Grypa szaleje w powiecie. Dziesiątki tysięcy chorych!

przychodnia-legionowo

Przychodnia na górce, fot. GP/kf (archiwum)

Przeszło 17 tysięcy zachorowań na grypę i choroby grypopochodne od początku tego roku odnotował na terenie powiatu legionowskiego sanepid. Najwięcej tego typu chorób zdiagnozowano u legionowian w 3 ostatnich tygodniach lutego br. Na szczęście, żaden z chorych nie zmarł na skutek pogrypowych powikłań.

 

Niemal wszystkie ośrodki zdrowia działające w legionowskim powiecie pękają w szwach. Po pomoc lekarską zgłasza się coraz więcej pacjentów z objawami grypy, w tym tej żołądkowej. Najgorzej sytuacja przedstawiała się w 3 ostatnich tygodniach lutego. Wtedy – zresztą też i na całym Mazowszu – odnotowano najwięcej tego typu zachorowań. – W styczniu br. odnotowaliśmy 8182, a w lutym br. 8942 przypadków zachorowania na grypę i choroby grypopochodne w powiecie legionowskim. Na dzień dzisiejszy nie możemy jednak mówić o epidemii zachorowań w powiecie legionowskim – mówi Sylwia Patejuk, pełniąca obecnie obowiązki Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Legionowie. – Do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Legionowie nie wpłynęło żadne zgłoszenie o zgonie pacjenta z powodu grypy lub jej powikłań – dodaje szefowa lokalnego sanepidu. Warto w tym miejscu dodać, że na całym Mazowszu od początku tego roku 3 osoby zmarły na skutek grypy, bądź też towarzyszących tej chorobie powikłań. Prowadzony przez sanepid dla całego wspomnianego regionu rejestr pokazuje, że w powyższym przedziale czasowym na Mazowszu odnotowano aż blisko 350 tysięcy tego typu zachorowań.

Przychodnie pękają w szwach, szkoły świecą pustkami

W przeciwieństwie do pustych szkół i przedszkoli, legionowskie przychodnie pękają w szwach. – Nie mogłam się dostać do lekarza pierwszego kontaktu. W ubiegłym tygodniu dopadła mnie grypa żołądkowa. Na wizytę u lekarza musiałam czekać przynajmniej 3 dni – żali się 35-letnia legionowianka korzystająca z usług medycznych kliniki „Mediq”. Zresztą, kolejki do lekarzy pierwszego kontaktu potwierdzają także inni legionowscy pacjenci. O fali zachorowań na grypę i choroby grypopochodne w powiecie legionowskim mogą też świadczyć statystyki, udostępnione przez realizującą zarówno podstawową, jak i nocną i świąteczną opiekę zdrowotną legionowską przychodnię na tzw. górce. – W styczniu i w lutym br. łącznie obsłużyliśmy 4781 pacjentów. We wspomnianym okresie odnotowaliśmy 42 zachorowania na grypę i aż 2388 przypadków infekcji grypopochodnych – mówi Dorota Glinicka, szefowa działającego przy ulicy generała Józefa Sowińskiego w Legionowie Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „Legionowo” (NZOZ „Legionowo”), podkreślając zarazem, że najwięcej gryp i grypopochodnych chorób dopadło legionowian właśnie w lutym br.

 

Zakaźne ospa wietrzna i biegunka

Oprócz grypy, w powiecie legionowskim diagnozuje się także inne zakaźne choroby. – Od początku roku w tutejszej stacji zarejestrowanych jest w sumie 301 przypadków zachorowań na choroby zakaźne, w tym 87 zgłoszeń biegunki i zapalenia żołądkowo-jelitowego o prawdopodobnie zakaźnym pochodzeniu oraz 80 przypadków ospy wietrznej – mówi Sylwia Patejuk z legionowskiego sanepidu. – U pacjentów naszego ośrodka zdrowia najczęściej rozpoznawaliśmy gorączki o nieznanej przyczynie, bóle brzucha, miednicy, grzbietu oraz bóle w klatce piersiowej, kaszel, zapalenia oskrzeli i płuc wywołane nieokreślonymi drobnoustrojami, ostre zapalenia migdałków oraz pierwotne nadciśnienia – wylicza tymczasem Dorota Glinicka stojąca na czele „NZOZ Legionowo”.

Szczepienia kontra grypa

Zdaniem ekspertów istotny wpływ na tak dużą liczbę zachorowań na grypę i choroby grypopochodne ma niestabilna pogoda, która panuje tej zimy w Polsce. Rozprzestrzenianiu się tego groźnego wirusa sprzyja także brak specjalnej kuracji, którą można zaproponować chorym – lekarzom pozostaje jedynie leczenie objawowe. Jedynym ratunkiem są szczepienia ochronne przeciw tej chorobie, polecane zwłaszcza dzieciom i seniorom.