Legionowo. Nowe stowarzyszenie „My mieszkańcy” pokazało swoje twarze

my-mieszkancy

 

Legionowscy radni Danuta Ulkie, Paweł Lewandowski i Dariusz Błaszkowski zmienili barwy klubowe. To właśnie te osoby zdecydowały się wstąpić do powołanego przez radnego Artura Żuchowskiego nowego stowarzyszenia „My Mieszkańcy”.

Na konwencji programowej nowej legionowskiej organizacji gościli także politycy powiązani z Polskim Stronnictwem Ludowym (PSL), zaś zawodowo związani z Mazowieckim Centrum Polityki Społecznej w Warszawie – Artur Pozorek i Michał Bury.

 

W konwencji programowej stowarzyszenia „My mieszkańcy”, zorganizowanej w miniony piątek (11 maja br.) w Poczytalni na legionowskim dworcu, wzięło udział około 50 osób. Liderami i zarazem założycielami nowej organizacji są Artur Żuchowski, Dariusz Błaszkowski oraz Juliusz Żebrowski, anglista zawodowo związany z lotnictwem. Tuż po prezentacjach założycieli przyszedł czas na przemówienia gości – Artura Pozorka i Michała Burego, ekspertów z Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej w Warszawie. Osoby te w swoich wypowiedziach skupiły się zwłaszcza na organizacjach pozarządowych, potrzebach osób niepełnosprawnych i seniorów oraz na skutecznych narzędziach służących pozyskiwaniu na powyższe cele środków zewnętrznych.

 

 

Znane nazwiska

– W naszym stowarzyszeniu działa już około 30 osób. A będzie ich więcej – zapowiedział Artur Żuchowski. – Chcemy skupiać nowych członków, ale nie pod szyldem partyjnym, tylko raczej pod hasłem „mamy ważną wspólną sprawę do zrobienia dla naszego miasta” – przekonywał następnie tych, którzy się jeszcze nie zdecydowali do wstąpienia w szeregi stowarzyszenia „My Mieszkańcy”. Członkowie stowarzyszenia przedstawili się licznie zgromadzonej publiczności. Można przypuszczać, że to właśnie te osoby będą kandydatami tej organizacji na przyszłych radnych, zarówno miejskich, jak i powiatowych. – Edyta Barszczewska, przedszkolanka w Jabłonnie, Anna Szlendak, sportsmenka aktywizująca legionowian zwłaszcza do biegania, mający podobne pasje dziennikarz sportowy Michał Machnacki, Krystyna Drążewska, liderka wspierająca aktywności legionowskich seniorów, czy też działająca w fundacji „Nasze Jutro” Monika Książek – to tylko niektóre twarze, które zostały przez radnego Artura Żuchowskiego pokazane na konwencji programowej.

Co zrobią dla Legionowa?

Jako propozycje do programu wyborczego nowe stowarzyszenie wskazało na remont boiska przy Zespole Szkół nr 3, bezkolizyjne przeprawy przez legionowskie tory kolejowe, zatrzymanie bezmyślnego dogęszczania Legionowa, obrona portów lotniczych w Modlinie i na warszawskim Okęciu, autobus łączący Legionowo ze stacją Metra na warszawskich Młocinach, więcej miejsc parkingowych na legionowskich osiedlach, ułatwienia dla niepełnosprawnych, czy też rozwój sportu, wolontariatu i polityki prosenioralnej na terenie miasta .

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 23

  1. Jak ktoś ma na nazwisko Pozorek, to wszystko jasne.😉😀

  2. Chcą zatopić efemerydę pod nazwą Nasze Miasto Nasze Sprawy?

    • „Nasza Micha” już dawno pod wodą, co tu niby topić? Żałuję, że nie widziałem marsowych twarzy na ich walnym, gdzie musieli przełknąć, że jedynym słusznym kandydatek jest Kiełbasa, kooperujący na maxa z romkiem. Cały ten teatrzyk wyborczy jest jak doprowadzanie rzeczonego romka do orgazmu – wszyscy chcą się zasłużyć, ale żaden nie chce się ubrudzić. W taki sposób romek ogrywa was jak przedszkolaki.

  3. Radny Żuchowski pod płaszczykiem „bezpartyjnego stowarzyszenia” stworzył (a może wręcz został oddelegowany do stworzenia) koalicję PO+PSL+Nasze Legionowo Margisa. Rozmach płynącego strumienia partyjnych pieniędzy bije po oczach. Pozwolę uzupełnić, że zawodowo związani z Mazowieckim Centrum Polityki Społecznej są też wymienieni w artykule Paweł Lewandowski z Nasze Legionowo i Monika Książek z fundacji Nasze Jutro, której to fundacji liderem jest Przemek Cichocki. Widać po zależnościach zawodowych i finansowych członków, że wszystko jest pod kontrolą Janka i Romka. Zaprezentowaliście Państwo cynizm i hipokryzję, a jaką macie wspólną ważną sprawę do zrobienia? Mieszkańcy zorientowani w lokalnej polityce już wiedzą.

    • Jest jeszcze jedno wytłumaczenie: może oni szczerze wierzą w to, w czym biorą udział? 🙂
      Jakoś ciężko mi wyobrazić sobie choćby takiego pana Machnackiego w roli cynicznego karierowicza.
      Dalibóg, wszak to znany animator kultury fizycznej i podobno dusza-człowiek!

      • To dlaczego na imprezach charytatywno-biegowych namolnie i odrażająco promuje Janka?

        • Odrażająco – powiada pan?
          Tzn. jak? 🙂

          • Jak idę na taką imprezę to po to, żeby zrelaksować się, pobiegać, wesprzeć finansowo chorego, a nie po to, żeby słuchać przemówień Janka zapraszanego przez pana Machnackiego.

