Szokujące dane z ostatniej doby. Legionowo będzie najbardziej zanieczyszczonym miastem w Polsce?

smog-zadymienie-dym-zanieczyszczenie

Problem zanieczyszczenia powietrza jest coraz bardziej dostrzegalny (fot. czytelnik)

Według wyników badań podawanych przez GIOŚ i WIOŚ wczoraj w Legionowie jakość powietrza była jedną z najgorszych w kraju. Istnieje ryzyko, że Legionowo przebije niechlubny rekord stężenia pyłów PM10 w powietrzu należący do tej pory do Zabrza.

Wczoraj informowaliśmy, że służby WIOŚ (Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska) pracują, żeby naprawić aparaturę znajdującą się przy stacji IMGW przy ul. Zegrzyńskiej w Legionowie. Do awarii doszło w sobotę (7 stycznia) o godz. 18:00 i od tego czasu nie dokonywano w tej stacji pomiarów. Dopiero wczoraj (9 stycznia) około godziny 13.00 urządzenie ponownie zaczęło przesyłać dane. Wynik wprawia w osłupienie. O godzinie 17.00 stężenie PM 2,5 wyniosło 155,1 µg/m3, przy normie średniorocznej określonej w Unii Europejskiej na 25 µg/m3 . Później było już tylko gorzej i o godzinie 22.00 zapylenie PM 2,5 w Legionowie wyniosło 688,1 µg/m3 .

 

 

PM2,5 ile to PM10?

Stacja na Zegrzyńskiej nie mierzy poziomu stężenia PM10. Jest on wyliczany na podstawie pomiaru PM 2,5. W 2009 roku WIOŚ wydał dokument na temat stanu zanieczyszczenia powietrza pyłem PM 2,5 na terenie Mazowsza. W dokumencie odnajdujemy informację na temat tego, jak wygląda stosunek stężenia pyłów PM 2,5 do PM10 dla Legionowa. Wynosi on 0,764.

Co z tego wynika?

Ponieważ aparatura do pomiaru zanieczyszczeń po awarii uruchomiona została wczoraj o godzinie 13:00, dopiero dzisiaj około godziny 13.00 poznamy średniodobowe stężenie pyłów PM2,5. Dzięki temu będziemy mogli wyliczyć stężenie pyłu PM10. Według wczorajszych wskazań aparatury z ul. Zegrzyńskiej stężenie pyłów PM10 o godzinie 22.00 wyniosło w Legionowie około 900 µg/m3. W tej godzinie norma dobowa przekroczona została o 1800%.

Na chwilę pisania tego artykułu średniodobowe stężenie pyłu PM2,5 w Legionowie za ostatnie 20 godzin wyniosło 258,38 µg/m3. Zatem dla PM10 oscylowało w granicach 340 µg/m3. Jeżeli w ciągu najbliższych godzin stężenie pyłów drastycznie nie spadnie, to przekroczony zostanie poziom alarmowy oznaczający zalecenie pozostania w domu. Niechlubny rekord dobowego stężenia PM10 w Polsce należy do Zabrza i wyniósł on 330 µg/m3.

screenshot-powietrze-gios-gov-pl-2017-01-10-08-09-01

Dane GIOS.GOV.PL

Normy

Polskie prawo określa normy jakości powietrza, ale w większości odnoszą się one do pyłów PM10. GIOŚ (Główny Inspektorat Ochrony Środowiska) podaje, że w Polsce normy dla pyłów drobnych PM10 są ustalone na trzech poziomach:

  • poziom dopuszczalny 50 µg/m3 (dobowy) – oznacza, że jakość powietrza nie jest dobra, ale nie wywołuje ciężkich skutków dla ludzkiego zdrowia.
  • poziom informowania 200 µg/m3 (dobowy) – oznacza, że jest źle i trzeba ograniczyć aktywności na powietrzu, bo norma przekroczona jest czterokrotnie.
  • poziom alarmowy 300 µg/m3 (dobowy) –  oznacza, że jest bardzo źle, norma przekroczona jest sześciokrotnie i należy bezwzględnie ograniczyć przebywanie na powietrzu, a najlepiej zostać w domu.

