Spotkanie w Puławach miało dać odpowiedź, czy zespół z Legionowa nawiąże korespondencyjną walkę z Pogonią o 5 lokatę, dającą możliwość gry barażowej. Pogoń jednak bez problemów uporała się ze Stalą. KPR miał zdecydowanie silniejszego rywala. Były nim Azoty.
Początek meczu był wyrównany. Goście z Mazowsza w 8 minucie gry objęli nawet prowadzenie 6:5. Niestety kolejne minuty spotkania to sześć bramek gospodarzy, przy zerowej skuteczności legionowian, za sprawą świetnie spisującego się rosyjskiego bramkarza Azotów Wadima Bogdanowa. Dopiero bezradność w ataku przerwał najlepszy strzelec Superligi w bieżącym sezonie Witalij Titow. Gospodarze kontrolowali spotkanie, ale i im przydarzył się jeszcze słabszy okres gry, który próbowali wykorzystać szczypiorniści trenowani przez duet trenerski Robert Lis – Marcin Smolarczyk. Dwunastą bramkę rzucił Michał Ignasiak, ale w tym momencie Azoty miały jeszcze dwie w zapasie. Do przerwy puławianie prowadzili 18:14.
Gospodarze utrzymali dystans
Azoty Puławy w drugiej połowie przez całe 30 minut nie pozwoliły legionowianom na odrobienie strat. Na 12 minut przed końcem spotkania gospodarze prowadzili nawet dziewięcioma bramkami i było wiadomo, że wygrana w tym spotkaniu nie wchodzi w rachubę. Jak wiadomo zespół KPR-u nie poddaje się i gra do końca, tak i w tym spotkaniu do ostatnich sekund była walka o zmniejszenie rozmiaru porażki. Celował w tym Michał Prątnicki, który rzucił w tym okresie gry trzy bramki pod rząd. Siedem bramek Titowa pozwoliło mu zachować status najlepszego strzelca na parkiecie w Puławach. Po sześć trafień zaliczyli ze strony gospodarzy Krajewski i w drużynie gości Tomasz Kasprzak.
KS Azoty Puławy – KPR RC Legionowo 31:26 (18:14)
KS Azoty Puławy: Bogdanow, Koszowy – Krajewski – 6, Skrabania – 5, Sobol – 4 , Łyżwa – 3, Kuchczyński – 3, Prce – 2, Przybylski – 2, Grzelak – 2, Orzechowski – 2, Kubisztal – 1, Jurecki – 1, Kowalczyk, Adamczuk.
KPR RC Legionowo: Stojković, Krekora – Titow – 7, Kasprzak – 6, Prątnicki – 5, Ignasiak – 3, Suliński – 3, Mochocki – 1, Brinovec – 1, Ciok, Gumiński.