Nieporęt. Zapaliła się motorówka na Jeziorze Zegrzyńskim. 4 osoby w wodzie (zdjęcia)

pożar łodki 2

Pożar motorówki na Jeziorze Zegrzyńskim, fot. Legionowskie WOPR.

4 osoby, w tym 2 dzieci wyskoczyło z palącej się motorówki do wody. Do pożaru łodzi doszło na Jeziorze Zegrzyńskim, zaś pływającej nią załodze, na szczęście nic się nie stało.

Łódką płynęła dwójka dzieci

W komorze silnika motorówki pływającej po wodach Jeziora Zegrzyńskiego oraz po pobliskiej rzece Narwi nagle pojawił się ogień. Do pożaru doszło w miniony poniedziałek (31 lipca br.), kilka minut po godzinie 11. Łódź zapaliła się w rejonie ulicy Głównej w Ryni. Motorówką płynęła 4-osobowa załoga – rodzice wraz z dwójką swoich dzieci. Wszystkie osoby, jak tylko zorientowały się, że na łodzi robi się niebezpiecznie, wyskoczyły z niej do wody. Interweniowali legionowscy ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR) oraz strażacy.

 

Odważny i odpowiedzialny sternik

Jak dopłynęliśmy pod wskazany adres, osoby z motorówki, na której doszło do pożaru, przebywały już na innej łodzi. Dzieci były odpowiednio zabezpieczone, bo miały na sobie kamizelki. Żadnej z tych osób, nic poważnego się nie stało – informuje Krzysztof Jaworski, szef legionowskiego WOPR-u. Jak się okazuje, pożar motorówki został opanowany przy użyciu gaśnicy proszkowej jeszcze przed przybyciem ratowników przez samego jej sternika. Mężczyzna ugasił ogień, zamknął pokrywę silnika motorówki i wraz z płynącą z nim rodziną wskoczył do wody.

Służby w akcji

Wczoraj przed południem (31 lipca br.), na wodach Jeziora Zegrzyńskiego, oprócz ratowników WOPR, wodnej karetki pogotowia ratunkowego i policji interweniowały również i 3 zastępy strażackie. Strażacy odholowali motorówkę do portu i odłączyli w niej akumulator. Sprawdzili też, czy nie ma już w niej żadnych zarzewi niebezpiecznego ognia.