Aktualizacja:

Bazując na danych WIOŚ stężenie pyłów zawieszonych PM10 w okolicy stacji w Legionowie w ujęciu dobowym (godzina 11.00, 9 stycznia 2017 – godzina 11.00, 10 stycznia 2017) przekroczyło próg alarmowy i według naszych wyliczeń wyniosło około 303  µg/m3.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 22

  1. Mówili o tym w Polsat News cytując i pokazując Wasz artykuł

  2. Jak ma być dobrze w naszym mieście, skoro właściciel wulkanizacji przy Suwalnej kopci na czarno, aż miło. Pali pewnie oponami, bo czym niby innym, a prywatnie jest bratem kom. str. m. w Legionowie!!!

    • Czy to, że w piekarni produkują pieczywo oznacza że piekarz pali bułkami !!!??? Nie mierzmy wszystkich jedną miarą…Kontrole w tym miejscu nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Wyssane z palca koneksje rodzinne bez komentarza…

  3. Nie wiem jak tam w Zabrzu, ale wystarczy spojrzeć na wyniki publikowane na stronie GIOŚ aby zobaczyć prawdziwych rekordzistów z ostatnich kilku dni:
    Częstochowa 499
    Rybnik 860
    Wodzisław 675
    To stężenia średniodobowe PM10.
    I jeszcze jedno – stacja w Legionowie mierzy PM10, warto sprawdzić podstawowe fakty przed napisaniem artykułu. Ignorancja razi, nawet w dobrej wierze. Pomiar PM10 to inna metoda,, manualna, więc za jakiś czas przekonamy się ile faktycznie było. Z tego co czytałem to awarii w Legionowie uległ tylko czujnik PM2,5.

    • Może i takie dane się pojawiły. Odnosiliśmy się do informacji na stronie GIOS.
      Zalecamy korzystanie ze stron rządowych i rządowych raportów.
      Jeżeli WIOŚ ustalił dobowe stężenie pyłu PM2,5 na 290 µg/m3 (za dobę 9 stycznia 2017 ) to stężenie PM10 z pewnością było jeszcze większe i tak czy inaczej przekroczyło wskaźniki alarmowe. Czy o 3, czy o 33, zupełnie nie zmienia faktu, że w legionowskim powietrzu unoszą się dramatycznie wielkie ilości pyłów.

      • Ale zmienia to fakt czy Legionowo jest najbardziej zanieczyszczonym czy tylko jednym z bardziej.
        Oj, redakcja uległa lobbingowi znanego tu „Marcinka”.

        • polecam sprawdzić na stronie WIOŚ co i w jaki sposób jest badane, bo tak samo „blundi”, jak i „czujesz” kwestionują oczywiste fakty. Redakcja słusznie podaje poziom zapylenia PM2.5, bo takie jest mierzone w Smogogrodzie (dawniej: Legionowo). I od tego momentu dialog z wymienionymi głupcami jest bezcelowy, bo jeśli nie zatrybili takich podstaw, to jakich argumentów zamierzają użyć w trakcie takiej wymiany?

          • Wciąż nie ma wyników PM10 za styczeń 2017, ale są już pełne wyniki PM10 za cały rok 2016. Najwyższe, zanotowane w zeszłym roku, średniodobowe stężenie PM10 w Legionowie to 131,7 µg/m3. Są dziesiątki miast w Polsce gdzie odczyty były znacznie wyższe, wystarczy spojrzeć na listę ostrzeżeń GIOŚ za 2016 r. Czy przekroczono w Legionowie wskaźniki alarmowe kilka dni temu? Za jakiś czas się dowiemy.

  4. Biorąc pod uwagę lokalizację (najwyższy punkt Legionowa z ciągłym przewiewem) to dane te są dla nas nieciekawe. Zapewne w centrum, między budynkami byłoby znacznie gorzej.
    A awaria dziwnym trafem przytrafiła się akurat w największy smog oraz podczas największego zainteresowania krajowych mediów, cóż za szczęśliwy przypadek :). Swoją drogą jestem ciekaw ile by ten czujnik pokazał?

