Legionowo. Śrubokrętem zaatakował mężczyzn, którzy wtargnęli na jego posesję

policja22

Policja (fot. GP/kg)

57-letni Waldemar P. 2-krotnie śrubokrętem godził w klatkę piersiową mężczyznę, który wtargnął na jego posesję. Poszło o zadawnione sprawy finansowe. 

Do awantury, podczas której w ruch poszedł śrubokręt doszło na jednej z legionowskich posesji. Tuż przed szarpaniną, 57-letni Waldemar P. zaalarmował lokalną policję, że jego mir domowy zakłóciło 2 mężczyzn. – 57-letni Waldemar P. oświadczył policjantom, że chwilę wcześniej na jego podwórko przyszły 2 osoby – jedną z nich mężczyzna znał. Następnie wywiązała się awantura – relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie. Dowody zebrane przez śledczych ujawniły, że w wyniku szarpaniny 57-latek zadał 2 ciosy swojej ofierze w okolice klatki piersiowej śrubokrętem, który miał pod ręką, zaś prawdopodobnym motywem jego działania okazał się zadawniony konflikt dotyczący spraw finansowych. – Wszystko wskazuje jednak na to, że 57-latek zadał 2 ciosy w okolice klatki piersiowej pokrzywdzonemu mężczyźnie, a dopiero potem powiadomił policjantów, że na jego posesję wtargnęły 2 osoby – argumentuje rzeczniczka prasowa legionowskiej policji.

 

Grozi mu więzienie

Waldemar P. już usłyszał zarzut spowodowania rozstroju zdrowia u ranionego śrubokrętem mężczyzny, trwający dłużej jak 7 dni. Za takie przestępstwo grozi mu obecnie kara nawet do 2 lat więzienia. O jego dalszym losie już niedługo zdecyduje legionowski sąd.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 34

  1. Co to k….wa jest?! jeśli to prawda i wtargneli na posesje bez jego zgody i zamiarem wyrządzenia krzywdy ma prawo bronic się wszystkimi dostępnymi środkami. Brawo Waldek – wolał bym być sądzony przez trzech niz niesiony przez czterech.

  2. Szkoda, że w PL przestępcy są prawem chronieni. Dobrze, że miał choć śrubokręt – pewnie ocalił mu życie. Bronił się a teraz za kraty… co za bezsens!

  3. Dokładnie tak – stand your ground – jeśli sprawa była na terenie posesji, to mamy wtargnięcie oraz naruszenie miru zob. art. 193 in fine k.p.k. i art. 157 k.w.. (oba czyny zagrożone sankcjami). Dopiero po tym można (wyłącznie przez Sąd a nie redakcję czy policję) oceniać, czy przekroczył granicę obrony koniecznej, czy nie. Pani policnatka powinna się stuknąć w głowę po takim komentarzu a powiatowa – po wklejaniu tej bezmyślnej pasty.

  4. „Wszystko wskazuje jednak na to, że 57-latek zadał 2 ciosy w okolice klatki piersiowej pokrzywdzonemu mężczyźnie, a dopiero potem powiadomił policjantów, że na jego posesję wtargnęły 2 osoby – argumentuje rzeczniczka prasowa legionowskiej policji.”

    I co w tym dziwnego, napadnięty najpierw się broni dopiero potem wzywa Policję
    Według argumentacji Pani rzecznik najpierw powinien dać się obić a dopiero potem wezwać Policje
    Coś ta obrona konieczna to kompletny niewypał

  5. O ile pamiętam to Ziobro obiecał zamianę kwalifikacji prawnej właśnie w podobnej sytuacji, oczywiście na korzyść osoby broniącej swojego miru.

  6. wtargnęli wiec sprawa powinna być jasna … ale w naszym kraju przestępcy są na prawie więc jedyny wybór to załatwić takich i zakopać…

  7. Hola, ludzie!
    A może tym panom zwyczajnie piłka wpadła przez siatkę na teren sąsiada, przyszli grzecznie poprosić o zwrot, tymczasem właściciel zaczaił się ze śrubokrętem myśląc że zdąży przebić (bo to nie było pierwsze tego typu zakłócenie miru), jeden z mężczyzn własną piersią zasłonił futbolówkę – i stało się?
    Skąd u was nieprzeparta chęć oceny, potępienia jednej ze stron – pomimo nieznajomości wszystkich okoliczności? A może było zgoła inaczej niż wam się zdaje? „Babiego lata” Cortazara nie czytali?
    Z kim ja tu się zadaję?! 😉

    • Czyli według Ciebie, jeśli trzeba wtargnąć na cudzy teren, to wypada tam najpierw przypadkiem wrzucić piłkę. Aleś ty durny.

      • Wtargneli be zgody wlasciciela wiec wlasciciel mial prawo do odparcia ataku zwlaszcza, ze intruzow bylo 2. Ludzie bronmy sie przed bandytaki wszelkimi dostepnymi srodkami!

    • Z kim ja tu się zadaję?! 😉…….
      panie Wojtku kochany a zna pan takie powiedzenie nowożytne ….spie…….aj dziadu…. 😉

    • piłkę? No nie wierzę, to po co ładować się na czyjąś posesję? Nie łatwiej zadzwonić przy bramie? Albo zapytać sąsiada skoro był na posesji? Niech pan nie wymyśla coraz bardziej głupich scenariuszy.

    • Wojtku. Ironizujesz aż wióry lecą a te głąby nieświadome piją. Ludzie miejcie dystans.

