25-letni Gabriel R. miał w plecaku 30 gramów marihuany i sprzęt służący do jej podziału. Diler wpadł w zeszły wtorek (7 marca br.) na Alei Legionów w Legionowie.
W miniony wtorek (7 marca br.) o godzinie 7 rano, policyjny patrol zauważył dziwnie zachowującego się i wyjątkowo nerwowego mężczyznę na Alei Legionów w Legionowie. Wobec czego policjanci podjęli względem niego interwencję. – Kiedy policjanci zapytali, czy mężczyzna coś ukrywa, 25-latek od razu przyznał, że ma w plecaku „trochę” narkotyków. Mundurowi ujawnili w plecaku torebkę z suszem roślinnym, specjalny młynek służący do kruszenia marihuany i bibułki służące do zawijania narkotyków – relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
3 lata
Suszem roślinnym okazała się marihuana. W plecaku 25-letniego Gabriela R. zmieściło się aż blisko 30 gramów tego narkotyku. Mężczyzna wylądował w policyjnym areszcie, gdzie przyznał się do posiadania środków odurzających. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat więzienia.