Leniwi zawsze znajdą wymówkę, a zaradni rozwiązanie

street-workout-cwiczenia-plac-zabaw

Legionowska grupa Street Workout

Legionowo stawia na sport, czego dowodem są kolejne akcje organizowane w ramach budowy marki „Legionowo porusza”. W model rozwoju fizycznego mieszkańców idealnie wpisuje się również nowo powstała grupa Street Workout, która rozwija swoje zdolności fizyczne w oparciu o kalistenikę, czyli ćwiczenia fizyczne wykorzystujące ciężar ciała trenującego.
Kilka tygodni temu grupa młodych chłopaków z Legionowa i okolic założyła w internecie fanpage „Street Workout Legionowo” – stronę poświęconą specyficznej formie ćwiczeń fizycznych, polegających na treningu siłowym z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała. Z czasem dołączył do nich Kuba Orłowski, który od dłuższego czasu starał się o utworzenie w mieście specjalnego miejsca, w którym można by wykonywać wspomniany trening. Niektórzy z członków poznali się przez facebooka, inni kojarzyli się już z wcześniejszych lat, bowiem są wśród nich też doświadczeni byli i obecni zawodnicy m. in. legionowskiego klubu Tajfun – obecnie ćwiczących jest już kilkunastu, a z tygodnia na tydzień wciąż dołącza ktoś nowy.

Greckie i rzymskie wzory

Całość ćwiczeń, wykonywanych także przez chłopaków z Legionowa, funkcjonuje obecnie pod dwiema nazwami: ghetto workout lub street workout i wywodzi się z kalisteniki – sztuki treningu ciała stosowanej przez starożytnych Greków i Rzymian, zapomnianej w XX wieku z powodu wzrostu popularności takich miejsc jak siłownie czy kluby fitness. Jednak po kilkudziesięciu latach kalistenika wraca do łask, a jej rozwój szczególnie widać w Rosji, Stanach Zjednoczonych i na Ukrainie. Street workout jest połączeniem gimnastyki artystycznej i ćwiczeń siłowych, które angażują duże grupy mięśniowe i nie doprowadzają do izolacji mięśni i przeciążeń stawów tak, jak ma to miejsce podczas wykonywania treningu na maszynach w siłowni. Bazą wyjściową są wszelkiego rodzaju pompki, podciągnięcia i brzuszki, które przygotowują do bardziej skomplikowanych ewolucji. Gimnastyka została więc przeniesiona na ulicę, gdzie do treningu służą elementy miejskiej zabudowy, spośród których najlepiej sprawdzają się place zabaw dla dzieci, wyposażone w różnej szerokości rurki i drabinki.

Chcemy to robić legalnie

Grupa Street Workout Legionowo stara się o to, aby władze miasta wybudowały obiekt, na którym będą mogli ćwiczyć. – Chcemy to robić legalnie, bez zabierania dzieciom placów zabaw i przygód z przepędzającą nas stąd policją – mówi Piotrek Łuszcz, zawodnik legionowskiego Tajfuna i instruktor sportowy. – Nie ma się co oszukiwać, że plenerowe siłownie ustawione w mieście nie nadają się do ćwiczeń, które wykonujemy. Zbyt wiele nie można tam zrobić – dodaje Mariusz Popławski – i chyba z tym stwierdzeniem trudno się nie zgodzić, bo plenerowe siłownie pod względem popularności traktować trzeba jako inwestycyjny niewypał.

Starają się o dofinansowanie w magistracie

Legionowska grupa ma już projekty obiektu, o który zamierza starać się w ratuszu. Dwa przedsiębiorstwa zajmujące się budową podobnych instalacji – jedno z Gdańska, a drugie z Warszawy – oceniły, że koszt inwestycji to w przypadku najtańszego pomysłu 14 tys. zł, a najdroższego 24 tys. Wszystko zrealizowane zostałoby w ramach legionowskiej inicjatywy lokalnej, dlatego grupa złożyła już do Urzędu Miasta wniosek o realizację pomysłu. Zapytani o to, czy obiekt wymagałby także zadaszenia, członkowie grupy odpowiadają, że leniwi zawsze znajdą wymówkę, a zaradni rozwiązanie – ich zdaniem możliwe jest ćwiczenie w różnych warunkach: – Ćwiczyliśmy w zimę, w burzę, nawet w dzień Wigilii Bożego Narodzenia – dodaje Mariusz. Budowa podobnego, choć o wiele większego, bo mającego aż 100 metrów kwadratowych obiektu na warszawskim Bemowie, zajęła dzielnicowym służbom łącznie tydzień, a koszty inwestycji wyniósł 50 tys. zł. Budowa specjalnego parku może być dla wielu mieszkańców alternatywą wobec uczestniczenia w dość drogich zajęciach w klubach fitness i na siłowniach. Poza tym projekt może być także przeznaczony dla młodych mieszkańców miasta, którzy niekoniecznie są zainteresowani grą na lokalnych Orlikach, czy bieganiem po stadionowej bieżni.

Fizjoterapeuta, trener, instruktor

Członkowie legionowskiej grupy zgodnie przyznają, że większość z nich ćwiczenia te traktowała do tej pory jako uzupełnienie swojego treningu, bowiem zdecydowana część ekipy uprawia również różnego rodzaju sztuki walki. – Tak, to jest uzupełnienie, ale w momencie utworzenia tej grupy, poprzez tę wzajemną motywację, staje się to chyba główną częścią naszego planu ćwiczeń – przyznaje Piotrek Łuszcz. Nie można zatem powiedzieć, że członkowie Street Workout Legionowo są amatorami – wśród nich odnajdziemy bowiem zarówno fizjoterapeutę, trenera personalnego i instruktora gimnastyki korekcyjnej i kickboxingu. Każda nowa osoba dołączająca do grupy może zatem liczyć na fachową pomoc doświadczonych kolegów, którzy poradzą jej, jak ćwiczyć, aby nie nabawić się przy tym kontuzji. O tym, jak potoczy się historia kilkunastu chłopaków z Legionowa i okolic powinniśmy przekonać się już niebawem. Członkowie ekipy zgodnie zapowiadają jednak, że jeśli władze miasta nie przychylą się do ich pomysłów, to swojej pasji na pewno nie porzucą i dalej będą starać się o realizację pomysłu.