na czyimś ogonie, prawda?

      • a przecie wiadomo że każdy ogon ma swojego właściciela 😉

      • @Tacio – nie muszę pytać bo dramatis personae w tym przypadku są powszechnie znane. Ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Gminy Jabłonna rzecz się ma zgoła inaczej – chyba sam pan przyzna że to total faceless organisation.
        Dokładnie przetrzepałem na urzędowej witrynie, w dziale „Katalog Stowarzyszeń”, wszystkie istniejące kategorie (z wyjątkiem „Związków Kombatanckich” rzecz jasna 😉 ). I nic.

        • sralis margalis etcetera a kto lubi komkurencje na swoim – gminnym portalu 😉

  33. Wszyscy radni i wójt w Jabłonnie do wymiany w najbliższych wyborach samorządowych. Gmina zasługuje na normalność a spraw do rozwiązania jest naprawdę wiele. Dość tego chamstwa przepychanek i warcholstwa!

Dodaj komentarz