Wygląda na to, że niebawem jeden z naszych lokalnych absurdów drogowych przejdzie do historii. Mowa o „ślepych światłach” przy ul. Zegrzyńskiej w Jabłonnie. Gmina ślepą drogę chce połączyć z ul. Szarych Szeregów.
Ślepe światła mijamy jadąc Zegrzyńską z Jabłonny do Legionowa. Na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną mamy lewoskręt w stronę Lidla, a z drugiej strony prawoskręt w… pole. Mieszkańcy zdążyli się już przyzwyczaić do tego absurdu, bo skrzyżowanie w takim kształcie istnieje już od blisko 9 lat, czyli od zakończenia budowy obwodnicy Jabłonny.
Połączenie ślepej odnogi skrzyżowania z istniejącą już ulicą Szarych Szeregów mogłoby jednak znacznie ułatwić komunikację między Legionowem a Jabłonną. Aby naświetlić problem, przenieśmy się niespełna 200 metrów dalej w stronę Legionowa. Mamy tam zjazd w prawo w ulicę Szarych Szeregów. I o ile zjeżdżając w nią z ul. Zegrzyńskiej nie ma problemu, to chcąc z ulicy Szarych Szeregów pojechać w stronę Warszawy, musimy skierować się najpierw w prawo do Legionowa i dopiero nawrócić na skrzyżowaniu z Sowińskiego. Jest to ogromne utrudnienie dla mieszkańców domków położonych przy granicy Legionowa i Jabłonny.
Aby rozwiązać problem, Gmina Jabłonna chce wybudować łącznik między ul. Szarych Szeregów a ślepą odnogą skrzyżowania z Zegrzyńską. W ten sposób na skrzyżowaniu z do tej pory ślepej drogi kierowcy będą mogli pojechać od razu w lewo w stronę Warszawy. W tym celu urząd na początku listopada złożył w Starostwie Powiatowym wniosek o pozwolenie na budowę wraz z dokumentacją projektową. – Starostwo ma 65 dni na wydanie decyzji, po jej otrzymaniu Gmina Jabłonna ogłosi przetarg na budowę łącznika. – czytamy na stronie Urzędu Gminy Jabłonna.
