27-letni Damian J. ukrył w swojej piwnicy aż 370 paczek papierosów pochodzących z przemytu. Nielegalny towar z jednego z bloków stojących przy ulicy Jagiellońskiej w Legionowie trafił już do policyjnego depozytu, zaś jego właścicielowi grozi kara grzywny oraz przepadek mienia.
Niedaleko pada jabłko od jabłoni?
Legionowscy śledczy wyspecjalizowani w zwalczaniu przestępczości gospodarczej i korupcji w powiecie już od dłuższego czasu interesowali się osobą Damiana J. Dostali bowiem cynk, iż ten 27-letni legionowianin, na co dzień para się sprzedażą papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej pochodzących w dodatku z przemytu. Postanowili to skontrolować. W minioną sobotę (14 stycznia br.) udali się, więc pod dom podejrzanego, czyli w okolice jednego z bloków stojących przy ulicy Jagiellońskiej w Legionowie. – Po niedługim czasie funkcjonariusze zauważyli jak znany im z wcześniejszych interwencji Damian J. wchodzi do piwnicy. Mężczyzna z foliowego worka wyjął karton papierosów i włożył go pod kurtkę. W foliowym worku policjanci znaleźli 370 paczek nielegalnych papierosów – relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Po nitce do kłębka
Damiana J. śledczy zatrzymali i przewieźli na legionowską komendę. Tam mężczyzna usłyszał odpowiednie zarzuty, zaś nielegalne papierosy trafiły do policyjnego depozytu. Obecnie 27-latkowi grozi kara grzywny oraz przepadek mienia. – Policjanci w dalszym ciągu będą prowadzić działania związane z ujawnianiem nielegalnych wyrobów bez polskich znaków akcyzy – zapowiada podkom. Emilia Kuligowska, rzeczniczka prasowa legionowskiej komendy.