Legion Legionowo. Słaby Legion, jeszcze słabsi sędziowie (galeria)

legion-zyrardow_48

Przemysław Lewandowski wyjaśnia arbitrom na czym polega sędziowanie w koszykówce... (fot. GP/MM)

Runda zasadnicza za nami. Czas na play-offy w 3 Lidze i grę o pierwszą trójkę na Mazowszu. Będzie to niezwykle trudne, ale nie nierealne. Jednak od początku trzeba wygrywać. Pierwsza okazja nadarzyła się w czwartek w spotkaniu z trzecią drużyną sezonu zasadniczego z Grupy A, UKS-em Trójka Żyrardów.

Początek spotkania to niezwykle nerwowa gra z obu stron. Mnożyły się straty z obu stron, ale to miejscowi koszykarze zagrali na bardzo słabym poziomie. Nerwowe, niepotrzebne podania przez ręce, które trafiały do przeciwnika (bodajże osiem w pierwszej połowie), a do tego brak zbiórek pod własnym koszem. Fakt, że gospodarze nie grali w pełnym składzie, ale to nie oznacza bierności na desce, szczególnie własnej. Na domiar złego kontuzji skręcenia stawu skokowego doznał Sebastian Powierża.

Nie mogli się wstrzelić

Kosz, na który atakował Legion był jak zaczarowany. Nawet Przemysław Lewandowski nie mógł trafić do celu, choć przeważnie przy rzutach za trzy punkty piłka czyściutko wpada do kosza. Dziś za to często była obijana obręcz. Po drugiej stronie kosza Trójka punktowała i ciągle ich przewaga rosła. Było wiadomo, że ciężko będzie odwrócić losy spotkania.

Tragiczni sędziowie

Głównymi aktorami na parkiecie powinni być koszykarze. Jednak w czwartkowy wieczór w rolę „gwiazd” wcielili się sędziowie, Arkadiusz Jaśkowski i Tomasz Prasolik, którzy przyjechali z Pruszkowa. Sędziowali ewidentnie na korzyść Trójki, choć zawodnicy z Żyrardowa ich pomocy w ogóle nie potrzebowali. Dobrze, że może sędziują na poziomie trzeciej ligi, dobrze by nie sędziowali np. U11, bo wtedy ewidentnie mogą krzywdzić młodych koszykarzy. Powtórny kurs sędziowski dla tych panów, byłby wskazany… albo badania okulistyczne.

Żyrardów pokazał dobrą koszykówkę

Jeżeli pod atakowaną deską zbiera się 3/4 swoich rzutów i je ponawia, to pokazuje już jak ciężko grało się Legionowi w tym meczu. Żyrardów bowiem po takich ponowieniach trafiał niezwykle celnie. Dodatkowo wykorzystał wiele start miejscowych koszykarzy. Panował niepodzielnie i zasłużenie wygrał całe spotkanie.

W sobotę… jeszcze trudniejszy przeciwnik

Już w sobotę kolejne wyzwanie przed Legionem. We własnej hali zmierzy się z drużyną GLKS Nadarzyn, który wygrał rywalizację w Grupie A w sezonie zasadniczym. Początek spotkania o 18.00. Zapraszamy do kibicowania!

KS Legion Legionowo – UKS Trójka Żyrardów 51:93 (12:19, 22:31, 10;24, 7:19)

KS Legion Legionowo: Przemysław Lewandowski – 11, Maciej Niedbalski – 8, Marcin Mikos – 7, Mateusz Zawistowski – 7, Kamil Rybałtowski – 5, Krzysztof Piasecki – 4, Filip Turkowski – 4, Dawid Bandurski – 3, Marcin Teklak – 2, Sebastian Powierża, Maciej Łopaciński, Patryk Pawłowski.

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 6

  1. Rozumiem słabi sędziowie ,ale 40 pkt w plecy…

    • Napisałem, że nie musieli pomagać, bo Trójka była wyraźnie lepsza.

      • Trzeba sobie jasno powiedzieć, że wczoraj byliśmy zdecydowanie gorsi, a zrzucanie winy na sędziów jest słabe …

  2. A czy ja zrzuciłem winę na sędziów? Wypowiedziałem się, że ich praca była fatalna. Co do słabości Legionu również napisałem. Ich przegrana nie wynikała z beznadziejnej pracy sędziów.

  3. Michał sędziowanie było takie same w dwie strony. Przemo i reszta chłopaków nic nie trafiali. Z artykułu wynika wyraźnie, że sędziowie pomagali.. zresztą to napisałeś. Zdecyduj się heheh

  4. Kolejny żenujący artykuł sfrustowanej osoby, która wina za porażkę obarcza sędziów nie mając tak na prawdę pojęcia o sedziowaniu. Niby po co sędziowie mieliby faforyzowac jeden z zespołów?

Dodaj komentarz