W dniach 21-23 kwietnia w Zespole Szkół przy Zakopiańskiej zostanie rozegrany półfinałowy turniej o awans do 2 Ligi w koszykówce mężczyzn. Gospodarzem turnieju jest Legion Legionowo. Poniżej rozmowa z trenerem trzecioligowej drużyny, Przemysławem Raczykiem.
Michał Machnacki: Przed Pana drużyną turniej półfinałowy o 2 Ligę? Jak zamierzacie przygotowywać się do niego?
Przemysław Raczyk: Plan przygotowań niestety troszkę nam się pokomplikował. Z uwagi na to, że są święta, a zaraz po egzaminy gimnazjalne, mamy ograniczony dostęp do naszej hali, w której rozgrywamy mecze. Musimy sobie jednak radzić, bo przeciwnicy na pewno nie przyjadą do nas na rekreację, tylko wygrywać. Skupiamy się na elementach, które wymagają poprawy i przygotowujemy się pod konkretnego przeciwnika z naciskiem na obronę.
Co wie Pan o rywalach? Do Legionowa przyjadą drużyny z innych części kraju.
Na tyle na ile mogę, staram się zebrać jak najwięcej informacji o przeciwnikach, każdą wolną chwilę poświęcam na poszukiwaniu informacji. Jesteśmy klubem, który nie ma rozbudowanych struktur i w takich przypadkach jedynie z pomocą przychodzi internet i znajomi trenerzy, którzy mogą szepnąć słówko na temat danej drużyny. Troszkę informacji już posiadam, ale nie chciałbym tutaj wchodzić w szczegóły.
Na pewno jest Pan zadowolony, że turniej odbędzie się „na własnych śmieciach”?
Super sprawa turniej u siebie. Nie tylko pod kątem tego, że sala jest nam znajoma, ale wchodząc głębiej w aspekt sportowy jest to szansa na dalszą popularyzację koszykówki w mieście Legionowo, na co liczę. Nasz wynik świadczy o tym, że klub chce się rozwijać, ma ambitne cele i robi stały postęp. Coraz więcej dzieci chce uprawiać koszykówkę, ale i coraz więcej kibiców zagląda na nasze mecze trzecioligowe. Widzę więc tylko plusy turnieju u siebie, liczymy zatem, że przysłowiowe „ściany” nam pomogą, a kibice będą nas wspierać jeszcze mocniej niż dotychczas i zrobimy kolejny kroczek do przodu. Już dziś zapraszam serdecznie na turniej.
Dziękuję za rozmowę i czekam na pomyślne wieści z parkietu na Zakopiańskiej.
