Szpital w Legionowie, czyli uprzedzamy obietnice

520442158626d.jpg

Kampania wyborcza za pasem. Stowarzyszenia i lokalni przedstawiciele partii politycznych juź teraz starają się zainteresować nas problemem szpitala. W zgodnej opinii wszystkich zainteresowanych będzie to naczelnym tematem przedwyborczej rywalizacji w Powiecie Legionowskim. Obiecać mogą wszystko, jednak waźne, by miało to pokrycie w rzeczywistości. Czy szpital jest nam faktycznie niezbędny? Czy stać nas na jego wybudowanie? Czy będziemy w stanie go utrzymać? W jakiej formie powinien powstać? Wokół tych pytań opublikujemy cykl artykułów, komentarzy i opinii na temat budowy szpitala. Jako wstęp do debaty publikujemy wstępną analizę problemu, będącą subiektywną analizą tematu. Zapraszamy do dyskusji. 

Tradycje

Historia szpitali i kompleksowo zorganizowanej opieki medycznej dla cywilów rozpoczyna się w Legionowie od Willi Bratki, gdzie w 1939 r. utworzono oddział chirurgiczno-zabiegowy Szpitala Gminnego, utworzony przez doktora Tadeusza Frydrychowicza. W czasie Powstania Warszawskiego 1944 r. mieścił się tu szpital polowy, a po wojnie Szpital Rejonowy, porodówka, póżniej Zakład Opieki Zdrowotnej. W 1981 roku zawiązano Społeczny Komitet Budowy Szpitala i rozpoczęto zbieranie funduszy, by w Legionowie wreszcie zaczął działać szpital z prawdziwego zdarzenia. Według zebranych informacji miał to być obiekt na 700 łóźek, a więc porównywalny wielkością ze Szpitalem Bródnowskim, który jest szpitalem wojewódzkim. Zmiany polityczne, które nastąpiły w latach 90. spowodowały takźe zmiany w projekcie szpitala. Po pierwsze znaleziono zagranicznego inwestora, a takźe zweryfikowano wielkość szpitala: zmniejszono go do 250 łóźek. Komitet Budowy Szpitala w północnej części gminy miał juź przekazany teren pod budowę, ale okazało się, źe grunt ten został sprzedany pod budownictwo mieszkaniowe.

Jak zbudować?

W 2006 roku ówczesny rząd PiS a takźe minister Religa proponowali likwidacje małych szpitali. Za takie uznano szpitale poniźej 150 łóźek. W tych planach znalazł się takźe pobliski szpital w Nowym Dworze Mazowieckim. W 2007 roku opinia publiczna zawrzała na wieść o planach zarządu Powiatu Nowodworskiego. Po wielu sporach i zaskarźeniu do Wojewody decyzji Rady Powiatu o likwidacji placówki, uchwałę uchylono, a szpital przetrwał. Owa uchwała była argumentowana wysokimi kosztami utrzymania niewielkiej placówki i wysokimi kosztami dla samorządu przy współfinansowaniu jej działania. Jeźeli leźące w bliskiej okolicy miasto ma takie problemy z utrzymaniem placówki, naleźy zastanowić się czy Powiat Legionowski stać na budowę, a potem  kosztowne utrzymanie placówki. Mamy trzy podstawowe moźliwości sfinansowania inwestycji budowy szpitala.

Budowa szpitala całkowicie prywatnego

Budowa szpitala prywatnego moźe, ale nie musi być dobrym rozwiązaniem dla mieszkańców. Taka droga nie gwarantuje bowiem, źe potencjalny inwestor będzie zainteresowany pozyskaniem kontraktu z NFZ, co oznacza dla mieszkańców konieczność płacenia za zabiegi dokonywane w tym szpitalu. W Polsce funkcjonują prywatne szpitale jednodniowe, które wykonują zabiegi proste i często finansowane z NFZ, a takźe – jak dotąd jedyny – całkowicie prywatny szpital w Warszawie. Musimy zdawać sobie sprawę z faktu, źe ceny rozpoczynają się od 750 zł za dobę pobytu i nie obejmują procedur medycznych, które równieź do najtańszych nie naleźą. Jedynym plusem jest fakt, źe w takim przypadku samorząd nie ponosi źadnych kosztów jego utrzymania. Prywatny inwestor odpowiada za poziom placówki i jego utrzymanie. Mieszkańcy mogą liczyć na zawarcie przez niego kontraktu z NFZ i współfinansowanie usług ze składek.

