Legionowo. Smog uruchomił czujniki dymu w „Faktorii”?

faktoria

Faktoria (fot. GP/kg)

W luksusowej „Faktorii” włączyły się czujniki dymu. Interweniowali strażacy. Alarm pożarowy okazał się jednak fałszywy. Niewykluczone, że wywołany został przez legionowski smog…

Zagrożenia pożarowego nie było

W poniedziałek (9 stycznia br.), kiedy to, jakość legionowskiego powietrza była jedną z najgorszych w kraju, w  apartamentowcu „Faktoria” przy  Siwińskiego w Legionowie uruchomiły się czujniki dymu. O alarmie pożarowym strażacy dowiedzieli się kilka minut po godzinie 20. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że żadnego zagrożenia pożarem w tym bloku nie ma, zaś sam alarm okazał się fałszywy.

 

Przez legionowski smog?

Niewykluczone, że gęsty, kłujący w oczy i gardło smog dostał się wieczorem do „Faktorii” przez jej system wentylacyjny i w ten sposób uruchomił zamontowane w apartamentowcu czujniki dymu. W ostatnich dniach od czytelników dostajemy sygnały, że także w ich domach uruchamiają się czujniki zadymienia.