Za paserstwo odpowiedzą dwaj Białorusini, którzy w volkswagenie na belgijskich rejestracjach przewozili 75 skradzionych w Niemczech nowych aparatów fotograficznych z obiektywami. Do zatrzymania cudzoziemców i przejęcia sprzętu ukradzionego za granicą doszło ostatnio w Legionowie.
Na belgijskich rejestracjach
Legionowscy śledczy z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena na belgijskich rejestracjach. Podróżowało w nim 2 młodych Białorusinów. Podczas przeszukania bagażnika auta policjanci ujawnili 75 nowych fabrycznie zapakowanych aparatów fotograficznych z obiektywami oraz przynależnymi im dokumentami. Obcokrajowcy nie potrafili wytłumaczyć śledczym, jak weszli w ich posiadanie. Jak się kilka dni później okazało, przechwycony przez policję sprzęt fotograficzny warty łącznie blisko 162 tys. zł w październiku br. został skradziony na terenie Niemiec.
Do polskiego kryminału
26 i 33-latek z Białorusi już usłyszeli zarzuty paserstwa, dokonanego wspólnie i w porozumieniu, za które grożą im kary nawet i do 5 lat więzienia. Legionowski sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec obcokrajowców najdotkliwszy środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcznego tymczasowego aresztu.