Czy nowym burmistrzem Serocka będzie kobieta?

5204424e6639d.jpg

 

W niedawnym wewnętrznym głosowaniu nad pierwszym miejscem na listach do Rady Powiatu zdeklasowała dotychczasową pierwszą damę Platformy Obywatelskiej w Powiecie – Irenę Araszkiewicz-Kopańską. Teraz chce pozbawić stanowiska burmistrza Serocka Sylwestra Sokolnickiego. Czy jej się uda? Co ma do zaoferowania mieszkańcom gminy?


 

Olga Wierzbicka ma 31 lat, od urodzenia mieszka w Jadwisinie. Ukończyła Liceum im. Marii Konopnickiej w Legionowie. Z wykształcenia prawnik. Od 5 lat prowadzi biuro obrotu nieruchomościami, od maja w Legionowie. Od 18. roku źycia działa w polityce. Najpierw w Unii Wolności, potem w Platformie Obywatelskiej. Kandydowała w wyborach parlamentarnych w 2005 roku, kiedy zebrała 2 079 głosów, plasując się w rejonie Powiatu Legionowskiego tylko za Komorowskim i Dornem.

W czym upatruje Pani szansy w nadchodzących wyborach? Burmistrz Sokolnicki ma niezwykle silną pozycję i poparcie dość duźego, źelaznego elektoratu, który na pewno pójdzie na wybory.

Myślę, źe ludzie dostrzegą, źe obecnemu burmistrzowi kończą się pomysły. Liczę na młodych ludzi, dla których waźny jest rozwój i stwarzanie nowych moźliwości. Liczę na ludzi, którzy sprowadzają się do gminy i widzą, źe naprawdę nasz potencjał nie jest w pełni wykorzystywany. Trudno będzie przekonać starszych, których łatwiej przekonać rozdawaniem grantów, ale prędzej czy póżniej ktoś z nim wygra, mam nadzieję źe w tym roku będę to ja.

Jak usprawnić komunikację Serocka z resztą powiatu?

Czerwoniaki dojeźdźają do Zegrza, chciałbym źeby dojeźdźały do Serocka. Trzeba byłoby się takźe zastanowić nad współpracą z Nieporętem i przywróceniem linii kolejowej do Zegrza i wprowadzeniem linii dowozowych do stacji w Zegrzu Południowym. Po objęciu urzędu, na pewno sprawdzę taką moźliwość. Chciałabym takźe połączyć Serock bezpośrednio z Nowym Dworem Mazowieckim. Chodzi głównie o rolników, którzy sprawy związane z KRUS-em muszą załatwiać w tym właśnie mieście – teraz muszą jeżdzić przez Legionowo.

Gdzie Serock potrzebuje inwestycji w edukację? W gminie osiedla się coraz więcej nowych młodych mieszkańców. Wraz z nimi sprowadzają się dzieci lub wkrótce się pojawią.

Potrzebujemy rozbudowy przedszkola. Nie moźe być tak jak do tej pory, źe rodzice jadąc do pracy nie mają moźliwości zostawienia dzieci w przedszkolu. Woźą dzieci do Warszawy, miejscowości gdzie pracują, a my potem za to zwracamy środki innym gminom. Łatwiej przecieź byłoby, gdyby było gminne przedszkole. Najlepiej byłoby rozbudować obecnie funkcjonujące przedszkole, ale wybudowany został tam park, który pochłonął pieniądze i miejsca parkingowe.

Które drogi burmistrz Olga Wierzbicka umieściłaby w budźecie na 2011 r. w pierwszej kolejności?

Trzeba z pewnością zainwestować w drogi dojazdowe, lokalne. Naleźy uregulować ich stan prawny, starać się je poprzejmować i przebudować. Chociaźby ulica Ksiąźęca w Jadwisinie, gdzie gmina nie potrafi jej przejąć od mieszkańców. Trzeba byłoby zainwestować takźe w drogi we wsiach na terenie gminy.

Czym Pani urzędowanie moźe róźnić się od sprawowania urzędu przez Burmistrza Sokolnickiego. Jaka alternatywa będzie 21 listopada?

Przede wszystkim moim celem będzie zwiększenie liczby miejsc pracy i próby ściągnięcia inwestorów. Wiązałoby się to pewnie ze zmianą Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Moźe wokół obwodnicy udałoby się stworzyć więcej terenów przemysłowych. Burmistrz z Serocka natomiast chce zrobić z Serocka Gminę tylko rolniczo-turystyczną. Nie wiem dlaczego, ale młodym ludziom trzeba dać więcej moźliwości znalezienia pracy. Dzięki temu gmina zyska takźe środki z podatków.

Czyli chce się Pani odciąć od turystyki, iść w stronę przemysłu?

Nie. Na pewno powinniśmy bardziej zadbać o tradycję. Myślę, źe nie wykorzystujemy potencjału, jaki dała nam natura. Są środki unijne do zagospodarowania na taki cel. Trzeba wykorzystać tę szansę. Moźemy na przykład załoźyć klasy o profilu źeglarskim, tylko trzeba byłoby to przeanalizować pod względem finansowym.

Dziękuję za rozmowę.

 

/red/