    • zwykle zapylenie w okolicy budynków SMLW wynosi dwu-trzykrotnie więcej, niż wskazania stacji z Zegrzyńskiej. Z trzech powodów: 1) Stacja jest 40 metrów ponad miastem, 2) stacja jest odsunięta od Zegrzyńskiej o minimum 250 metrów i 3) jest ok 3 km od najgorszego miejsca w Smogogrodzie (dawniej: Legionowo), czyli MOSiR oraz Parku Zdrowie. Awarie raczej nie są celowe – przy maksymalnych poziomach PM2.5 rzędu 250 i wyżej czujnik się zapycha i wymaga wizyty serwisanta z Wawy. Poważnie, dyskutowaliśmy o tym z WIOŚ 2 lata temu i rok temu przy próbie przeniesienia stacji, na które to nie zgodziła się kto? Rada miasta. O tym pisała też Powiatowa.

      • Ktoś tu chyba nigdy w Legionowie nie był, skoro z uporem maniaka powtarza, że stacja jest 40 metrów nad miastem. Żadne wzniesienie w Legionowie nie przekracza kilkunastu metrów, w dodatku stacja WIOŚ położona jest u podstawy wzniesienia na którym znajduje się PIM, na wysokości Kauflandu, piekarni i znacznej części bloków na Piaskach.
        I nie, nie jest odsunięta co najmniej o 250m od ulicy Zegrzyńskiej. Wystarczy spojrzeć na google maps i przekonać się (stacja jest widoczna na zdjęciach), że do Zegrzyńskiej jest niespełna 100 m.
        Ciekawe czemu mają służyć te kłamstewka ?

  5. „Polityczna zadyma wokół smogu. Ta akcja to promocja rosyjskiego gazu”
    Katowicki Holding Węglowy i inne polskie spółki już od kilku lat produkują ekologiczne paliwa przeznaczone do spalania w nowoczesnych niskoemisyjnych kotłach. W Instytucie Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu stworzono innowacyjne paliwo bezdymne. Mogą z niego korzystać nawet posiadacze pieców starego typu, bo w trakcie jego spalania powstaje od 5 do 7 razy mniej rakotwórczych związków organicznych oraz węglowodorów aromatycznych, a także 2–3 razy mniej tlenków siarki i trzy razy mniej pyłów.
    //niezalezna.pl/92489-polityczna-zadyma-wokol-smogu-ta-akcja-promocja-rosyjskiego-gazu-i-zachodnich-kotlow-gazowych

    • proszę przed kolejnymi komentarzami sprawdzić a) cenę paliwa „bezdymnego” oraz b) możliwości produkcyjne tego laboratoryjnego wynalazku. A jutro, w piątek, proponuję kupić Gazetę Prawną, tam o smogogrodzie mamy pełne 3 strony tekstu, zapraszam.

      • W każdym artykule dotyczącym smogu można wstawić praktycznie dowolne polskie miasto a efekt będzie dokładnie ten sam.
        Czy Legionowo jest jakiś super niechlubnym wyjątkiem na tle innych miast, NIE bo mamy największe w Polsce zagęszczenie mieszkańca na km/2
        Co do opału to widzę prawdziwą niechęć do polskiego węgla,
        Skoro istnieje laboratoryjna technologia pozyskiwania „bezdymnego” węgla to nic nie stoi na przeszkodzie aby tę technologię usprawnić i produkować taki węgiel przemysłowo

        • Daro, ale ty ignorujesz fakty: mieszkańcy mają prawo mieć w dupie, że w Rybniku jest gorzej. Przeczytaj Ustawę i będziesz wiedział kto jest ustawowo odpowiedzialny za jakość powietrza. Bezdymny węgiel jest wytwarzany w laboratorium, przy kosmicznych kosztach. Przemysłowo szacuje się, że będzie od 2 do 3 razy droższy od zwykłego węgla i nie widadomo kto ma pokryć koszty instalacji. Czyli powyżej ceny gazu. I nadal będzie emitować rtęć i resztę gówna, zawartego w węglu (kadm, ołów etc)/ To nie jest kwestia niechęci do „polskiego węglą” a do „bycia trutym przez sąsiadów”, rozumiesz tę „subtelną” różnicę?

