Legionowo. Czy ratusz upubliczni w internecie zawierane umowy?

roman-smogorzewski

Prezydent Roman Smogorzewski (fot. archiwum GP)

 

Mając na uwadze dobro publiczne, kierując się elementarną zasadą transparentności działań władz samorządowych oraz jawnością wydatkowania publicznych pieniędzy, zwracamy się z wnioskiem o udostępnienie na stronach BIP rejestru umów cywilnoprawnych zawartych przez Urząd Miasta Legionowo w 2016 roku oraz o stałe i systematyczne aktualizowanie powyższego rejestru – czytamy w petycji złożonej na ostatniej (26 października br.) legionowskiej sesji.

 

Mimo że radny Leszek Smuniewski głośno odczytał na środowej miejskiej sesji pełną treść powyższej petycji i zachęcił wszystkich 23 legionowskich radnych do podpisania się pod nią, z jego propozycji skorzystało tylko 5 z nich. Apel o upublicznianie wszystkich zawieranych umów cywilno-prawnych skierowany do władz miasta, swoimi podpisami poparli radni ze stowarzyszenia „Nasze Miasto-Nasze Sprawy”, Małgorzata Luzak, Józef Dziedzic, Dariusz Błaszkowski i Paweł Lewandowski oraz radni Andrzej Kalinowski z „Prawa i Sprawiedliwości” i niezwiązany z żadnym ugrupowaniem Leszek Smuniewski. Obecni na październikowej sesji większościowi radni z „Porozumienia Prezydenckiego” przemilczeli prośbę. Sprawiali wręcz wrażenie, jakby jej w ogóle nie słyszeli.

Nie interesują się tym – rzekł prezydent

Choć umowy cywilno-prawne zawierane przez samorządy są w świetle prawa jawne, to okazuje się, że legionowianie mają jednak spore problemy, by zapoznać się z ich treścią. O upublicznienie rejestru umów prowadzonych przez legionowski magistrat z ramienia partii „Kukiz´15” wnioskował ostatnio wicemarszałek sejmu Stanisław Tyszka. Podobny wniosek złożył też i jeden z legionowian. – W odpowiedzi na petycję w sprawie wprowadzenia przez Prezydenta Miasta Legionowo rejestru umów w Biuletynie Informacji Publicznej uprzejmie informuję, że w Urzędzie Miasta Legionowo nie prowadzi się centralnego rejestru umów. Każda komórka organizacyjna odpowiedzialna merytorycznie za umowę prowadzi swój rejestr/wykaz/spis umów, który udostępniany jest w trybie ustawy z dnia 6 września 2001r. o dostępie do informacji publicznej. Po dokonaniu analizy zgłoszonego w petycji zagadnienia, a także biorąc pod uwagę wieloletnią praktykę, liczbę spraw prowadzonych przez komórki organizacyjne Urzędu oraz znikome zainteresowanie wglądem do rejestru, podtrzymuję dotychczas stosowaną formę prowadzenia przez komórki organizacyjne Urzędu rejestrów/wykazów/spisów umów i sposób ich udostępniania – takiej odpowiedzi 26 października br. udzielił mu prezydent Roman Smogorzewski. Po jakości tego przekazu sądząc, prezydencka odpowiedź na podobną w treści petycję autorstwa 6 radnych będzie zbliżona.

 

Tylko Jabłonna nie ma nic do ukrycia?

Ogólnodostępny w sieci rejestr umów cywilno-prawnych zawieranych przez legionowski magistrat z danymi typu: data zawarcia, wykonawca, przedmiot, czy też wartość danej umowy stanowiłaby o przejrzystości legionowskich finansów oraz zdementowała pojawiające się co pewien czas plotki o rodzinno-biznesowo-politycznych koneksjach wokół ratusza.

Z łącznie 6 jednostek samorządu terytorialnego działających w powiecie legionowskim jedynie gmina Jabłonna prowadzi tego typu rejestr umów cywilno-prawnych w internecie.