Legionowo. Kolejkowy szał. Trwa rekrutacja do legionowskich przedszkoli

przedszkole-2

Przedszkole w ZS-P 2 w Legionowie (fot. GP/kc)

Chociaż tegoroczna rekrutacja do legionowskich przedszkoli prowadzona jest przez internet, rodzice ustawiają się w długich kolejkach pod placówkami. Okazuje się, że w przypadku dzieci, których aplikacje otrzymają taką samą liczbę punktów, o przyjęciu do placówki zdecyduje zasada, „kto pierwszy, ten lepszy”…

Liczy się godzina złożenia aplikacji w przedszkolu…

Przybliżmy. Od wczorajszego południa (8 marca br.) rodzice 3, 4, 5 i 6-latków mogą składać wnioski o przyjęcie do przedszkola lub oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej. Wnioski te należy wypełniać za pośrednictwem specjalnej strony internetowej. Następnie należy je wydrukować i z dokumentami potwierdzającymi zawarte w nich informacje stawić się w placówce pierwszego wyboru i złożyć je w sekretariacie. I tu zaczyna się problem… Ponieważ w przypadku dzieci, które spełniają te same kryteria, o przyjęciu do przedszkola decyduje zasada, „kto pierwszy, ten lepszy”. Mimo iż rekrutacja do legionowskich przedszkoli potrwa jeszcze przez kilka najbliższych dni – bo do środy, 21 marca br. – to zdeterminowani rodzice przyszłych legionowskich przedszkolaków ustawiali się w długich kolejkach już wczorajszym (8 marca br.) wczesnym rankiem.

 

Obyło się bez komitetów kolejkowych

Informacjami o długościach kolejek pod legionowskimi przedszkolami dzielili się rodzice m.in. na kilku lokalnych forach internetowych. – Gdzie nie było tłumów? Bo w przedszkolach nr 2, 6, 11 i 12 od godziny 7 rano była już kolejka! – alarmowała jedna z legionowskich matek. – Uważam, że rekrutacja w takiej postaci jest pomyłką. W przedszkolu nr 2 przy ulicy Jagiellońskiej w Legionowie są kolejki. Rodzice super i wszystkim bardzo dziękujemy, bo wszyscy byli bardzo zgrani i uczciwi wobec pozostałych. Panie w sekretariacie i pan pomagający z systemem bardzo mili. Ale uważam, że Urząd Miasta powinien coś zmienić – pisał tymczasem na jednym z tych forów inny rodzic. – Legionowo masakra. Odpuściłam i do Chotomowa pojechałam. Dostała się od ręki i zero ludzi. Wniosek mogłam sobie przygotować nawet kilka dni wcześniej i gotowy zawiozłam, bez konieczności czekania na rejestrację, a później stres i wyścig, kto pierwszy… – oceniła z kolei inna internautka.

Ojcowie drukowali, matki trzymały kolejki?

Z dnia na dzień powyżej opisane kolejki będą się jednak kurczyć. Zdaje się, że rodzice, którzy mieli największe obawy, że ich pociechy mogą podczas rekrutacji otrzymać mniejszą liczbę punktów i przez to nie dostać się do publicznego przedszkola, zdecydowali się na złożenie stosownych dokumentów już pierwszego dnia rekrutacji. – Liczą się punkty. Jeśli jest taka sama ilość punktów, liczy się data zgłoszenia w placówce – instruowała innych rodziców w sieci jedna z legionowskich matek. – W przypadku otrzymania identycznej liczby punktów, liczy się nawet godzina złożenia dokumentów potwierdzających dane zawarte we wniosku wypełnionym za pośrednictwem strony internetowej. Stąd te kolejki – potwierdza Dorota Kuchta, dyrektorka mieszczącego się przy ulicy Jagiellońskiej 67 w Legionowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2.

Zagwarantowane „miejscówki” dla 3-latków

O szczegółach tegorocznego procesu rekrutacyjnego do legionowskich przedszkoli i kryteriach wpływających na ostateczną punktację dzieci, informowaliśmy na początku lutego br. w tej obszernej wiadomości. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w 2017r. wprowadzono przepisy dotyczące 3-latków. Począwszy od ubiegłego roku, gmina dla dzieci w tym wieku musi zagwarantować miejsce w tego typu placówce, – jeśli nie w przedszkolu państwowym, to przynajmniej w prywatnym, na przykład w tym, które wygrało przetarg na takie „miejscówki”.