        • a, bo w natłoku zdarzeń mi umknęło: tak Daro, Smogogród (dawniej: Legionowo) jest wyjątkowe, bo ma najwyższy poziom zanieczyszczenia w całym województwie mazowieckim. I jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast z calej Polsce. W Legionowie masz dwukrotnie takie zanieczyszczenie, jak w centrum Warszawy. A w szczytach smogowych cztero-pięcio krotne. Teraz rozumiesz w czym jest problem? Nie w gęstości zaludnienia, to jedynie zwiększa zasięg ekspozycji na rakotwórczy smog wśród populacji mieszkańców tego miasta i okolic. Problemem jest bezczynność samorządu – 80-90 pieców do wymiany to jest poziom wielokrotnie mniejszej Jabłonny a nie 60-tysięcznego miasta 20 km od stolicy państwa. Daro, tak na zdrowy rozsądek – znasz jakiś racjonalny powód, dla którego samorząd nie informuje SMSami mieszkańców o stanie zagrożenia ich zdrowia, CZEGO WYMAGA OD SAMORZĄDU PRAWO?

          • Nie znam racjonalnego powodu dla którego nie informuje się mieszkańców o zanieczyszczeniu powietrza,
            Dla mnie jest to też niezrozumiałe, mogę się jedynie domyślać motywów działania
            O to można mieć słuszne pretensje, wytłumacz mi jednak jak samorząd ma „zachęcić” mieszkańców do zmiany sposobu ogrzewania, najczęściej chodzi o wybór gazu bo inne środki typu olej czy pompa ciepła z powodu kosztów są wybierane sporadycznie
            Może Ty mi odpowiesz bo tej pory nie udało mi się uzyskać odpowiedzi co konkretnie może jeszcze zrobić samorząd aby zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza ????

          • Daro, policz ile miasto wydaje na „Miejscową” oraz swoje inne gazetki w skali roku. I pomyśl, że pieców można by za to wymienić. Miasto powinno przede wszystkim uczciwie zacząć informować mieszkańców, w jaki fatalnym stanie jest powietrze. Powinni przesunąć stację WIOŚ w pobliże MOSiR, żeby mieć realną wiedzę, jak jest faktycznie (bo dziś jedynie bredzą bez pojęcia a pan w wydziale ochrony środowiska mówi przez telefon do dzwoniących mieszkańców, że: „właściwie to nie wiadomo jak jest”). Obowiązkowe SMSy do mieszkańców po każdym przekroczeniu poziomu 100, bez czekania, na wynik średniodobowy, bo przy czynnikach toksycznych średnia dobowa ma znaczenie już wyłącznie dla trupa. Potem powinni przystąpić do uchwały sejmiku Mazowsza, mającej na celu zakazanie używania węgla na terenie miasta. Problem w tym, że żadnego z tych ruchów miasto nie robi. Więc dziwisz się niezadowoleniu ludzi? Ja – nie.

  6. Jak zwykle mizgalski mija sie z prawdą czytaj …………Roboty już w Polsce nie mógł znaleźć i do londonu misial wyemigrować. Ale kilka faktow:
    1. W Legionowie okolo 35 000 mieszkancow mieszka w blokach i korzystaja z ciepla PEC. ( trudno tu porownywac z wsia jablonna gdzie jest zabudowa praktycznie tylko jednorodzinna)
    2. W Legionowie jest 5000 nieruchomosci z wlasnymi piecami z czego 4 000 ma podlaczony gaz ziemny ( Legionowo ma 100 proc pokrycie sieci gazowej) i tylko lub aż 1000 nieruchomosci ma piece weglowe lub na inne paliwa stale.
    3. W ostatnich 2 latach wymieniono 100 piecow czyli 10 proc przestarzalych piecow patrz pkt. 2 ( w porownaniu z jablonna straszna porazka nie marcinku:) gdzie chalup jest pewnie troszku wiecej niz w Legionowie wiec twoje marcinku porownanie jak zwykle do d…..y.
    4. marcinek lata z urzadzeniem ktore nie ma zadnych atestow ( a sam walczyl z radarami bez takowych dokumentow) i nie chce napisac ze w ostatnich latach przy SP3 robiono testy i okazywalo sie ze zanieczyszczenie jest kilkukrotnie nizsze niz przy Zegrzynskiej.
    Dalsze manipulacje marcinek jełop wymyśla na zmywaku używajac ekologicznego plynu do zmywania naczyn.