      • Ale jak tu mieć dystans skoro nie ma się…. 🙂

  8. Ale z Panem nikt o zdrowych zmyslach sie nie zadaje.😜😄

  9. To co miał najpiero dzwonic na policje, a potem kluc ?
    Idiotyzm !

    Bronił się, a jak atakujacy byl juz nie grozny, zadzwonil na policje.

  10. Kiedy w koncu przestaniemy byc niewolnikami? Niewolnik moze byc wykorzystany, pobity, zabity i nie ma prawa sie bronic. Nasze panstwo stawia obywatela w roli wlasnie niewolnika, przediotu, zasobu -bez praw. Kiedy w koncu doczekamy sie prawa do obrony przed napascia nawet kosztem napastnika? Co za patologiczny faszystowski ustrój!

  11. Pewnie z Get backu albo innego Kruka przyszli po przedawniony dlug z przed 15 lat, 50 zl plus 2000 odsetek, nic dziwnego ze sie facet wzburzyl, najpierw oczywiscie dwa lata do niego wydzwaniali co dwa dni. Polecam kubotan, zada odpowiedni ból a nie penetruje jak śrubokręt 🙂 Mam nadzieje ze sie facet z tego wybroni,

  12. Po to jest urząd prokuratora i sędziego, żeby sprawę zbadać. Jak z automatu, bez badania, sprawa będzie ukarana to tylko zaciągać długi i zapraszać dłużnika po odbiór do domu. Potem wiadomo co i po długu.

  13. Prokuratura jak zwykle troszczy się o bandytę i na siłę robi z ofiary przestępcę. Prawo do obrony koniecznej w praktyce.

  14. „zaatakował mężczyzn którzy wtargnęli” co to ma być?? byłoby śmieszne gdyby nie było smutne.

  15. Nie rozumiem komentarza Policji, że zadzwonił niby po fakcie. Przecież jeżeli zgłosił bezpośrednio po, to nie przekroczył obrony koniecznej w czasie.

  16. Do redakcji! Powinno być:

    Legionowo. BRONIĄC SIĘ Śrubokrętem ranił mężczyzn, którzy wtargnęli na jego posesję.

    a nie: „Legionowo. Śrubokrętem zaatakował mężczyzn, którzy wtargnęli na jego posesję”

  17. Gazeta Powiatowa – tuba propagandowa adminsitracji PO i SMogorzewskiego stoi murem za przestepcami. Czy ktos jest zdziwiony? mAcie to, na co glosowaliscie.

  18. Co to za tytuł : „wtargnęli a on ich zaatakował ” powinno być „obronił się” co za bezmózg tak ułożył tytuł ?

  19. Policja i prokuratura jak zwykle ramię w ramię z bandytami. Napadają kogoś na jego posesji, on się broni i …. on ma zarzuty ???? I to jest normalny kraj ?!

  20. Z automat

  21. Powinni mu pogratulować skutecznej obrony domu przed napastnikami a nie skazywać…

  22. Jeszcze jeden dowód na to,że prawo musi być zmienione.

  23. Policja działa zgodnie z zasadą, że obywatel ma obgonić po mordzie i nie ma prawa się bronić. Prokurator przyklaśnie bo będzie miał do statystyki bandziora za kratami a Sąd jak za dawnych komunistycznych czasów razem z obrońcą, prokuratorem i milicjantem dążą do szczęśliwego skazania pokrzywdzonego. Takie prawo mamy w Polandi. Nigdy nie będzie lepiej. Przestępca ma prawa a pokrzywdzony po dupie.

  24. Pora zmienić prawo na takie które chroni ofiarę, czyż nie taki jest jego cel?? Żenada

  25. Widzę, że dyskusja się rozkręca. Tak jak pisałem już na początku, miał prawo bronić się wszystkimi dostępnymi środkami a od oceny czy działał w obronie koniecznej jest sąd a nie milicja która nie wiadomo czemu stara się byc wykładnią prawa i interpretuje je na własne potrzeby. Pani rzeczniczka milicji powinna się podszkolić i nie wypowiadać się w sprawach o których nie ma pojęcia.

  26. Pani rzecznika policji niewielkie ma pojęcie o realu poza jej biurkiem i lepiej, by ją zmienili szybciorem, bo gada zwyczajne głupoty. Żenada powiatowej, ktore bezmyślnie wkleja te głupoty to już drugi poziom hardcoru. A real jest taki, że jak się coś zacznie dziać, to nie drgnie mi powieka i i najwyżej Sąd ukarze mnie za przekroczenie granicy obrony koniecznej. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie, niż mam się obawiać co się dzieje na mojej posesji lub w jej pobliżu. Utemperowalem włamywaczy? Tak, całą grupę, przy dużej współpracy z Policją. Utemperowałem lokalnego debilka-ściganta na motorze, ktory podniósł na mnie rękę? Tak i już nie jeździ na motorze. Złapaliśmy łebka z Legionowa, co po alkoholu zniszczył nam samochody? Owszem, przede mną (i moimi Sąsiadami) się nie ucieka. Więc i z takimi historiami sobie poradzimy. Dobrze, że się bronił, śrubokręt może nie jest zbyt wyrafinowaną bronią, ale widać – skuteczność jest.

  27. Mam gdzieś co będzie. Jak mi ktoś wtargnie bez zgody to sieknę czym popadnie. Jak ktoś dobrze napisał lepiej być sądzonym niż niesionym.

  28. I bardzo dobrze. Ktoś wchodzi na twój teren bez pozwolenia, to bronisz domu i siebie (rodzinę). To tylko w Polsce jest patologia prawa, że jak się bronisz to jesteś później sądzony. Chore…

Dodaj komentarz