Legionowo. Co czwarte mieszkanie w SMLW jest zadłużone

blok-sobieskiego-osiedle

Os. Sobieskiego (fot. GP/kg)

 

Aż przeszło 2,2 tys. lokatorów ze spółdzielczych mieszkań witało nowy 2016r. z łącznie ponad 3,8 mln zł długiem wobec Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej (SMLW) w Legionowie.

Z nieco mniejszymi, bo tylko z niespełna 0,4 mln zł długami względem lokalnej spółdzielni, w nowy rok weszli też najemcy lokali użytkowych znajdujących się w jej zasobach.

 

 

Warto na wstępie zaznaczyć, że w 2015 r. w porównaniu do 2014 r. zadłużenie lokatorów i najemców względem legionowskiej SMLW spadło. W 2014 r. zaległości lokatorskie oszacowano bowiem na kwotę przeszło 4 mln zł, zaś te powstałe po stronie najemców spółdzielczych lokali użytkowych na blisko 0,6 mln zł. Łącznie, te dwa rodzaje długów względem SMLW na koniec 2014 r. opiewały na kwotę przeszło 4,6 mln zł.

Nie remontują przez długi?

To zadłużenie powstało na skutek niepłacenia w terminie spółdzielczych czynszów najmu i mieszkaniowych, w tym ujętych w nich opłat eksploatacyjnych, takich jak m. in. woda i ścieki oraz wywóz śmieci. Powyższe długi na koniec 2015 r. mieli tak mieszkańcy, jak i najemcy lokali ze wszystkich spółdzielczych osiedli, zarówno  legionowskich jak i tych w Jabłonnie. Jak zapewnił zarząd SMLW w raporcie z swej zeszłorocznej działalności, te dość potężne długi wygenerowane przez „mieszkaniówkę” nie zagrażają płynności finansowej spółdzielni. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż stoją one na przeszkodzie bieżącym osiedlowym remontom, gdyż znacznie uszczuplają spółdzielczy fundusz remontowy.

Legionowo kontra Jabłonna

Wygenerowany tylko i wyłącznie w całej spółdzielczej „mieszkaniówce” zeszłoroczny przeszło 3,8 mln zł dług, obejmuje zarówno przeszło 1,75 mln zł zobowiązań lokatorskich w ramach nakazów zapłaty, jak i nieco ponad 2 mln zł, tytułem tzw. bieżącego zadłużenia mieszkańców. Łącznie wszystkich dłużników spółdzielni w 2015r. było aż 2235. Najniższe zaległości, bo w łącznej kwocie nieco ponad 200 tys. zł pojawiły się u lokatorów z gminy Jabłonna. Jak wynika z zeszłorocznego raportu SMLW, dług w tej kwocie wypracowało łącznie 164 spółdzielców z tej gminy. Zdecydowanie gorzej przedstawia się to w Legionowie. Tutaj, zeszłoroczny aż przeszło 3,8 mln zł dług w spółdzielczej „mieszkaniówce” tworzą bowiem zobowiązania powstałe w aż przeszło 2,2 tys. lokalach na wszystkich blisko 8,4 tys.  znajdujących się w tutejszych zasobach mieszkaniowych SMLW.

Rośnie zadłużenie w „Anacie”

Najwięcej dłużników mieszka na liczącym przeszło 5,5 tys. spółdzielczych lokali legionowskim osiedlu Jagiellońska. Problemy z terminowym regulowaniem należnych SMLW rachunków w ubiegłym roku mieli tu bowiem mieszkańcy z aż przeszło 1,2 tys. lokali. Na koniec 2015r. ich zobowiązania wobec SMLW urosły do łącznej kwoty blisko 2,16 mln zł (w 2014r. było to blisko 2,5 mln zł). Drugim spółdzielczym osiedlem z najwyższym zadłużeniem i największą liczbą dłużników jest osiedle Sobieskiego w Legionowie. Na tym liczącym blisko 2,1 tys. mieszkań blokowisku, zaległości w płaceniu spółdzielczych czynszów w łącznej kwocie blisko 1,044 mln zł (w 2014r. było to blisko 840 tys. zł) odnotowano w aż 560 lokalach. To jedyne osiedle, na którym względem poprzedniego roku wzrosła liczba zadłużonych lokatorów, i to aż o 190 mieszkań. Z kolei na osiedlu Batorego, zadłużonych na łączną kwotę blisko 165 tys. zł (w 2014r. było to 207 tys. zł) względem SMLW było 116 z 461 istniejących tu spółdzielczych lokali. Ubiegłoroczny dług w kwocie nieco ponad 96 tys. zł (w 2014r. było to nieco ponad 167 tys. zł) wygenerowali zaś mieszkańcy z 70 na łącznie 199 znajdujących się na osiedlu Młodych spółdzielczych lokali. Tymczasem w stosunkowo najekskluzywniejszych 4 spółdzielczych blokach, wyrosłych w miejscu i wokół dawnego blaszanego „Anatu” zaległości w płaceniu czynszu w 2015r. mieli mieszkańcy z aż 72 znajdujących się w tych blokach lokali. Na koniec ubiegłego roku, łącznie wygenerowali oni bowiem dług względem SMLW w wysokości blisko 144 tys. zł (w 2014r. było to blisko 115 tys. zł).

