Jabłonna. Otwarto oferty na budowę ścieżek rowerowych. Jest bardzo drogo

DSC_0484

Marcin Michalski nie miał dobrych wiadomości na temat ścieżek rowerowych (foto: GP/jj)

Podczas jednej z dwóch sesji nadzwyczajnych Rady Gminy Jabłonna, które odbyły się wczoraj (16 kwietnia) dyskutowano na temat budowy ścieżek rowerowych. Niestety władze gminy nie miały się czym pochwalić.

 

Radni przybyli na ostatnią sesję liczyli na na zreferowanie przez wójta stanu budowy ścieżek rowerowych. Na rozpoczęciu obrad nie było jednak ani wójta Jarosława Chodorskiego, ani jego zastępca Marcina Michalskiego. W takiej sytuacji radny Arkadiusz Syguła postawił wniosek o przerwę w obradach do czasu pojawienia się jednego z wójtów. Można było liczyć, iż to nastąpi, bo kolejna sesja nadzwyczajna, która miała się rozpocząć po zakończeniu tej, została zwołana na wniosek Jarosława Chodorskiego.

 

Mniej za więcej

Po pojawieniu się Marcina Michalskiego wznowiono obrady. Wicewójt przytoczył historię całego przedsięwzięcia. Przypomniał jednak, ile miał być wart projekt, kiedy do niego przystępowano, i ile kilometrów ścieżek miało początkowo powstać. Można to było porównać z bieżącymi danymi. Wynik takiej analizy jest prosty. Znacznie mniej odcinków za większe pieniądze.

Otwarcie ofert

Na kilka godzin przed rozpoczęciem sesji upłynął termin składania ofert w przetargu na wykonanie czterech zadań w ramach budowy ścieżek rowerowych. Informację z otwarcia ofert zaprezentowała Naczelnik Wydziału Inwestycji Justyna Kręcik. Niestety nie były to dobre wieści, chociaż zgłosiło się aż 4 oferentów. Oferty dotyczyły jedynie trzech zadań z czterech, na które był ogłoszony przetarg, a zaproponowane ceny kilka razy przekraczały te przewidziane w budżecie gminy Jabłonna.

 

Dalsze konsekwencje

Skutkiem tego są konieczne zmiany w uchwale budżetowej i znaczne zwiększenie deficytu budżetowego, by uniknąć konsekwencji niezrealizowania swojej części w ramach wspólnego projektu, co może, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, skutkować postępowaniem sądowym przeciwko gminie Jabłonna ze strony pozostałych partnerów w tym lidera projektu miasta Legionowo. Nierozwiązana pozostaje też kwestia wykonania trzeciego zadania, na które nie pojawiła się żadna oferta.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 18

  1. cytując klasyka mozna powiedziec; ścieżek rowerowych nie było , nie ma i jeszcze długo nie bedzie ale premie beda co miesiąc coraz to wieksze 😉

  2. Dla kogo piszecie te „informacje”?
    „Przypomniał jednak, ile miał być wart projekt, kiedy do niego przystępowano, i ile kilometrów ścieżek miało początkowo powstać. Można to było porównać z bieżącymi danymi. Wynik takiej analizy jest prosty. Znacznie mniej odcinków za większe pieniądze.”
    „…a zaproponowane ceny kilka razy przekraczały te przewidziane w budżecie gminy Jabłonna.”
    Czy to jest informacja dla odbiorcy o określonym „poziomie” percepcji? Czy wynika jedynie z poziomu piszącego?
    Niedoszacowanie wartości robót? A czy widział ktoś KOSZTORYSY??? Może to jedynie wójt z urzędnikami leci w .. robi z radnych idiotów (pozoracja pola walki również dla Legionowa) wstawiając do przetargu kilkakrotnie niższą kwotę niż ta wyliczona w kosztorysie????????????????????????????

