Nasza Historia: Inż. Jan Gurtzman (1906-1942?) – radiotechnik, polarnik, pracownik PIM w Legionowie.

Inż. Jan Gurtzman (1906-1942)

Inż. Jan Gurtzman (1906-1942?) – radiotechnik, polarnik, pracownik PIM w Legionowie. Urodził się 25 czerwca 1906 r. w Warszawie, syn Aleksandra i Pauliny Zylberlast. Ojciec jego miał wykształcenie techniczne i był działaczem w środowisku patriotycznych Żydów asymilatorów.


Po dojściu do pełnoletności Jan przeszedł na katolicyzm. W 1924 r. ukończył Gimnazjum Towarzystwa Szkoły Mazowieckiej w Warszawie. W 1931 r. uzyskał tytuł inżyniera elektryka na Wydziale Elektrycznym Politechniki Warszawskiej. W lutym 1932 r. został zatrudniony jako adiunkt w Państwowym Instytucie Meteorologicznym w Legionowie. Tutaj skonstruował i uruchomił pierwsze na świecie atmoradiografy typu Lugeon służące do ilościowej i jakościowej rejestracji trzasków radiowych oraz do badania wyższych warstw atmosfery. Zbudował również dodatkowe podzespoły do tych urządzeń – częstościomierz samopiszący o stałej czasu i przekaźnik neonowy. Wraz z inż. Bolesławem Starneckim skonstruował i zainstalował w obserwatorium w Legionowie układ antena-rama, służący do uzyskania odbiorczej charakterystyki promieniowania. Gurtzman był również konstruktorem nadajnika do badania warstw Kennelly-Heavisidea metodą echa i radiogoniografu do kierunkowego zapisu trzasków atmosferycznych. Urządzenia przez niego skonstruowane weszły na wyposażenie I Polskiej Wyprawy Polarnej.

On sam w lipcu 1932 r. w ostatniej chwili został włączony w skład ekspedycji. Przebywał na Wyspie Niedźwiedziej przez sześć tygodni pomagając montować i obsługiwać zaprojektowane przez siebie urządzenia badawcze. Po powrocie do Polski opublikował relację z udziału w wyprawie. W 1934 r. z powodów finansowych odszedł z PIM do Wydziału Budowy Polskiego Radia. Brał udział m.in. w budowie stacji nadawczej na Lipówce w Wilnie.

 

We wrześniu 1939 r. uczestniczył w uruchomieniu radiostacji nadającej przemówienia prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego. Po utworzeniu przez Niemców warszawskiego getta ukrywał się na aryjskich papierach. Został jednak rozpoznany i zadencjunowany jako Żyd. 27 maja 1941 r. aresztowała go grantowa policja. Trafił do więzienia przy Rakowickiej. Postawiono mu zarzuty posługiwania się sfałszowanym dokumentem oraz poruszania się bez opaski żydowskiej. 7 maja 1942 r. Sąd Specjalny w Warszawie skazał go na trzy lata ciężkiego więzienia. Karę odbywał w Nowym Wiśniczu. 20 listopada 1942 r. wywieziono go do Bochni. Tam prawdopodobnie został zamordowany.

Rafał Degiel