Jak ściągają długi?

Mieszkańców mających ponad 4 miesięczne „poślizgi” w opłatach, spółdzielnia windykuje przez cały rok, regularnie i formalnie wzywając ich do zapłaty. Ze spółdzielczych statystyk wynika, iż w 2015r. łącznie wysłano blisko 1,1 tys. wezwań do zapłaty, a w stosunku do 206 osób, które w żaden sposób na nie zareagowały, skierowano pozwy o zapłatę zaległych kwot do sądu. W wyniku uzyskanych przez SMLW sądowych tytułów wykonawczych, na koniec 2015r. jedynie 41 osób w całości spłaciło swoje długi, zaś sprawy aż 207 spółdzielczych dłużników przekazano w ręce komorników.

Dogodne raty i dodatki

Aby wyegzekwować swoje należności, spółdzielnia zawarła również ugody z 24 swoimi dłużnikami, w których rozłożyła im ich spłatę na dogodne miesięczne raty. Na koniec 2015r. długi względem SMLW w ten sposób i w całości spłaciło już 12 z nich, zaś pozostałych 12 jeszcze je wówczas spłacało. Wielu lokatorów borykających się z problemami rodzinno-finansowymi, którym po opłaceniu spółdzielczego czynszu mieszkaniowego na przysłowiowe „życie” niewiele albo prawie nic nie zostaje, korzysta też z pomocy społecznej. Działające w powiecie Ośrodki Pomocy Społecznej (OPS-y) w 2015r. wspomogły ich w regulowaniu spółdzielczych należności, przelewając głównie w ramach tzw. dodatków mieszkaniowych na konta SMLW kwotę blisko 544 tys. zł. Rok wcześniej była to suma niewiele wyższa, bo dochodząca do 570 tys. zł.

3 eksmisje w 2015 r.

Dobrą wiadomością jest to, że w 2015r. legionowska SMLW wniosła do tutejszego sądu tylko 3 sprawy o eksmisję z lokali. W 2014r. podobnych pozwów sporządziła 2, zaś w 2013r. aż 12.

Komornicy rozkładają ręce?

Z obserwacji zarządu SMLW, „spisanych” w zeszłorocznym raporcie z działalności wynika, iż na wszystkich spółdzielczych osiedlach z roku na rok wzrasta liczba osób, od których nawet i komornik nie jest w stanie wyegzekwować należnego SMLW długu. Tacy dłużnicy generują względem spółdzielni najwyższe zaległości, bo łącznie osiągające poziom nawet i przeszło 1 mln zł. Wzrasta też liczba spółdzielczych dłużników dodatkowo obciążonych spłatą kredytów hipotecznych. Po opłaceniu raty kredytu mieszkaniowego częstokroć okazuje się, że wielu lokatorom brakuje środków do uregulowania spółdzielczego czynszu mieszkaniowego. Problemem dla SMLW jest również rosnąca liczba zadłużonych mieszkań z nieuregulowanymi na skutek np. rozwodów czy też śmierci tytułami prawnymi. Okazuje się bowiem, że do czasu wyjaśnienia powyższych kwestii prawnych, mieszkańcy korzystający z takich lokali przeważnie nie płacą spółdzielczych rachunków. Dług względem SMLW z tego tytułu, na koniec 2015r. wyniósł nieco ponad 492 tys. zł, zaś rok wcześniej był on zdecydowanie wyższy bo wynosił aż blisko 615 tys. zł.

Przedsiębiorcy mają długi

Zaległości w opłatach z tytułu m. in. czynszów najmu we wszystkich spółdzielczych lokalach użytkowych na koniec 2015r. opiewały na łączną kwotę blisko 386,5 tys. zł. Takie długi względem spółdzielni miało łącznie aż 177 najemców. Grubo ponad połowę tego długu tj. blisko 215 tys. zł wygenerowali najemcy aż 84 spółdzielczych lokali użytkowych, znajdujących się na jednym z największych legionowskich blokowisk, czyli na osiedlu Sobieskiego. Oczywiście i tego rodzaju dłużników, spółdzielnia regularnie wzywała do zapłaty. W 2015r. wobec 5 z nich skierowała do sądu pozwy o zapłatę zaległych kwot, z czego w stosunku do 3 otrzymała sądowe tytuły wykonawcze i na ich mocy wszczęła egzekucję zasądzonych należności.