35-letni Artur G. jadący volkswagenem jako pasażer w swej kurtce ukrył amfetaminę. Narkotyki ujawniła legionowska drogówka. Ich posiadacz, aby uniknąć odpowiedzialności karnej, chciał wręczyć policjantom łapówkę.
Proponował łapówkę
Legionowska drogówka w wieliszewskiej Komornicy skontrolowała pasażerów volkswagena. – Podczas sprawdzenia jeden z pasażerów nerwowo chował ręce w kieszeni kurtki. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co jest powodem takiego zachowania. W okryciu wierzchnim mężczyzny ujawnili srebrne zawiniątko z białym proszkiem – relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. Policjanci zabezpieczyli biały proszek, który okazał się być amfetaminą. Jej posiadaczowi, 35-letniemu Arturowi G. przekazali zaś informację, że za posiadanie narkotyków zostanie zatrzymany. – 35-latek zaproponował policjantom pieniądze w zamian za odstąpienie od czynności, czym popełnił kolejne przestępstwo – dodaje podkom. Emilia Kuligowska, rzeczniczka prasowa legionowskiej komendy.
10 lat za więziennymi kratkami
35-letni Artur G. trafił do policyjnej celi. Śledczy postawili mu już 2 zarzuty. Jeden z nich dotyczy posiadania amfetaminy, drugi zaś usiłowania wręczenia łapówki mundurowym na służbie. Podejrzany przyznał się do winy. Za te dwa przestępstwa może mu grozić kara do 10 lat więzienia.