Budowa szpitala w oparciu o partnerstwo publiczno-prywatne

Tak wyglądała pierwsza propozycja budowy szpitala dla Powiatu Legionowskiego. Gmina przekazałaby grunty pod budowę szpitala, natomiast inwestor wybudowałby szpital, a następnie nim zarządzał. Partnerstwo publiczno–prywatne (PPP) w Polsce w przypadku szpitali sprawdza się na razie nieżle, jednak w duźej części ogranicza się do przypadków istniejących placówek, które posiadały juź infrastrukturę, a inwestor finansował remont, restrukturyzację itp. Partnera do budowy szpitala szuka od dłuźszego czasu między innymi Źywiec i Łańcut, a do dokończenia prowadzonej od kilku lat budowy – Radomsko. Zakres bezpłatnych usług oferowanych przez takie placówki w większości przypadków jest dziedziczony z przejmowanej przez prywatnego inwestora placówki. Uzyskanie kontraktów od NFZ jest tu łatwiejsze, poniewaź ten jest niechętny do podpisywania umów z nowymi placówkami. W przypadku budowy nowego obiektu, całe ryzyko planowania inwestycji bierze na siebie partner prywatny, który zgodnie z ustawą o PPP ma zapewnić określony w organizowanym przez partnera publicznego przetargu, zakres usług.

Budowa szpitala państwowego

Budowa szpitala państwowego niestety zwykle napotyka na wiele trudności – za przykład niech posłuźy budowa szpitala Południowego w Warszawie. Trudno oczekiwać, źe poza władzami samorządowymi ktoś dostrzeźe zapotrzebowanie na szpital w Legionowie. Panujący obecnie w Ministerstwie Zdrowia trend jest zgoła odmienny i podąźa w kierunku prywatyzacji, usamodzielnienia jednostek. Na państwo zatem nie moźna liczyć.

Koszty

Podstawowym pytaniem, które naleźy postawić przed naszymi kandydatami w najbliźszych wyborach, jest to jaki mają pomysł na sfinansowanie budowy szpitala i jakie oddziały są nam niezbędne. To ma w końcu największy wpływ na pierwotne koszty powstania jednostki opieki zdrowotnej. Źeby zobrazować jakiego rzędu są to kwoty, przedstawiamy koszty, z jakimi musiały zmierzyć się inne samorządy przy budowie swoich placówek. Korzystając z wyliczeń dotyczących budowy szpitala na 566 łóźek we Wrocławiu, szpital w Legionowie (150 łóźek) naleźałoby wycenić na około 80 mln złotych (koszt budowy szpitala wrocławskiego to ponad 300 mln złotych). Biorąc z kolei pod uwagę informacje dotyczące rozbudowy szpitala w Grodzisku Mazowieckim, wynika, źe jest to koszt, który w przeliczeniu na jedno łóźko waha się od 0,5 do nawet 12 mln zł. Koszty róźnią się w zaleźności od specjalizacji oddziału. Musimy mieć świadomość, źe oddziały ratunkowe i OIOM są jednymi z najdroźszych. Szpital na 30 łóźek, taki jak niedawno oddany do uźytku w Warszawie Karolina Medical Center, kosztował 75 mln zł, z czego 55 mln wyniosły koszty infrastruktury, a 20 mln koszt wyposaźenia placówki.

 

Największy wpływ na koszty budowy szpitala mają przewidziane w planie specjalizacje i oddziały jakimi będzie dysponował szpital. Jakie pomysły mieli ci, którzy juź szpitale mają i ci, którzy dopiero je zbudowali?  Za przykład weżmy Wołomin i Piaseczno – powiaty o podobnej specyfice i połoźeniu. Powiat wołomiński według danych statystycznych posiada dwa razy więcej ludności niź legionowski, a piaseczyński około 1,5 raza więcej. Jest to niezwykle istotne przy planach szpitala i jego wyposaźenia w oddziały, a takźe w analizie ruchu chorych. W Wołominie działają oddziały: chirurgii, pediatrii, neurologii, neonatologii, okulistyczny, urazowo-ortopedyczny, ginekologiczno-połoźniczy, OIOM i ratunkowy. W Piasecznie natomiast działał dotąd jeden oddział, ale w wyniku restrukturyzacji będą działały ginekologiczno-połoźniczy, chirurgii ogólnej, pediatryczny oraz stacja dializ. Z analiz innych szpitali o podobnej wielkości wynika, źe lecznice podobnej wielkości posiadają zazwyczaj oddziały, które przeprowadzają proste medyczne procedury, nie wymagające drogich inwestycji w sprzęt i personel.

