Serock. Kierowca miał ponad 3 promile. Wjechał do rowu. Próbował przekupić policję

policja korupcja2

54-letni Andrzej K. po pijaku usiłował skorumpować policję, fot. KPP w Legionowie.

54-letni Andrzej K. mając w organizmie przeszło 3 promile alkoholu usiłował skorumpować legionowską drogówkę. Mężczyzna chwilę wcześniej swoim peugeotem wpadł do przydrożnego rowu we wsi Ludwinowo Dębskie w gminie Serock. Za te pijackie wybryki grozi mu teraz kara do 10 lat więzienia.

Pijany kierowca gubił się w zeznaniach

Do kolizji w wyniku, której osobowy peugeot wylądował w przydrożnym rowie doszło w minionym tygodniu we wsi Ludwinowo Dębskie w gminie Serock. Interweniowała legionowska drogówka. – Zauważyliśmy na poboczu drogi w rowie peugeota bez jakichkolwiek osób w środku. Okoliczności zdarzenia wzbudziły w nas podejrzenia, że kierujący porzuconym w rowie pojazdem w chwili zdarzenia mógł być nietrzeźwy. W pewnym momencie podszedł do nas 54-letni Andrzej K. i podczas rozmowy na przemian przyznawał się, że to właśnie on wjechał samochodem do rowu, by za chwilę zaprzeczyć, wskazując, jako winnego swojego kolegę, którego personaliów nie zna – relacjonuje przebieg tej policyjnej interwencji komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

 

Przyjechali technicy kryminalistyki

Policjanci wyraźnie wyczuwali od kierowcy gubiącego się w swoich zeznaniach woń alkoholu. Aby potwierdzić te podejrzenia, wezwali dochodzeniówkę. – Na miejsce zdarzenia przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki, aby procesowo zabezpieczyć ślady na miejscu zdarzenia – potwierdza rzecznik prasowy legionowskiej policji. Sam zaś mataczący kierowca w policyjnej asyście pojechał na komendę. Tam zbadano go alkomatem. Wtedy mężczyzna dopuścił się kolejnego przestępstwa.

Kusił łapówką

54-letni Andrzej K. usiłował skorumpować lokalną policję. – Podczas kontroli stanu trzeźwości Andrzeja K. alkomatem, policjanci usłyszeli od niego korupcyjną propozycję. Mężczyzna obiecywał im tyle pieniędzy, ile potrzeba, aby tylko nie przeprowadzali badania jego stanu trzeźwości. Andrzej K. nie reagował na ostrzeżenia policjantów, aby zaprzestał swoich propozycji, ponieważ  to, co robi jest przestępstwem. Ten jednak nie przestawał – ujawnia komisarz Jarosław Florczak z legionowskiej KPP. Wspomniane badanie jednak się odbyło, a alkomat pokazał aż przeszło 3 promile alkoholu w organizmie zatrzymanego kierowcy.

Trzeźwiał przez 2 dni

54-latek aż 2 dni spędził w policyjnej celi na legionowskiej komendzie. Tyle czasu potrzebował do pełnego wytrzeźwienia. Potem wstawił się u prokuratora, od którego usłyszał 2 zarzuty karne. – Za prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz za złożenie obietnicy korupcyjnej policjantom, grozi mu kara do 10 lat więzienia – mówi rzecznik prasowy lokalnej policji.