  7. marcin jak zwykle swoje objawone prawdy ssie z brudnego palucha. Kilka faktów:
    1. W LEGIONOWIE ok. 35 tyś Mieszkańców korzysta z ciepła PEC bo mieszka w blokach:)
    2. W LEGIONOWIE ok. 5 000 nieruchomości ma własne piece z czego 4000 ma piece gazowe ( tak w Legionowie 100 proc. miasta jest pokryte siecią gazową) ciekawe jaki procent tej sieci jest w chotomowie i całej jablonnie 🙂 jełopie.
    3. 1000 nieruchomości ma stare piece węglowe z czego w ostatnich 2 latach 100 zostało wymienione w programie GMINNYM na nowoczesne piece gazowe, czyli 10% pozostałych nie ekologicznych pieców ( ciekawe ile procent w jablonnie i chotomowie takich pieców zostało zmienionych?)
    4. Od 2001w LEGIONOWIE roku nie oddasz nieruchomości do użytkowania, nie dostaniesz pozwolenia na budowę jeżeli nie masz pieca na gaz ( ziemny, Proban Butan itd.)
    5. marcinek jełop nie napisze, że używa do swoich „pseudopomiarów” urzadzenia bez żadnych atestów ( a sam jełop walczył z radarami bez atestów).
    6. marcinek dawny chotomowski Texas Ranger nie napisze, że badania były robione na Broniewskiego w LEGIONOWIE i były one kilkukrotnie niższe niż te z Zegrzyńskiej.
    marcinku mam nadzieję, że odmyjesz swoje brudne paluchy na zmywaku w Londynie:) i zaczniesz pisać prawdę. Temat poważny ale lobbysta słaby

  8. Miasto może przestać wydawać wszystkie swoje gazetki agitki a i tak zainteresowanie wymianą pieców będzie znikome bo to sami mieszkańcy olali wymianę
    A ….tak podejrzewałem do czego zmierza cała ta gadka….zakaz palenia węglem
    Proponuję do zakazu dodać eutanazję, problem biedaków kopcących w piecach rozwiąże się błyskawicznie

    • Proponuję zapoznać się z pojęciem ubóstwo energetyczne
      Cytuję za Forbes.pl

      „W ciągu kilkudziesięciu lat Polacy odczują wzrost cen energii silniej niż inne kraje europejskie. Powód? Nasze ceny energii, w porównaniu do cen innych dóbr, już teraz należą do najwyższych w Europie. Koszty społeczne będą ogromne”

      „Już dziś budżety gospodarstw domowych w naszym kraju są bardziej obciążone wydatkami na energię niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej (UE). W roku 2010 wydatki na energię stanowiły 11% wszystkich wydatków polskich gospodarstw domowych, czyli o połowę więcej niż średnia dla krajów UE2. Przyczynami są niższy poziom dochodów w Polsce przy cenach surowców energetycznych ustalanych na rynkach światowych oraz wysokie wydatki na ogrzewanie, będące skutkiem klimatu oraz jakości budynków3. Aż 18% gospodarstw domowych w r. 2013 dotyczył problem oszczędzania kosztem niedogrzania mieszkań. Były to głównie gospodarstwa osób niepracujących oraz ogrzewających mieszkania piecami na opał.”

      Wprowadzenie zakazu opalania węglem w gospodarstwach domowych spowoduje tragedię
      Skoro już teraz spora część społeczeństwa ma problemy aby zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne to co będzie jak będą musieli za energię płacić więcej ???
      Stąd mój postulat o wprowadzeniu eutanazji

Dodaj komentarz