66-letni Wiesław M. miał w swoim aucie przeszło 950 paczek papierosów pochodzących z przemytu. Nielegalny towar jest obecnie w policyjnym depozycie, zaś jego właścicielowi grozi kara nawet do 2 lat więzienia, grzywna oraz przepadek mienia.
Kontrola drogowa przy ulicy Sowińskiego
Legionowscy śledczy wyspecjalizowani w zwalczaniu przestępczości gospodarczej i korupcji w powiecie już od dłuższego czasu interesowali się osobą Wiesława M. Dostali bowiem cynk, iż ten 66-letni legionowianin na co dzień może parać się sprzedażą papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej pochodzących w dodatku z przemytu. – W piątek (17 marca br.) na ulicy Sowińskiego w Legionowie policjanci zauważyli Wiesława M. jadącego samochodem. Funkcjonariusze zatrzymali 66-latka do kontroli drogowej. W trakcie przeszukania pojazdu na tylnej kanapie policjanci znaleźli 950 sztuk paczek papierosów różnej marki bez polskich znaków skarbowych – relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Palił jak lokomotywa?
Jak ustalili śledczy, mężczyzna posiadając przy sobie taką ilość nielegalnego asortymentu, naraził skarb państwa na utratę przeszło 20 tys. zł. Zatrzymany i przewieziony na legionowską komendę Wiesław M. usłyszał odpowiednie zarzuty, zaś nielegalne papierosy trafiły do policyjnego depozytu. 66-latek tłumaczył się śledczym, że aż tak dużą ilość papierosów zakupił na swój własny użytek w stolicy. – Po wykonaniu rutynowych policyjnych czynności, Wiesław M. został zwolniony do domu – objaśnia rzeczniczka prasowa legionowskiej policji. Obecnie, temu 66-letniemu legionowianinowi grozi kara nawet do 2 lat więzienia, grzywny oraz przepadek mienia .