Komisje do dzieła

520442910d28d.jpg

W okresie międzyświątecznym wieliszewscy radni jeszcze raz musieli wykazać się zdyscyplinowaniem. W środę 29 grudnia, piętnastka nowowybranych rajców stawiła się w komplecie, by, m.in. powołać komisje stałe rady gminy. Nie obyło się bez drobnych napięć, jednak większość z zainteresowanych znalazła sobie miejsce w wybranym przez siebie gremium.

Poselskie gratulacje i deklaracje
Gościem specjalnym wieliszewskich radnych był poseł Zenon Durka. Legionowski parlamentarzysta przed rozpoczęciem obrad złoźył gratulacje nowemu wójtowi i wszystkim samorządowcom, przypominając jednocześnie, źe wciąź ma w pamięci swe deklaracje wsparcia dla terenu administrowanego przez PAN w Górze. – W tym roku niestety nie wyszło. Moźe w przyszłym roku coś się ruszy, moźe innymi sposobami, myślę o PAN w Górze i tych obiektach, które straszą, bo to co tam się dzieje, urąga wszelkim normom, etycznym i gospodarczym – deklarował poseł Zenon Durka.
Doskonale rozumiemy, źe w roku 2011 odbędą się wybory parlamentarne i pan poseł zapewne będzie ponownie ubiegał się o mandat z naszego okręgu, jednakźe dobrze by było, gdyby w ślad za słowami poszły konkrety i mieszkańcy jakby zapomnianego terenu doczekali się regulacji, które umoźliwiłyby podjęcie działań w celu poprawy warunków ich bytowania.

Przejrzysta informacja
Nowy wójt Paweł Kownacki w odróźnieniu od swych poprzedników zaprezentował diametralnie odmienną metodę informowania o poczynaniach kierowanego przez niego urzędu. Wzorem doświadczeń z pracy w samorządzie powiatowym przedstawił bardzo obszerną i szczegółową charakterystykę działań poszczególnych referatów, w której konkrety i dane – zastąpiły stwierdzenia i relacje.
To wartościowa i udana innowacja w sprawozdaniu o pracy miejscowego samorządu.

Komisyjne układanki
Wieliszewska rada jest wciąź podzielona i trudno się oprzeć wraźeniu, źe wewnętrzne tarcia są tu bardzo widoczne. Dlatego koalicyjna ósemka pod przewodnictwem Józefa Borzewskiego ma trudne zadanie forsowania swych priorytetów, mając póki co niekoniecznie im sprzyjającą nieformalną koalicję pozostałej siódemki radnych. Jak na razie wszyscy starają się o zajęcie dogodnych miejsc i pilnowanie swych konkurentów lub jak kto woli – partnerów w radzie. O zainteresowaniu wyborem poszczególnych komisji niech świadczy fakt, źe po zgłoszeniu powołania klubu radnych – Porozumienie, w składzie którego znależli się: Artur Miętek – przewodniczący, Jan Sołtys i Grzegorz Zbroch; jej przedstawiciel obligatoryjnie został członkiem komisji rewizyjnej. W dotychczasowej praktyce działania tutejszego samorządu ten organ kontrolny pracował w trzyosobowym składzie. Obecnie będzie ona liczyła aź 5 osób, bowiem wszyscy chętni do sprawdzania znależli się w jej składzie. I co szczególnie warte podkreślenia – w 100 procentach tworzą ją nowicjusze w samorządzie. Moźe właśnie ten świeźy powiew i tak liczny udział radnych – pomoźe wyjaśnić wiele spraw, których ich poprzednicy nie zauwaźyli?
Przyjęty przez radnych 5-osobowy skład poszczególnych komisji doskonale wkomponował się w zainteresowania aspirujących do niej członków. Poza jednym wyjątkiem. Do pracy w komisji rozwoju i zagospodarowania przestrzennego włączono 7 radnych – tak, aby kaźdy z okręgów wyborczych miał w niej swego przedstawiciela. Trochę zamieszania wywołały wskazania do komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego. Tu zgłosiło się aź 8 chętnych. Po rezygnacji z kandydowania przez radnych – Sławomira Wojciechowskiego i Jacka Kucińskiego – wyborcze preferencje radnych wyeliminowały z jej składu Grzegorza Zbrocha z Kałuszyna.

agro