  3. Kochani włodarze naszej gminy, spokojnie możecie zwiększyć deficyt budżetowy, to jest inwestycja , która się szybko zwróci. Po jej zakończeniu należy tylko ustanowić stałe punkty kontrolne, w których policjant, ewentualnie strażnik wiejski ( można powołać), będzie wlepiał mandaty tym rowerzystom , którzy jeżdżą obok wybudowanej ścieżki rowerowej. Równolegle aby zwiększyć atrakcyjność projektu i wykorzystać jego nośność, obok stałego punktu kontrolnego należy wygospodarować kawałeczek ziemi na „advertising zone” z profesjonalna ścianką ( reklamy lokalnego i nie tylko biznesu) oraz ustanowić stosowne opłaty za korzystanie zeń. Na rok przed wyborami wprowadzić karnety dla radnych aby mogli godnie się zareklamować. Zrobienie sobie zdjęć na ściance ze skasowanymi przez policjantów rowerzystami i wrzucanie ich na jakiegoś Pejsbooka opatrzone odpowiednim hasłem reklamowym np. „ Tylko dzięki moim staraniom masz możliwość jeżdżenia obok tak wspaniałej ścieżki rowerowej”, zdecydowanie zwiększą rozpoznawalność i notowania naszych lokalnych włodarzy. PS. Już sobie wyobrażam radnego Grzybka, który na zdjęciu, zamiast piasty w kole przednim wkleił swoją podobiznę. Wow 🙂

  4. Noo, a Chodorski będzie pokazywał paluchem gdzie rowery mają jeździć. Nie ma to jak wklejać pozbawiony sensu post, ale każdy ma swoje pinć minut :). Jak dla mnie ścieżki, przy zwiększonej cenie pozbawionej dotacji zewnętrznych tracą całkowicie sens. Jeśli mamy do nich dopłacać to lepiej przeznaczyć pieniądze na pilniejszą infrastrukturę.

    • Kan, w swojej „analizie” nie zapominaj o karach.
      I wyjaśnij co dla Ciebie znaczy „zwiększona cena”?
      Masz (na to) swoje 5 minut.

      • 1. pisze się projekt na pewnych założeniach
        2. wybiera się projektantów ( wykonawców dokumentacji projektowej) z przetargów
        3. projektanci przygotowują dokumentację i kosztorysy inwestorskie
        4. ogłasza się przetarg na wykonawstwo ścieżek

        Gmina ma środki na sfinasowanie zamówienia.
        Wartość zamówienia jest brana z kosztorysów inwestorskich aktualnych przynajmniej na 6 mcy przed przetargiem

        co jeszcze ? coś szacuje Inwestor a rynek mówi inaczej
        Kan napisał co do zasady dobrze . Czego czytaczu nie rozumiesz ?

        • Tylko założenia należy przyjąć dobre. Jeśli bimbało się 3 lata i w ostatnim roku chce się zabłysnąć, to będzie to mokry kapiszon.

          • bimbało sie? to mało powiedziane, a w tym czasie znowu odjechał nam świat a my podziwiamy imprezki za imprezkami…….

  5. na stronie gminy 11.07.1016r o godz. 9,00 zamieszczono takw informację, z informacji wynika że pan wójt posiadał wiedzę przed terminem składania wniosku do programu o dofinasowanie 😉
    W ostatnim czasie w Gminie Jabłonna trzykrotnie odbyły się spotkania konsultacyjne – dwa miały miejsce w Domu Ogrodnika w Jabłonnie i jedno w Chotomowie.

    Podczas pierwszego ze spotkań (20 czerwca) zaprezentowano założenia konkursu, schemat powiązań ścieżek wypracowany w Master Planie oraz zaproponowane w koncepcji rozwiązania szczegółowe. Spotkanie pozwoliło doprecyzować oczekiwania mieszkańców oraz wyjaśnić wątpliwości, które narosły wokół tematu. Ujawniło odcinki, gdzie z powodu braku dostępnego miejsca pod inwestycję czy nieuregulowanych stosunków własnościowych nie uda się – przynajmniej w pierwszym etapie – rozpocząć robót budowlanych.
    Szczególnie trudna sytuacja występuje po północnej stornie ulicy Kolejowej w Chotomowie. W tym miejscu do wyboru pozostały dwie opcje, pierwszą z nich jest stworzenie strefy tzw. uspokojonego ruchu o maksymalnej prędkości 30 km/h, po której na równych prawach przemieszczają się zarówno rowerzyści jak i pojazdy mechaniczne. Drugie rozwiązanie polega na próbie uregulowania stosunków własnościowych i wybudowaniu ciągu pieszo-rowerowego o nakładce asfaltowej, szerokości nie mniejszej niż 2,5 metra i łączącego ścieżkę rowerową po stronie Legionowa ze stacją PKP. Trzecie ze spotkań konsultacyjnych (30 czerwca) było poświęcone właśnie drugiej propozycji rozwiązań – mianowicie uzyskaniu terenu pod budowę ciągu wzdłuż ulicy Kolejowej. Obecnie trwają prace związane z ustaleniem właścicieli nieruchomości i zorganizowania indywidualnych spotkań z nimi.

