Legionowo. Spółdzielczy bluszcz kontra legionowski smog?

blok-sobieskiego-osiedle

Os. Sobieskiego (fot. GP/kg)

90 nowych drzew jeszcze w tym roku nasadzonych zostanie na spółdzielczych osiedlach. Oprócz nich przy zacienionych altankach śmietnikowych i enklawach zieleni już istniejących na terenach legionowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej (SMLW) zasadzony zostanie bluszcz.

Mamy nadzieję, że drzewa i rośliny polubią nowe siedliska i będą dawały radość oraz świeże powietrze. Liczymy na to, że wpiszą się w krajobraz jako pożyteczny i charakterystyczny element zieleni miejskiej – piszą spółdzielcy w osiedlowych „Kontaktach” wydawanych przez legionowską SMLW. Planowane nasadzenia tych nowych 90 drzew i bluszczu pospolitego wśród spółdzielczych blokowisk ma m. in. na celu poprawienie jakości legionowskiego powietrza. Okazuje się, że skutki smogu najbardziej doskwierającego mieszkańcom zwłaszcza w zimowym okresie grzewczym, mogą być choć trochę załagodzone przez usuwający z powietrza rakotwórcze benzeny bluszcz pospolity.

 

Powołują się na amerykańskie badania

Spółdzielcze „Kontakty” powołują się na badania regularnie od 1989r. przeprowadzane dla amerykańskiej Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) przez botanika Billa Wolvertona. Naukowiec bada wpływ zieleni na czystość i jakość powietrza. Na podstawie swoich wieloletnich obserwacji wyodrębnił on aż 18 roślin, które oprócz tego, że produkują tlen, to w dodatku najskuteczniej oczyszczają powietrze z tlenku węgla oraz z trujących związków takich jak trichloroetylen, ksylen, formaldehyd, amoniak czy też benzen. Wśród tych dobroczyńców znalazł się bluszcz pospolity. Roślina ta rośnie wspinając się ku górze na przykład po murach. Jeśli zaś nie ma żadnej podpórki to zimozielone i długowieczne pnącze kładzie się na ziemi. Bluszcz pospolity jest łatwy w pielęgnacji i tani…i jeszcze w tym roku nasadzony zostanie na spółdzielczych osiedlach.

90 drzew liściastych

W walce ze smogiem, a przede wszystkim w ułatwieniu oddychania pełną piersią latem, sojusznikami spółdzielczego bluszczu będą też nowe spółdzielcze drzewa. – W naszym klimacie drzewa liściaste są przydatne jako „smogożercy” tylko w okresie od maja do października, czyli przez pół roku. I to akurat przez te miesiące, w których nie używa się pieców indywidualnych do ogrzewania. Nie da się jednak przecenić ich roli w miesiącach letnich. Dzięki nim oddycha się lepiej – zauważają spółdzielcy w niemal w całości poświęconych legionowskiemu smogowi „Kontaktach”.