Od 4 kwietnia br. pociąg ze stacji Wieliszew do Warszawy Gdańskiej będzie odjeżdżał o godzinie 6.39. Dodatkowo w godzinach porannego szczytu pociągi mają zostać wzmocnione dodatkowymi wagonami.
Jeden z porannych kursów pociągu SKM linii S9 relacji Wieliszew-Warszawa Gdańska w marcu br. został zlikwidowany. – Od wielu lat pociąg kursował o godzinie ok. 6.43 i cieszył się dużym zainteresowaniem ze strony pasażerów, bo pozwalał dojechać w różne miejsca Warszawy na godzinę 8. Opóźnienie kursu od 12 marca br. o 35 minut według opinii wielu pasażerów było nieprzemyślane i uciążliwie. Mieszkańcy powiatu legionowskiego w petycji do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego i ZTM-u napisali, że świadczy to o całkowitym lekceważeniu ich potrzeb. Jednocześnie zażądali przywrócenia zlikwidowanego porannego kursu pociągu S-9. – Przy tak niewielkiej liczbie pociągów linii S9 z Wieliszewa – raptem 2 na dobę – należałoby wziąć pod uwagę potrzeby pasażerów. (…) Narażono nas na stres, zdenerwowanie, niepewność i podróż w trudnych warunkach – żalili się w petycji.
S9 odjedzie z Wieliszewa o godzinie 6.39
Na szczęście przewoźnicy i zarządcy infrastruktury kolejowej wsłuchali się w powyższe żale i wyszli naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców powiatu legionowskiego. – Od 4 kwietnia br. pociąg ze stacji Wieliszew do Warszawy Gdańskiej będzie odjeżdżał o godzinie 6.39. Zależy nam na sprawnym ruchu pociągów – zapewnia Karol Jakubowski z zespołu prasowego spółki PKP PLK S.A. Oznacza to, że zwłaszcza wieliszewianie mogą odetchnąć z ulgą. Wnioskowane przez nich w petycji zmiany doszły do skutku.
Legionowianie skuteczne listy piszą
Z zapewnień przewoźników i nadzorujących ich pracę urzędników wynika, że także legionowianie koleją rano łatwiej dostaną się do stolicy. – Czy Państwo zdajecie sobie sprawę z tego, co dzieje się w pociągach z Legionowa do Warszawy około 7 rano? Czemu prezydent najgęściej zaludnionego miasta w Polsce nie dba o to, by mieszkańcy nie jechali do pracy w warunkach uwłaczających ludzkiej godności – w skrajnym ścisku i duchocie. Czemu nie interesuje to dziennikarzy lokalnych? Może prezydent i dziennikarze zechcą się pofatygować do pociągu 7.01 – jedynego, którym można się dostać do pracy na godzinę 8 do Warszawy. Czemu pociąg podstawiany w Legionowie jest o 7.31 a nie wtedy, gdy jest największy tłok, czyli o około 7? – taki list trafił ostatnio do naszej redakcji. Przesłaliśmy go do decyzyjnych warszawskich urzędników i okazało się, że w tej sprawie jednak da się wiele zrobić.
Dodatkowe wagony
– Z analizy rozkładu jazdy pociągów KM na linii nr 9 wynika, że aktualnie w szczycie porannym pomiędzy godziną 6 a 7.40 ze stacji Legionowo w kierunku Warszawy odjeżdża dokładnie taka sama liczba pociągów (8 składów), jak przed korektą. Dodatkowo uwzględniając 4 pociągi SKM Warszawa, w ww. przedziale czasowym pociąg ze stacji Legionowo w kierunku Warszawy odjeżdża średnio co 8,5 minuty – wyjaśnia Marta Milewska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie. – Mimo iż zmiana rozkładu jest niezależna od samorządu i spółki KM, Koleje Mazowieckie postarają się wzmocnić pociąg przyspieszony nr 51650 dodatkowym wagonem – zapewniając legionowian po chwili. – Kurs SKM o godzinie 7.06 już teraz realizowany jest największym możliwym taborem, w którym znajduje się 975 miejsc – wtóruje jej Wiktor Paul, inspektor ds. kontaktów z mediami z warszawskiego ZTM-u. – Zmiany w rozkładzie jazdy pociągów zostały wprowadzone przez zarządcę infrastruktury – spółkę PKP PLK. W ich wyniku doszło do przesunięcia godzin odjazdów pociągów SKM. Zdajemy sobie sprawę z tego, że zmiany w porannym szczycie mogą powodować niedogodności. Jesteśmy gotowi uruchomić wcześniejsze połączenie, jeżeli PKP PLK przydzieli nam trasę o tej godzinie. Dokładamy wszelkich starań, aby przy kolejnej zmianie rozkładu, możliwe było uruchomienie pociągów SKM w czasie optymalnym dla pasażerów. Ponadto, będziemy chcieli zaproponować rozwiązania, które poprawią sytuację komunikacyjną mieszkańców Legionowa – tłumaczy następnie.
