Legionowo. Nowe bloki na osiedlu Sobieskiego? Dogęszczanie osiedli pełną parą

sobieskiego-kanalek-kaczka

Na tym placu nie powstanie żaden nowy blok, fot. GP/kg.

Trwa dogęszczanie Legionowa. Tym razem nowy blok szykuje się na osiedlu Sobieskiego, na działce przy ulicy Husarskiej naprzeciwko „Faktorii”.

Legionowscy radni 27 kwietnia br. uchwalili bowiem nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (mpzp) dla tej części miasta, dopuszczając w niej wielorodzinną zabudowę mieszkaniową.

 

Uchwalili nowy plan

Podjęcie nowego mpzp dla 18 hektarowego obszaru, odgraniczonego ulicami Jerzego Siwińskiego, Jana III Sobieskiego, Warszawską i granicą z gminą Jabłonna było chyba najgorętszym punktem podczas ostatniej legionowskiej sesji (27 kwietnia br.). Radny Leszek Smuniewski aż 2-krotnie interweniował na forum rady miasta, chcąc powstrzymać pozostałych radnych przed wprowadzeniem w życie zmian godzących, w jego mniemaniu, w interesy wszystkich legionowian.

 

Nowe bloki?

Radny Leszek Smuniewski wnioskował o zdjęcie projektu tej uchwały z porządku obrad kwietniowej sesji sugerując, że nowy mpzp dla tego obszaru jest niezgodny z ustaleniami nadrzędnego legionowskiego studium z 2007r. Smuniewski po dogłębnej analizie wszystkich dokumentów planistycznych obowiązujących w tych rejonach miasta, zauważył, że co najmniej 3 zmiany wprowadzane w nowym mpzp dla tej części osiedla Sobieskiego są sprzeczne ze studium. Pierwsza z nich tyczy się blisko 5 tys. m² działki położonej przy ulicy Husarskiej, vis a vis budowanej obecnie „Faktorii”. Jak się bowiem okazuje, teren ten w planie z 2001r. przeznaczony był pod budownictwo jednorodzinne z usługami, następnie  w studium z 2007r. i w mpzp z 2008r. przeznaczono go pod infrastrukturę techniczną, w tym kanalizację. – Teraz przeznaczamy go pod budownictwo wielorodzinne do 5 kondygnacji jako kontynuację zabudowy znajdującej się w sąsiedztwie. Z tym że w sąsiedztwie przedmiotowej działki znajdują się domki jednorodzinne i rów – podnosił podczas dyskusji. Drugim spornym terenem, którego przeznaczenie zmieniono pod wielorodzinną zabudowę mieszkaniową w nowym mpzp, była niewielka działka położona w sąsiedztwie ulicy Granicznej, tuż za ekranami znajdującymi się przy ulicy Warszawskiej. Zdaniem Smuniewskiego studium nie przewiduje takich rozwiązań dla tego terenu. Trzecim niezgodnym ze studium przeznaczeniem terenów w nowym mpzp było to odnoszące się do działek rozciągających się wzdłuż ulic Jana III Sobieskiego i Warszawskiej. Wcześniej pełniły one funkcję jednorodzinnej zabudowy mieszkaniowej połączonej z usługami. W nowym mpzp przeznaczone zostały wyłącznie pod usługi.

 

Dobudują piętra?

Do tej pory w mpzp z 2008r. wskaźnik zabudowy (stosunek powierzchni budynku do powierzchni działki – przyp. red.) dla całego tego terenu wynosił 1,5. W tej chwili zwiększamy go do 3, a dla tej malutkiej działki przy Warszawskiej nawet do 3,3. Ten plan wprowadza także możliwość dla zarządcy rozbudowy 4 wysokich budynków, które stoją na tym terenie, nawet do 11 pięter. To jest jakiś absurd!– dziwił się radny Leszek Smuniewski. – Na siłę głosami radnych próbuje się stworzyć kolejne możliwości dla budowy kolejnych budynków wielorodzinnych, mimo że studium tego nie zaleca – głośno protestował następnie. – Już wielokrotnie w tym gronie poruszaliśmy kwestię zabezpieczenia się przed dogęszczaniem miasta. Każdy z radnych, odniosłem wrażenie, że był temu przeciwny. A teraz co robimy? Dalej zezwalamy budować nowe bloki w mieście, uchwalając właśnie takie plany – dołączył doń radny Andrzej Kalinowski z „Prawa i Sprawiedliwości”. – Przecież ci ludzie, którzy mają domki jednorodzinne, jak się teraz dowiedzą, że wyrośnie im pod nosem blok wielkości „Faktorii” będą protestować. Tego nie życzyłbym nawet najgorszemu wrogowi – kontynuował radny.

Tam musi powstać blok!

Uczestniczący w tej gorącej dyskusji wiceprezydent Marek Pawlak wyjaśniał radnym, że w przeszłości na tym leżącym vis a vis „Faktorii” terenie władze miasta planowały rozbudowę zbiornika wód opadowych, ale z racji tego, że modernizacji tego obiektu udało się im dokonać w jego wcześniejszych granicach, a sąsiadująca z nim działka znajduje się obecnie w prywatnych rękach, w nowym mpzp zdecydowano się przeznaczyć teren pod wielorodzinną zabudowę mieszkaniową. – Nie ma potrzeby budować zbiorników retencyjnych w tych rejonach. To, co w tej chwili tam istnieje, jest wystarczające i zabezpieczające interesy miasta – zapewnił radnych następnie. Przestrzegł też ich, że jeśli na działce vis a vis „Faktorii” nie będzie wielorodzinnej zabudowy mieszkaniowej, miasto narazi się na koszty, bo będzie musiało właścicielom tej ziemi wypłacić odszkodowania. – Przecież od 8 lat są tam w dokumentach tereny infrastruktury technicznej. O jakich odszkodowaniach tu mówimy? – ripostowali radni Smuniewski i Kalinowski, zarzucając zarazem wiceprezydentowi Pawlakowi manipulację.

Nie chcem, ale muszem…

Wniosek formalny Smuniewskiego o zdjęcie z kwietniowych obrad rady miasta projektu uchwały w sprawie przyjęcia nowego mpzp dla części osiedla Sobieskiego upadł w głosowaniu. Również kolejny formalny wniosek, autorstwa tego samego radnego, aby na tej działce zamiast wielorodzinnej  zabudowy mieszkaniowej wprowadzić ustaloną w mpzp z 2001r. jednorodzinną zabudowę mieszkaniową przepadł z przysłowiowym „kretesem”. W efekcie legionowscy radni zgodzili się na dogęszczenie osiedla Sobieskiego. Za przyjęciem nowego mpzp dla wspomnianych terenów, w takim a nie innym kształcie, rękę podniosło 11 radnych z „Porozumienia Prezydenckiego”. Przeciw jego przyjęciu zagłosowało 5 radnych, zaś 4 uchyliło się od głosu w tej bardzo ważnej dla naszego miasta sprawie.

FOTO: Trwa dogęszczanie Legionowa. Tym razem, nowy blok szykuje się na osiedlu Sobieskiego, na blisko 5 tys. m² działce (fot. GP/KG)