Przewaźają oddziały ginekologiczno-połoźnicze, pediatryczne, których istnienie ostatnio sprowadza się do częstych prostych zabiegów chirurgicznych. Często z powodzeniem funkcjonują oddziały chirurgii ograniczone do przeprowadzania zabiegów jednodniowych. Szpitale rezygnują z oddziałów wewnętrznych i internistycznych, a więc takźe kosztownych długich pobytów pacjentów w szpitalach. Nie powstają teź szpitale onkologiczne, gdzie sama terapia i stosowane leki generują bardzo wysokie koszty. Wieliszewski, otwarty w tym roku szpital takźe działa według powyźszego schematu, poniewaź jest to placówka od samego załoźenia prywatna, specjalistyczna jednostka, która sprofilowała swoje usługi głównie do terapii onkologicznych, by liczyć na kontrakt z NFZ.

Ile moźe kosztować nasz szpital?

Opierając się na analizie budowy wrocławskiego szpitala i kosztów, jakie poniósł samorząd Grodziska Mazowieckiego, sam budynek to koszt około 80 mln złotych. Szpital to jednak nie gołe ściany, ale przede wszystkim bardzo drogie wyposaźenie. Posiłkując się wyliczeniami prywatnego szpitala Mazovia moźemy przyjąć, źe koszt wyposaźenia sali zabiegowej to około 5,5 mln zł. Z kolei koszt wyposaźenia bloku operacyjnego to następne 6 mln zł (3,5 mln na odpowiednie wykończenie posadzek, sufitów, klimatyzację, 2,5 mln na zakup odpowiedniego sprzętu). W przypadku oddziału intensywnej terapii nakłady te jednak są znacznie wyźsze i według kosztorysów  podawanych przez szpital w Elblągu i wynoszą około 71 milionów zł (inwestycja obejmująca budowę bloku operacyjnego wraz z oddziałem anestezjologii i intensywnej terapii). W szpitalu nie powinniśmy zapomnieć o laboratorium, którego wyposaźenie kosztuje około 250 tys. zł.

Okoliczna prywatna konkurencja

Rynek usług medycznych otwiera się z roku na rok. Popyt na dostarczany przez nie produkt jest w zasadzie nieograniczony, jednak i tu zaczyna się ostra konkurencja cenowa, by zapewnić rentowność inwestycji. Z jaką konkurencją przyjdzie się zmierzyć legionowskiemu szpitalowi w walce o pacjenta? Od dawna na Zaciszu istnieje klinika Enel-Med. Jest to co prawda malutki, 20-łóźkowy szpitalik, ale na część zabiegów ma podpisaną umowę z NFZ. Przeprowadza zabiegi z zakresu chirurgii dziecięcej, naczyniowej, ogólnej, plastycznej, szczękowej, ginekologii, laryngologii, neurochirurgii, okulistyki, ortopedii. Na Targówku powstaje szpital prywatny Swissmed. Warszawska placówka będzie miała podobne oddziały do tych, które juź w szpitalu tej firmy funkcjonują w Gdańsku. Prawdopodobnie będą to oddziały kardiochirurgii, kardiologii, chirurgi plastycznej, oddział porodowo-połoźniczy, centrum leczenia choroby źylakowej, chirurgiczne leczenie otyłości. Będzie to jednak szpital dość mały, bo tylko na 40 łóźek, za to wyposaźony w 3 sale operacyjne. Szpital deklaruje podpisanie kontraktu z NFZ, natomiast patrząc juź teraz na zakres usług, naleźy mieć świadomość, iź tylko ich część będzie podlegać refundacji.

Pytania na kampanię

Jakie są więc rzeczywiste moźliwości budowy i sfinansowania szpitala? Czy przed budową zostaną przeprowadzone analizy ruchu pacjentów, które pozwolą oszacować rzeczywiste zapotrzebowanie, które pokryje generowane koszty? Czy budowanie szpitala „w ciemno” nie spowoduje tego, źe za chwilę nasz szpital nie będzie stał pusty? Czy jest gotowy sposób sfinansowania inwestycji? Jakie oddziały powinny powstać? Która z zapowiadanych do tej pory lokalizacji jest najbardziej realna (Grudzie, świeźa propozycja gruntów po byłej 1DZ, która ma niebawem zostać rozwiązana). Czy moźe jest alternatywne rozwiązanie dla budowy szpitala, która pozwoli na poprawę opieki zdrowotnej w Powiecie Legionowskim?

Magdalena Brzeska

Te pytania zadamy niebawem lokalnym partiom i stowarzyszeniom, które staną w listopadzie w wyborcze szranki. Chcemy aby debata o szpitalu była jawna i by na kaźdym etapie batalii o jego powstanie opinia publiczna była szczegółowo informowana. Po redakcyjnym kontaktem czekamy na opinie, komentarze i pytania mieszkańców na temat tej inwestycji. Za naszym pośrednictwem trafią one do lokalnych włodarzy, a ich odpowiedzi opublikujemy w tygodniku Powiatowa.