  4. Remont boiska przy Zespole Szkół nr 3, absurd, od września 2017 nie ma takiej szkoły, ale kto jak kto, ale radni powinni wiedzieć…..

  5. LESNIK24, JAK KTOŚ MA NAZWISKO PSIKUTA(S) TO POD NICKIEM LESNIK WYSTĘPUJE.
    Zawsze uśmieje sie z takiego hejtu dla hejtowania. No bo po co przyjśc posłuchać co mieli do powiedzenia? Janusz internetu Leśnik-naleśnik wie lepiej.ponabija się z nazwiska i wszystko. a merytoryka? Skoro sam nie wiesz co dla Twojego miasta może być najlepsze i nie umiesz tego zrobić to pojawiają się osoby takie jak p.Żuchowski p.Lewandowski p.Cichocki itp które chcą wziąć sprawy w sowje ręce. A Ty tylko beczysz i beczysz – do dzieła! zrób coś sam abyś mógł krytykować i nabijać się.
    P.S. pokażcie ciekawą alternatywę dla Romana to też na niego nie zagłosuję.

    • Ja też się uśmiałem z tego PSIKUTA(SA) dobrze, że nie (PIS)IKUTASA.
      Niestety zawiodę Pana, ale się Pan myli, gdyż owe nazwisko to należy do tzw. górali nizinnych. Ja i moja rodzina pochodzimy ze znamienitego rodu górali wyżynnych, czyli rodziny PORUHAJÓW. U nas we wiosce to co drugi nazywa się Poruhaj, a ród nasz wywodzi się jeszcze od czasów króla Jana Kazimierza i naszego praprzodka Wacława Poruhaja-Gąsienicy.
      Ale sam Pan rozumie, że to nazwisko przyciąga (szczególnie kobiety), wiec musiałem zmienić swój nick na „Leśnik24”, bo jak by to wyglądało, gdybym się podpisywał „Poruhaj24”.

  6. Za pozwoleniem: ależ Pan leśnik24 jest wiodącym komentatorem życia samorządowego powiatu, w dodatku – co od razu rzuca się w oczy – ma szczególny dar (można rzec: w pewnym sensie „jest z nas tu najlepszy”), toteż z dużym niesmakiem przeczytalem powyzszą, lekceważcą ocenę ten niebanalnej postaci.

    • O, pardon! Zapomniałem dopisać w czym jest najlepszy: mianowicie Leśnik ma SZCZEGÓLNY DAR wku*wiania ludzi (toteż nie dziwota że ekstraordynaryjnie często zbiera joby 😀 ).

    • Panie Belgu,
      Dziękuję za wyróżnienie, ale nie jestem najlepszy. Uczyłem się od mojej muzy pani Aldo(nki), która już niestety nie pisuje na forach. Ta to potrafiła każdemu przyłożyć i nikt z nią nie miał szans. Ech… jak to wszystko przemija (ocieram łzę…)

      • Tak, tak – nieszczęsna Aldo przeminęła z wiatrami.

  7. Oni wskazują zupełnie inne cele
    http://my-mieszkancy.pl/sekcja-strony-glownej/

    Jak dla mnie cele lokalnego OPS

  8. Cytat z obecnego artykułu „zatrzymanie bezmyślnego dogęszczania Legionowa”
    Co w takim razie w stowarzyszeniu robi radna Ulkie która w wywiadzie z 2017 roku mówi i tu cytat
    Pytanie dziennikarza
    Kiedy w końcu radni powiedzą głośne STOP dla dogęszczania zabudowy miasta?

    Odpowiedź

    – Trzeba podejść do tego uczciwie, sumiennie i z wielkim zastanowieniem. Nie dajmy się zwariować. Jeżeli chodzi o ul. Broniewskiego to jest ogromny teren. Na prawdę, sama mieszkam na zagęszczonym osiedlu Sobieskiego, akurat mój blok jest naprzeciwko sąsiedniego bardzo blisko. Dlaczego ktoś inny ma mieć taką rozwartą przestrzeń, za którą ja też mam płacić? A tam jest tyle terenu, że ten blok się zmieści i jeszcze dużo pięknego, rekreacyjnego terenu zostanie.

    Radnej w 2017 roku nie przeszkadzało dogęszczanie Legionowa, w 2018 wstępuje do stowarzyszenia które stawia sobie za cel między innymi …walkę z dogęszczeniem
    Ściema na maksa

  9. Każdy, kto nie jest politycznym głąbem, wie że to zwykły pic na wodę – wystruganie (pół roku przed wyborami) z banana stowazyszenia – w założeniu satelickiego – z zamiarem stworzenia wrażenia istnienia alternatywy wyborczej a tak naprawdę w celu odebrania głosów innej lokalnej organizacji (notabene bynajmniej też nie dziewicy). Nihil novi.
    Mnie tylko szkoda mikrocefali którzy angażując się tego typu przedsięwzięcia uparcie wierzą że to wszystko naprawdę. 😉

  10. żenada,Szlendak jako sportowiec (?)i Machnacki jako dziennikarz.byle do żłoba i się nachłapać

    • Ja wolę wierzyć że po prostu tak im kazali. 😉

      • musza uważać by „ślepo” nie usiąść na rozgrzanym blacie kuchennym 😉

  11. czy ja dobrze przeczytałem, że oni chcą bronić Okęcia? 🙂 JPRDL!!! 😀

  12. i czy ja mogę prosić, by następne zdjęcie wyborcze tego tworu nie było robione kapciem? 🙂

Dodaj komentarz