    • jesli program obejmuje lata 2014-2020 a w 2014 roku wójtem został wybrany 😉 wiadomo kto /Chodorski/ to znaczy sie pan zastępca wójta składjąc oswiadczenie ze do 2016 roku nic nie było to pytam grzecznie czy to był nieświadomy donos na swojego chlebodawcę 😉

    • @ TAK TO WYGLĄDA – Dziękuję urzędnikom że są obecni dopiero teraz z wyjaśnieniami jak powyżej, ale to nie to miejsce i czas. Do tej pory nie istnieli, nie potrafili nic wyjaśnić, przedstawić. Jeśli nie potrafią działać w ramach samorządu tylko na forach to może powinni zmienić swój zawód? Ja rozumiem wszystko idzie z góry 🙂

      • Gwoli wyjaśnienia: nie jestem urzędnikiem – jestem po drugiej stronie barykady 🙂

        Nie mam zamiaru wyręczać urzędników w ich obowiązkach – napisałem kilka zdań bo rozwala mnie niemoc,jałowe dyskusje, brak poweru w działaniach UGJ i zachowanie większej części członków RGJ

        Przez nieporadne działania ( a i przez wzrost cen ofertowych) musimy dołożyć z pieniędzy budżetu ok 5 mln zł na ścieżki. ok 5 MILINÓW ZŁOTYCH.

        (*lata 2014-2022 to okres kwalifikowania środków a nie czas trwania projektu- ale już nie będę tu wyjaśniał)

        p.s. a swoją drogą to czy wg Ciebie urzędnik nie może pisać na forach tak jak np. radni ? to jakaś dyskryminacja ? może pisać każdy fryzjer mechanik, emeryt – mamy wolność słowa .

  6. Ad. Zenon ”dzik”
    Pyta Pan i pyta po próżnicy . Naprawdę dużo czasu w opłotkach i nic z tego nie wynika.

    Co się stanie jak Gmina nie zrealizuje części projektu ? NIC SIĘ NIE STANIE. Nie znam umowy ani wniosku ale na podstawie doświadczenia życiowego jestem w stanie powiedzieć że będzie np. tak:

    1. Lider zawnioskuje do MJWPU o przedłużenie terminu realizacji projektu np. o rok
    I MJWPU się zgodzi a gmina jabłonna dociągnie te ścieżynki do np. czerwca 2019
    2. Rada GJ nie zgodzi się na przeniesienie kasy ( moim zdaniem słusznie) i wtedy Lider zawnioskuje do MJWPU o przedłużenie terminu realizacji projektu i ktoś z partnerów dociągnie na swoim terenie te KM ścieżek aby osiągnąć wskazane w projekcie wskaźniki
    Nie będzie żadnej kary.

    To jest perspektywa 2014-2020 ( de facto 2022) więc luz panie radny

  7. Ten wczorajszy mecz z Amicą Wronki mnie wykończył. Ufff

  8. Czy naprawdę innych zadań w tej gminie nie ma do rezlizacji. To miało polegać na tym, że to my mamy dostać dofinansowanie na ścieżki, w przypadku kiedy to my mamy dofinansowywać je w tak ogromnej kwocie to nie trzyma to się kupy i traci racjonalny sens.

    • Może zacznij od przeczytania na czym polega ten program i dopiero potem zabieraj glos?

      • To możemy posłuchamy tego, który przeczytał 😉 ten program i co ma do powiedzenia? Proszę o odpowiedź, konkretnie bez lania wody z Tamizy. Jakie przesłanki sa za, jakie przeciw, koszty, wyliczenia, ulice które są w poszczególnych etapach. Czy stać nas na to, perspektywy finansowe i skąd wziąc na prawie 7 mln zł. Czekam na głos eksperta z Londynu.

  9. a pamietacie kochani wyborcy kiedy to na sesji zapytali pana Michalskiego aby im wytłumaczył gdzie przeiega scieżka rowerowa wzfłuz trasy do Nowego Dworu ? bo łun wtedy ani be ani me tylko rzucił nowe hasło pikietaż 😉 kiedy go spytano panie no dobra ale konkretnie to gdzie a łon znowu ze nie wie i nie rozumie, a teraz udaje frajera ze taki piekny 😉

Dodaj komentarz