Nieporęt. Pijany i agresywny motocyklista szalał po Aleksandrowie

motocyklista terrorysta 3

Pijany motocyklista brawurową jazdą nękał nieporętczan z Aleksandrowa, fot. KPP w Legionowie

O świcie szalał motocyklem po Aleksandrowie. Był pijany i agresywny. Ujął go mieszkający w pobliżu policjant.

Pijanego i wyjątkowo głośnego kierowcę na gorącym uczynku ujął mieszkający we wsi Aleksandrów w gminie Nieporęt stołeczny policjant, podkomisarz Arkadiusz Chodorowski. W uporaniu się z agresywnym motocyklistą pomogli mu funkcjonariusze z miejscowego komisariatu. – Podkomisarz Arkadiusz Chodorowski z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji (KSP) kilkanaście minut po godzinie 5 obudził się i postanowił sprawdzić powód dochodzących z ulicy odgłosów brawurowej jazdy motocyklem. Oficer ujął Mirosława Ch., który jadąc drogą na motocyklu wywrócił się. Wywiadowca z KSP uniemożliwił mu dalszą jazdę. Ustalił także, że kierujący motocyklem mężczyzna nie potrzebował pomocy lekarskiej, jednak  był nietrzeźwy. Motocyklista był też bardzo agresywny, ponieważ nie podobała mu się reakcja podkomisarza Chodorowskiego. Nie chciał pozostać na miejscu zdarzenia do czasu przyjazdu umundurowanego patrolu policji. Wywiadowca z KSP obezwładnił nietrzeźwego motocyklistę, który do  przyjazdu policjantów z Nieporętu groził pozbawieniem życia jemu oraz innym mieszkańcom Aleksandrowa, którzy wyszli z domów zobaczyć, co dzieje się na ulicy i część z nich pomagała swojemu sąsiadowi – policjantowi przy poskromieniu agresywnego mężczyzny – relacjonuje całe zajście komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

 

Był pod wpływem narkotyków?

Badanie alkomatem pokazało, że motocyklista miał prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. – Z uwagi na podejrzenia, że mógł on kierować motocyklem także pod wpływem narkotyków, pobrano od niego krew do dalszych badań – informuje rzecznik prasowy legionowskiej policji. 41-letni Mirosław Ch. trafił na legionowską komendę, gdzie przez kilka następnych godzin trzeźwiał. – Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał łącznie pięć zarzutów – ujawnia komisarz Jarosław Florczak z legionowskiej KPP.

Szereg zarzutów dla pirata drogowego

Jazda pod wpływem alkoholu, kierowanie gróźb karalnych wobec policjanta i mieszkańców Aleksandrowa i naruszenie miru domowego jednego z nich – to zarzuty karne, które usłyszał kierowca. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór, zaś za złamanie prawa w powyżej wymienionych zakresach grozi mu karado 3 lat więzienia. O winie i ewentualnej karze dla Mirosłwa Ch. lada dzień zdecyduje Sąd Rejonowy w Legionowie.