„Okrąglak” na Piaskach jeszcze trochę postoi?

okraglak-piaski

Okrąglak na os. Piaski (fot. GP/jj)

 

Zdaje się, że w miejscu „okrąglaka” na legionowskich Piaskach na razie nie powstanie 8-piętrowy wieżowiec. Wojewoda mazowiecki odrzucił skargę inwestora na decyzję legionowskiego starosty, który odmówił deweloperowi budowy bloku w proponowanej formie.

 

W październiku 2015 r. Agencja Mienia Wojskowego (AMW) za 2,6 mln zł sprzedała działkę leżącą przy skrzyżowaniu Alei Sybiraków i ulicy Piaskowej na os. Piaski. Zabudowaną potocznie zwanym „okrąglakiem” ziemię nabył nowodworski deweloper – spółka „Euro Partner II”. W kolejnych miesiącach firma planowała kształt swej inwestycji mieszkaniowej. Stanęło na tym, że deweloper chciał w miejscu „okrąglaka” zbudować 8-piętrowy od strony ulicy Piaskowej i 5-piętrowy od strony Alei Sybiraków blok z łącznie 78 mieszkaniami i 6 lokalami usługowymi na parterze oraz z liczącym 50 miejsc parkingowych garażem podziemnym dla przyszłych lokatorów. W garażu podziemnym tego dużego i wysokiego budynku zabrakło jednak wszystkich wymaganych prawem miejsc postojowych dla samochodów. Problem rozwiązano w ten sposób, że brakujące parkingi dla mieszkańców tego nowego bloku zaprojektowano na leżącej nieopodal miejskiej działce przed 7 blokami stojącymi przy ulicy Piaskowej w Legionowie. Aby to było możliwe, deweloper formalnie porozumiał się z legionowskim magistratem. – Deweloper, który w miejscu tzw. „okrąglaka” chce zbudować blok tak się w swoich planach rozpędził, że zabrakło mu terenu na aż 82 miejsca parkingowe. Okazało się, że z pomocą przyszli mu miejscy włodarze, którzy na podstawie umowy przekazali mu brakujące miejscówki, z których obecnie korzystają mieszkańcy ulicy Piaskowej. Wszystko po to, żeby ów deweloper mógł wykazać się spełnieniem zapisów miejscowego planu zagospodarowania terenu i otrzymać pozwolenie na budowę – w listopadzie br. mówił na łamach „Gazety Powiatowej” Artur Sperling, przewodniczący wspólnoty mieszkaniowej mieszczącej się przy ulicy Zegrzyńskiej 45 na legionowskich Piaskach, po którego interwencji legionowskie starostwo odmówiło firmie „Euro partner II” wydania pozwolenia na budowę bloku we wnioskowanym przez niego kształcie.

 

 

Wojewoda stanął murem za starostą

Poza sporem jest, że inwestor nie legitymuje się prawem do dysponowania nieruchomością na cele budowlane obejmującym całą przedmiotową działkę – zauważył 28 listopada br. wojewoda mazowiecki, który tym samym podtrzymał w mocy wcześniejszą decyzję urzędników legionowskiego starostwa. W lipcu br. odmówili oni deweloperowi wydania pozwolenia na budowę tego bloku, posługując się m. in. zbliżonymi do wojewody argumentami prawnymi. Spółka „Euro Partner II” nie dała jednak za wygraną i zaskarżyła tę odmowę u wojewody mazowieckiego. – Inwestor może wystąpić z nowym wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę ww. inwestycji załączając dokumenty, które umożliwią organowi administracji architektoniczno-budowalnej I instancji wydanie pozytywnej decyzji o pozwoleniu na budowę – pisze w uzasadnieniu organ administracji publicznej prawomocnie rozstrzygający tę sprawę. Deweloper może jeszcze skorzystać ze ścieżki sadowej i decyzję wojewody zaskarżyć w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym (WSA) w Warszawie – nie zmienia to jednak faktu, że przez co najmniej kilkanaście najbliższych miesięcy na styku Alei Sybiraków i ulicy Piaskowej w Legionowie nie będzie on mógł wznieść tak dużego bloku. Szybciej zapewne pod wspomnianym adresem zrealizuje on nieco mniejszą inwestycję mieszkaniową – wystarczy, że zmieni projekt bloku i dostosuje jego gabaryty do liczby miejsc parkingowych, którymi faktycznie będzie dysponował.

Transakcja wiązana

Legionowski magistrat we wrześniu 2016r. porozumiał się ze spółką „Euro Partner II”. W zawartej wówczas umowie ustalono, że miasto bezpłatnie wydzierżawi deweloperowi miejsca parkingowe znajdujące się na mieszczącej się przy ulicy Piaskowej w Legionowie miejskiej działce. Deweloper zaś na swój własny koszt je wyremontuje oraz zaplanuje i zbuduje infrastrukturę drogową niezbędną do obsługi nowego obiektu mieszkaniowego – chodziło tu m.in. o budowę ronda na skrzyżowaniu ulicy Piaskowej z Aleją Sybiraków w Legionowie. Powyższą umowę zawarto na 3 lata. Strony zastrzegły jednak, że powyższe porozumienie wygaśnie z chwilą, kiedy na przykład deweloper nie otrzyma pozwolenia na budowę.

Być może taki scenariusz właśnie się realizuje. Legionowski magistrat ogłosił przetarg na projekt ronda. Dokumentacja projektowa ma kosztować niecałe 30 tys. zł. Pierwszego przetargu nie udało się rozstrzygnąć z powodu zbyt wysokich cen zaoferowanych przez potencjalnych wykonawców.