Legionowo. Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta Polski, gościł w Legionowie

Andrzej_Duda_w_Legionowie_30_01_2015

Andrzej Duda w Legionowie (fot. GP/ms)

Andrzej Duda, europoseł i zarazem kandydat Prawa i Sprawiedliwości (PiS) na prezydenta Polski, w miniony piątek (30 stycznia) spotkał się ze swoimi wyborcami w Legionowie.

Wiece wyborcze na Mazowszu

Legionowo było jedną z kilku podwarszawskich miejscowości, które znalazły się w piątkowym (30 stycznia) grafiku spotkań z wyborcami Andrzeja Dudy, kandydata PiS na prezydenta Polski. W miniony weekend polityk odbył serię podobnych spotkań na Mazowszu. Odwiedził m. in. Płońsk, Ciechanów, Pułtusk, Ostrołękę i Przasnysz.

Przystanek w Legionowie

W miniony piątek (30 stycznia) Andrzej Duda gościł w legionowskiej siedzibie PiS przy ulicy Jagiellońskiej 8. Kilka minut po godzinie 10 w blasku dziennikarskich fleszy oficjalnie przywitał go Kazimierz Płaciszewski, pełnomocnik powiatowy PiS. W tym blisko godzinnym spotkaniu wyborczym uczestniczyło kilkudziesięciu lokalnych sympatyków partii, w tym m. in. samorządowcy reprezentujący ją na Mazowszu, tacy jak radna sejmiku województwa mazowieckiego Anna Krupka, czy też radni powiatu legionowskiego Ewa i Piotr Płaciszewscy.

Kluczowe tematy

Kształt przyszłej prezydentury, bezrobocie i emigracja zarobkowa rodaków, zadłużenie tzw. „frankowiczów”, krajowe inwestycje drogowe, konflikt na Ukrainie – takie kluczowe tematy podczas piątkowego spotkania z wyborcami w Legionowie podjął Andrzej Duda.

Rządom oberwało się za drogi

Wraz z wizją swojej przyszłej ewentualnej prezydentury polityk przedstawił własne pomysły na rozwiązanie aktualnych problemów polskiej gospodarki, a także odniósł się pokrótce do spraw typowo lokalnych. Przez pryzmat krytyki obecnego rządu, w zakresie środków przezeń zaprzepaszczonych w ramach narodowego programu budowy dróg i autostrad, spojrzał na obecne zabiegi lokalnych włodarzy o uwzględnienie dokończenia poszerzenia legionowskiego tzw. „wąskiego gardła” drogi krajowej nr 61 (DK 61) w rządowym „Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023”. Dziwił się, że mając partyjne poparcie na najwyższych decydenckich szczeblach w kraju, przez tyle lat nie udało się im doprowadzić do finalizacji tej kluczowej inwestycji drogowej w powiecie.

Bezrobocie i emigracja zarobkowa

Wśród wątków społeczno-gospodarczych najszerzej poruszonych przez Andrzeja Dudę znalazły się m. in. likwidacja miejsc pracy i rosnące bezrobocie w kraju, a także związany z uwolnieniem franka szwajcarskiego ogromny wzrost zadłużenia wśród polskich kredytobiorców. Kandydat PiS na prezydenta Polski mówił, że konieczne jest jak najszybsze powstrzymanie emigracji zarobkowej rodaków, którzy mimo fachowego wykształcenia nie widzą perspektyw rozwojowo-zarobkowych w kraju i w coraz to młodszym wieku szukają i coraz częściej odnajdują swoje szczęście za granicą. W jego opinii polityka gospodarcza obecnego rządu, polegająca m. in. na likwidacji kolejnych gałęzi przemysłu np. stoczni, czy też ostatnio kopalni i tym samym dziesiątek miejsc pracy godzi w interes narodowy Polaków.

„Frankowicze”

Komentując obecną sytuację polskich tzw. „frankowiczów” podniósł zaś, że to właśnie rząd powinien naciskać na odpowiedzialne za jej powstanie banki do wyciągnięcia pomocnej dłoni do milionów zadłużonych rodaków. Zdaniem Andrzeja Dudy umowy bankowe powinny równomiernie rozkładać ryzyko kredytowe i powinny znaleźć się w nich zapisy mówiące o tym, że jeżeli zabezpieczeniem kredytu jest nieruchomość to powinno być to zabezpieczenie pełne.

Konflikt na Ukrainie

Andrzej Duda na spotkaniu z legionowskimi sympatykami PiS ustosunkował się także do polskiej polityki wschodniej. Oceniając aktualny konflikt zbrojny na Ukrainie, zarzucił, że przez bezczynność obecnych władz, Polska została odsunięta od ważnych rozmów i negocjacji prowadzonych obecnie w tym temacie na europejskich szczytach.