Drzewa przy Jagiellońskiej przegrały z projektantem

520468fe5e3b0.jpg

Przy Jagiellońskiej w Legionowie, wycięto kilka dużych drzew, pozostawiając po przeciwnej stronie młode, nieestetyczne krzaki. Mieszkańcy Legionowa, którzy zgłosili się do naszej redakcji pytają – dlaczego wycięto akurat te większe, dorodne drzewa.

 

Wycinka starych, pięknych drzew, które stanowiły ozdobę ulicy Jagiellońskiej, a jednocześnie odgradzały lokatorów pobliskich bloków od ruchliwej ulicy, spotkała się z dużym niezadowoleniem tych mieszkańców Legionowa. W redakcji rozdzwoniły się telefony z pytaniami, kto pozwolił na usunięcie starych a pozostawienie młodych sadzonek po przeciwległej stronie jezdni. Z pytaniami zwróciliśmy się do Starostwa Powiatowego, zarządcy ul. Jagiellońskiej i inwestora przebudowy tej jednej z głównych ulic miasta. Jak zapewnia rzecznik Starostwa Powiatowego Joanna Kajdanowicz, wycinka ta była jak najbardziej legalna. – Drzewa na ul. Jagiellońskiej były wycięte w związku z tym, że kolidowały z prowadzoną właśnie inwestycją przebudowy tej drogi – mówi rzecznik. – W miejscach, których dotyczy decyzja, drzewa kolidują z planowanymi miejscami postojowymi, ścieżką rowerową, chodnikiem lub innymi urządzeniami drogi. Starostwo powiatowe przesłało nam do wglądu potwierdzenie, że wycinka została dokonana zgodnie z decyzją Prezydenta Miasta Legionowo. Dokument o numerze 20/13, z dnia 19 marca bieżącego roku, określa lokalizację i liczbę usuwanych drzew. Firma AIC PROJECT PIOTR KOMUDA dostała pozwolenie na usunięcie klonu jesionowego, 2 grochodrzewów, 2 topoli czarnych, 2 lip, sosny i 14 m2 berberysu rosnących w pasie drogowym ulicy Jagiellońskiej. Nie zezwolono na wycinkę 3 cisów i żywotnika oraz umorzono postępowanie administracyjne w części dotyczącej usunięcia niektórych innych drzew i zakrzewień. Decyzję tę wydano na podstawie analizy projektu i inwentaryzacji dendrologicznej. Obecne przepisy wymagają zezwolenia prezydenta na wycinkę drzew, jeśli ich wiek przekracza 10 lat.

iw