Rowerzyści na gazie

5204424fec432.jpg

 

Wiele się mówi o pijany kierowcach samochodów, tym samym bagatelizując działania policjantów ścigających pijanych rowerzystów. Jak często moźna usłyszeć, źe sądy powinny odpuszczać kierowcom jednośladów, a więzienia zapełniają się Bogu ducha winnymi rowerzystami. Spróbowaliśmy odwrócić sytuację, a przykładów dostarczyło źycie… Na przełomie września i pażdziernika miały miejsce co najmniej dwa bardzo grożne wypadki, w rolach głównych wystąpili pijani w sztok rowerzyści.

Gracja Sasin jechała z dziećmi od strony Wieliszewa w kierunku Łajsk. Tuź za przejazdem na jej samochód przewrócił się rowerzysta. Tracąc równowagę, bezwładnie uderzył w dach, zgniótł doszczętnie jego przednią część i stłukł przednią szybę. Rowerzysta został odwieziony do szpitala, był pijany. Pani Sasin został kłopot związany z powypadkową częścią formalności. Nietrzeżwy kierowca roweru nie posiadał ubezpieczenia. Koszty naprawy zostały zrealizowane dzięki AC kierującej samochodem, mimo iź kolizja nie nastąpiła z jej powodu. Oprócz czasu i nerwów właścicielka, straciła równieź zniźkę u swojego ubezpieczyciela.

Zasnął na ruchliwej drodze

18 pażdziernika, około godziny 19.00 w Dębem na drodze 632, 200 metrów za rondem w kierunku Nasielska, pijany w sztok rowerzysta wjechał pod cięźarówkę wiozącą butle z gazem. Niewiele brakowało, a doprowadziłby do powaźnego wypadku, bo butle były pełne. Kierowca cięźarówki był trzeżwy. Tylko dlatego, źe auto jechało wolno, nie odniósł powaźnych obraźeń. Świadkowie z miejsca zdarzenia twierdzą, źe rowerzysta był tak pijany, źe po chwili od upadku usnął na ruchliwej szosie. Policjanci i ratownicy medyczni nie stwierdzili źadnych powaźniejszych obraźeń. Pijany rowerzysta nie został odwieziony do szpitala. Po obejrzeniu przez ratowników został przekazany policjantom.

Kodeks i rowerzysta

Statystyki w Legionowie są poraźające. – Zanotowano 10 wypadków, 13 kolizji, a 9 rowerzystów zostało rannych – mówi rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Legionowie podkom. Robert Szumiata. Od stycznia w naszym mieście zatrzymano 164 nietrzeżwych rowerzystów oraz 13 kierujących motocyklami i motorowerami. Za wykroczenia odpowiada obecnie 109 kierujących. Jeśli rowerzysta jest nietrzeżwy i spowoduje wypadek, odpowiada z dwóch paragrafów. Z pierwszego (art. 177 Kodeksu Karnego) odpowiada za spowodowanie wypadku, z drugiego zaś (art. 178) za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeżwym. Rowerzysta za swój czyn moźe zostać ukarany grzywną lub podlega karze pozbawienia wolności do 1 roku, zaś kierowca samochodu do 2 lat. Jeśli kierowca roweru posiada prawo jazdy, to z pewnością je straci.

Nie ma juź sądów grodzkich. Kaźda sprawa jest rozpatrywana w trybie normalnym, z wyjątkiem sytuacji, kiedy uczestnik wypadku nie posiada stałego adresu zamieszkania lub mieszka za granicą. Wtedy sprawy takie są prowadzone w trybie przyśpieszonym. Gdy kierujący rowerem jest trzeżwy, obowiązuje go artykuł 177 traktujący o nieumyślnym spowodowaniu wypadku. Obraźenia ofiar określają stopień wydarzenia: jeźeli wymagają leczenia szpitalnego poniźej 7 dni, sprawca będzie odpowiadał za wykroczenie; jeźeli wymagają leczenia powyźej 7 dni – za przestępstwo. Kodeks Karny stanowi takźe, źe kierowca powodujący nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obraźenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeśli następstwem wypadku jest śmierć lub uszczerbek na zdrowiu, moźe grozić mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Utrata zniźek

Dla właściciela auta, który akurat miał to nieszczęście, źe spotkał na swojej drodze pijanego rowerzystę, często najdotkliwszą karą jest utrata zniźek na ubezpieczenia komunikacyjne. Liczba pijanych rowerzystów utrzymuje się cały czas na bardzo wysokim poziomie. Problem w skali kraju rozrósł się do niebagatelnych rozmiarów. W 2009 PZU zarejestrowało ponad 2 300 spraw, których sprawca w chwili zdarzenia znajdował się w stanie po uźyciu alkoholu.

Przeprowadzamy oględziny pojazdu, ustalamy wysokość szkody w pojeżdzie oraz określamy zasadność wszystkich uszkodzeń pojazdu w odniesieniu do zgłoszenia szkody. Następnie wypłacamy odszkodowanie – rzecznik PZU i PZU SA Źycie Magdalena Olborska tłumaczy jak wygląda postępowanie w przypadku wypadku z udziałem rowerzysty. Jednak realizacja ubezpieczenia następuje z AC kierowcy samochodu. Mimo źe nie był sprawcą kolizji, traci moźliwość korzystania ze zniźek.

 

Wielu mieszkańców Legionowa i okolic jeżdzi rowerem nie tylko do pracy czy rekreacyjne, ale korzysta z tej formy transportu z powodu sytuacji materialnej. Wśród nich są osoby starsze, które nie mają doświadczenia, wiedzy i refleksu przydatnego na drodze. W dni targowe zwracamy uwagę na zwiększony – nie tylko samochodowy – ruch na ulicach miasta. Pozostaje tylko źyczyć naszym czytelnikom szerokiej drogi – niech Wam kierownica nie drgnie, kiedy wymijacie rowerzystę.

 

OWI