Serock. Handlował podrobioną odzieżą na targowisku. Przestępstwo ujawnił dzielnicowy

42-letni Rumun sprzedawał na targowisku miejskim w Serocku koszulki i spodenki. Znaki sygnalizujące, że wprowadzana do obrotu odzież jest podrabiana, jako pierwszy zidentyfikował dzielnicowy asp. szt. Mariusz Łapiński.

Do serockiego dzielnicowego z 16-letnim policyjnym stażem – asp. szt. Mariusza Łapińskiego – już od dłuższego czasu docierały sygnały, że na targowisku miejskim w Serocku wre handel podróbkami. – Podczas kontroli targowiska dzielnicowy zauważył zrobione z dostawczego samochodu stoisko z „markowymi” koszulkami i spodenkami. Policjant przyjrzał się zastrzeżonym znakom towarowym na odzieży i nabrał podejrzeń, że nie są oryginalne. Dzielnicowy ustalił, że właścicielem towaru był, obecny także na miejscu zdarzenia, 42-letni obywatel Rumunii Vasile T. Dzielnicowy zatrzymał mężczyznę i wraz ze swoim kolegą z patrolu st. sierż. Jarosławem Gosem zabezpieczył 121 koszulek oraz 9 par spodenek z podrobionymi znakami towarowymi – relacjonuje komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

Rumun trafił na policyjną komendę w Legionowie. W ręce policji wpadła też sprzedawana przez niego odzież. Śledczy szybko potwierdzili podejrzenia serockiego dzielnicowego, co do jej nielegalnego charakteru. 42-letni obcokrajowiec usłyszał zarzut usiłowania obrotu towarem z podrobionymi znakami towarowymi o łącznej wartości przeszło 11 tys. zł. – Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze, na poczet której zabezpieczono podrobiony towar – wyjaśnia rzecznik prasowy legionowskiej policji, dodając zarazem, że przestępstwo, którego dopuścił się 42-latek narusza przepisy o własności przemysłowej, zaś za jego popełnienie grożą kary, grzywny lub do 2 lat więzienia.